Strona 1 z 3

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 04 maja 2004, 11:24
autor: Arti
Wczoraj moja dziewczyna mnie zaszokowała pozytywnie.
Historia wygląda tak.
W listopadzie 2 razy poszliśmy potruchtać. A że ma ona dłuuuugie nogi więc truchtaliśmy 2,5km ale tempo rwane bo ją gnało no i w konsekwencji trzeba było zrobić kilka przystanków. Potem przyszła zimo i zrobiliśmy przerwę. Przyszła wiosna i wiadomo akcja lato ;-)
Po 5 -miesięcznej przerwie byliśmy potruchtać dotychczas 3-4 razy a dystanse to 2-2,5 km .
I nagle wczoraj na drugi dzień po powrocie z Gniezna gdzie biegałem na 10km poszliśmy potruchtać. W sumie to w drugiej części dystansu z truchtu zrobił się już leciutki bieg. I tak wyszła pełna GODZINA !!! Z uśmiechem na twarzy, bez przystanku i jeszcze mnie po drodzie gilgotała hihiihiihi. Końcówka z lekkim przyspieszeniem ! Generalnie na luzie. Dla mnie było to niepojęte ! Byłem w szoku !!! Chciałem się pochwalić bo obiektywnie zasłużyła na pochwałę jako początkująca. I dzisiaj nie ma nawet zakwasów ;-)

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 04 maja 2004, 11:38
autor: jaq
Kurde ! Zazdroszcze CI - mojej żony niestety nie ciagnie do biegania !

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 04 maja 2004, 13:45
autor: Kazim
Ja nad swoją żoną pracuję ale narazie wspólne marsze są możliwe. Tak czy inaczej gratuluje nowej duszyczki do biegania.

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 04 maja 2004, 14:55
autor: wojtek
Czy to bylo przed czy po ?

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 04 maja 2004, 21:20
autor: TomekN
Arti: Gdzie dokładnie biegacie? Te "dłuuuugie nogi" mnie zaciekawiły :hejhej:

Wojtek: czy PO jeszcze by się chciało?

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 04 maja 2004, 21:31
autor: silos
Nie którzy to mają szczęście :)  

Ja jak swoją dziewczyne zaprosiłem do wspólego truchciku, to najpier gadała przez 1 km, potem jak załważyła że nie reaguje to udała ze mam zwichiniętą kostke i tak zakoniczył sie pierwszy i ostatni wspólny truchcik :hej:

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 05 maja 2004, 11:19
autor: krzycho
Quote: from wojtek on 2:55 pm on May 4, 2004
Czy to bylo przed czy po ?
zamiast?
;)

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 05 maja 2004, 11:24
autor: MiS
stary problem;) ja ze swoją kobietą czasami truchtam max dwadzieścia kilka minut z kilkoma przerwami, ale jakoś nie może złapać bakcyla;(
znacie jakąś metodę/intygę pozwalającą na zdopingowanie drugiej połówki do biegania???:hejhej:

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 05 maja 2004, 11:25
autor: MiS
a swoją drogą - Arti - GRATULUJĘ takiej Kobiety!!!

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 05 maja 2004, 11:50
autor: Arti
Dziękuję ! Dzisiaj dostałem od niej sms-a, że mam szybko wracać z pracy bo ona chce iść biegać ;-)
Oj czuję ,że oboje dopracujemy dobre sportowe geny ;-)
Odpowiadając na pytania czy przed, po czy zamiast mogę odpowiedzieć ,że między ;-)

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 05 maja 2004, 11:53
autor: MiS
hmmmm ... tak sobie pomyślałem, czy w tym przypadku słowo "biegać" powinno się rozumieć dosłownie, czy może w przenośni;)

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 05 maja 2004, 12:10
autor: silos
"hmmmm ... tak sobie pomyślałem, czy w tym przypadku słowo "biegać" powinno się rozumieć dosłownie, czy może w przenośni"

Tez mam pewne obawy ze ten post nie jest o bieganiu:hahaha: :hahaha: :hahaha:

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 05 maja 2004, 12:18
autor: MiS
Arti - trafił Ci się klejnot;) Pielęgnuj go i doglądaj;)

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 05 maja 2004, 15:25
autor: snake2
ja ze swoją żoną biegałem ponad pół roku, ale potem stwierdziła, że jej rośnie nieto co trzeba i nie tam gdzie trzeba i musiałem poszukać partnera wśród kolegów (od razu podkreślam, że nie chodzi o sex :-)

Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

: 05 maja 2004, 15:59
autor: wojtek
Przed czy po lub zamiast
Rozumiecie sami
Sedno calej sprawy
Pomiedzy... nogami !