Powrót do bieganiach po "stu latach"
: 27 paź 2013, 22:21
Witam Was serdecznie na tym forum. Nazywam się Andrzej, mieszkam w Strzelinie i wracam do biegania po bardzo wielu latach - czyli 25. Kiedyś z kolegą regularnie przez dwa lata biegaliśmy 3 - 4 razy w tygodniu trasę 12 - 14 km. Zajmowało nam to wówczas 45 minut na dystansie 12 km. Były to stare dobre czasy. Wtedy ważyłem 60 kg przy wzroście 173 cm. Dziś, po latach, kilogramów przybyło (72 kg). A tempo to połowa tamtego.
Z początkiem października zaczęliśmy biegać wspólnie z żoną. O ile na wycieczkach górskich i na trasach rowerowych jakoś sobie radzimy, to pierwsze biegi nie należały do najszybszych na świecie.
Niemniej bieganie sprawia nam dużo radości i zamierzamy już 11 listopada wspólnie wystartować w pierwszej imprezie biegowej "Bieg Zwycięstwa" na dystansie 5,5 km.
Choć przygodę z bieganiem dopiero zaczynamy, to mam (mamy) inne zainteresowania: góry, morskie rejsy, kajakarstwo, rowery, karawaning, fotografia i coś jeszcze by znalazł.
Cieszę się że na to forum trafiłem i mam nadzieję że nie tylko skorzystam z zawartego tu bogactwa, ale także dodam coś od siebie.
A ha. Cele mamy taki, by się dobrze przygotować i w przyszłym roku, ewentualnie następnym wystartować w maratonie, pokonać Kenijczyków, i jako pierwsi na świecie złamać barierę 2 godzin
.
Andrzej
Z początkiem października zaczęliśmy biegać wspólnie z żoną. O ile na wycieczkach górskich i na trasach rowerowych jakoś sobie radzimy, to pierwsze biegi nie należały do najszybszych na świecie.
Niemniej bieganie sprawia nam dużo radości i zamierzamy już 11 listopada wspólnie wystartować w pierwszej imprezie biegowej "Bieg Zwycięstwa" na dystansie 5,5 km.
Choć przygodę z bieganiem dopiero zaczynamy, to mam (mamy) inne zainteresowania: góry, morskie rejsy, kajakarstwo, rowery, karawaning, fotografia i coś jeszcze by znalazł.
Cieszę się że na to forum trafiłem i mam nadzieję że nie tylko skorzystam z zawartego tu bogactwa, ale także dodam coś od siebie.
A ha. Cele mamy taki, by się dobrze przygotować i w przyszłym roku, ewentualnie następnym wystartować w maratonie, pokonać Kenijczyków, i jako pierwsi na świecie złamać barierę 2 godzin

Andrzej