Strona 1 z 1

36-latek zaczyna biegac

: 07 paź 2013, 11:08
autor: luqs
Własnie postanowiłem zacząć biegac lecz moja kondycja jest bardzo kiepska przez 20lat paliłem papierosy i nie miałem zadnego ruchu obecnie jestem w stanie przebiec 500m i już nie mogę zlapac oddechu powiedzcie proszę co robic od czego zacząć,zeby zlapac trochę kondycji
Wzrost 180 waga 100kg.....kondycja 0:)
pozdrawiam

Re: 36-latek zaczyna biegac

: 07 paź 2013, 14:27
autor: krasnoludek6
nie biegaj wyciagnij rower pojedz do lasu zrob 20 przysiadow ,pozniej pare pompek pojedz dalej i podciagnij sie w domu pare brzuszkow
Zrob tak tydzien a pozniej dopiero biegi a dokladnie marszobiegi :taktak:

Re: 36-latek zaczyna biegac

: 07 paź 2013, 14:34
autor: kapolo
Jestem od Ciebie młodszy o 2 lata.
Papierosy i kondycja podobnie.
Zaczałem od tego http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547 i po 2 latach przebiegłem Maraton <4h.

Powodzenia i wytrwałości. Będzie dobrze!

500 m biegu to nie tak źle możesz zacząć od 2 tygodnia. Zresztą wszystko jest wyjaśnione.

Re: 36-latek zaczyna biegac

: 07 paź 2013, 14:40
autor: luqs
Dzieki za info co do planu to już wcześniej na niego zerkałem i podoba mi się...mówisz ze 500m biegu to nie az tak zle,myslalem ze padne 20min dochodziłem do siebie i to wlasciwie był trucht a nie bieg:)

dzięki raz jeszcze
pozdrawiam

Re: 36-latek zaczyna biegac

: 07 paź 2013, 14:53
autor: markowski86
Nie jestem jeszcze "wytrawnym" biegaczem, ale też w tym roku zacząłem przygodę z bieganiem (w lutym). Poziom kondycji na poziomie bliskim zera, ale waga trochę większa (116-118kg przy wzroście równiez 180cm). Zdecydowałem się odpisać, bo czytając Twój post przypomniałem sobie początki:)
Jeżeli przebiegasz 500m i masz dosyć, to prawdopodobnie biegniesz zbyt szybko jak na początek. Jednym z moich ulubionych "powiedzonek" jest:
"Nie ma jakiegoś magicznego dystansu, który musisz pokonać, jest tylko czas, który musisz wytrzymać"
W myśl tej zasady nie myśl o kilometrach i tempie (na to przyjdzie czas) tylko skup się na czasie i czerpaniu przyjemności z biegania. Wolny bieg/trucht to taki, który umozliwia swobodną rozmowę. Na początku przypomina to trochę "szuranie", ale uwierz mi, że większość właśnie od "szurania" zaczynała:) Marszobieg to świetna opcja! Wg samopoczucia może to być kilka minut owego "szurania" i powiedzmy 1-2min marszu. na początek możesz to powtarzać do powiedzmy 30min łącznego czasu i np. 3razy/1tydzień. Sukcesywnie zwiększaj czas ciągłego truchtu i skracaj przerwy na marsz. Na początku (zwłaszcza przy nadwadze) ważne jest, żeby odpowiednio zadbać o MIĘŚNIE I STAWY, które przecież nie są przyzwyczajone do takiego wysiłku. W związku z tym nie zapominaj o rozgrzewce. Jakies podskoki na palcach, skłony, wymachy. Jakieś "wielkie" rozciąganie nie jest konieczne (ważniejsze jest po biegu niż przed nim). Dobrze pamiętać o uzupełnianiu magnezu i potasu.

Hmm... Tak na początek to tyle, co mi przychodzi do głowy! W razie pytań śmiało pisz! Oczywiście uprzedzam, że to tylko moje małe sugestie na podstawie tego co sam przechodziłem:) Powodzenia!

Re: 36-latek zaczyna biegac

: 07 paź 2013, 19:30
autor: luqs
dzięki wielkie kazda wiedza się przyda...a powiedz jak z waga udało ci się trochę zrzucic kg?

Re: 36-latek zaczyna biegac

: 07 paź 2013, 19:53
autor: krasnoludek6
napisalek kolego nie bez powodu wczesniej ,ze najpierw rowerek stawy i inne czesci CZLOWIEKA ,,,musza sie przyzywczaic.
Najlepiej poruszac sie ogolnie a za jakis czas zaczac biegac,,plany sa fajne jest taki super dla poczatkujacego biegacza wedlug J.skarzynskiego 18 tygodniowy :oczko:

Re: 36-latek zaczyna biegac

: 07 paź 2013, 23:38
autor: markowski86
luqs pisze:dzięki wielkie kazda wiedza się przyda...a powiedz jak z waga udało ci się trochę zrzucic kg?
Jeżeli pytanie było do mnie, to od połowy lutego zrzuciłem 30kg (obecnie 88kg). Wybiegałem łącznie ponad 1350km i właśnie czekam na zwieńczenie całej mojej ciężkiej pracy ostatnich miesięcy, które nastąpi w niedzielę- 14. Poznań Maraton:) Cel minimum to ukończyć w ciągłym biegu, ale ambitniejszą stroną jest fakt, że całe przygotowania prowadziłem pod "złamanie" 4h... Zobaczymy jak będzie!:)
I nie piszę tego wszystkiego, żeby się chwalić, tylko żeby pokazać, że nie ma rzeczy niemożliwych!! :)

Pozdrawiam,

Re: 36-latek zaczyna biegac

: 16 paź 2013, 16:49
autor: luqs
Witam ponownie
wybrałem sobie plan 6-cio tygodniowy i po pierwszym tygodniu bol w kolanach (wiadomo przeciążone bo moja waga to 100kg i nigdy wcześniej zadnego ruchu) powiedzcie co dalej robic ile zrobić przerwy bo na razie nie ma mowy o bieganiu

pozdrawiam