Moja przygoda z biegniem
: 15 sie 2013, 17:35
Witam wszystkich !
Biegam od niedawna gdzieś od połowy czerwca , na początku była tragedia max 800m.
Biegałem codziennie przez ok 2 tyg później 3 razy w tygodniu.
Zwiększałem stopniowo dystans.
Nigdy nie robiłem specjalnie rozgrzewki jako takiej , po prostu pierwsze 1000m biegłem wolno (ok.6min)
Dostałem ostatnio w prezencie Reezigi i w nich biegam ale coś już czuję w kostkach od treningów.
Dodam , że biegam po ścieżkach , zawsze piach albo trawa.
Moje czasy :
1km 3.36
5km 26.24
10km 54,46
w godzinę 11km
Wzrost 179 , masa ciała 80,5kg.
Proszę mi powiedzieć czy jak bolą mnie kostki to trzeba to rozbiegać czy odpuścić?
I jeśli tak ową robić to jaka rozgrzewka ?
Jednorazowo biegam na każdym treningu od 8 do 10km (w zależności od temp)
Pozdrawiam
Biegam od niedawna gdzieś od połowy czerwca , na początku była tragedia max 800m.
Biegałem codziennie przez ok 2 tyg później 3 razy w tygodniu.
Zwiększałem stopniowo dystans.
Nigdy nie robiłem specjalnie rozgrzewki jako takiej , po prostu pierwsze 1000m biegłem wolno (ok.6min)
Dostałem ostatnio w prezencie Reezigi i w nich biegam ale coś już czuję w kostkach od treningów.
Dodam , że biegam po ścieżkach , zawsze piach albo trawa.
Moje czasy :
1km 3.36
5km 26.24
10km 54,46
w godzinę 11km
Wzrost 179 , masa ciała 80,5kg.
Proszę mi powiedzieć czy jak bolą mnie kostki to trzeba to rozbiegać czy odpuścić?
I jeśli tak ową robić to jaka rozgrzewka ?
Jednorazowo biegam na każdym treningu od 8 do 10km (w zależności od temp)
Pozdrawiam