Jest 10km, co teraz ?
: 19 lip 2013, 15:43
Witam
Coś mi w tym roku strzeliło do głowy i pomyślałem sobie... aaa spróbuję sobie pobiegać. Kiedyś moim sportem była piłka kopana, ale po ciągle odnawiającej się kontuzji skokowego (wiek ok 20) przerzuciłem się na rower górski i do dnia dzisiejszego (wiek 35) śmigam praktycznie codziennie, w tym codzienne dojazdy do pracy, 26km. W sezonie wychodzi tego między 3000 a 5000 więc sporo.
Wracając do biegania, wczoraj odbyłem swój 7 trening i udało mi się zrobić 10km, tempo chyba dość wolne, zresztą oceńcie sami:
http://connect.garmin.com/activity/344615002
Szkoda że zapomniałem zabrać czujnika tętna, kilka treningów wcześniej pobiegłem sobie interwały żeby sprawdzić swój max. puls i wyszło mi 175. Wg znalezionego tu wzoru, 220-wiek, powinienem mieć 185. To jakiś powód do zmartwień ? Może spróbuję jeszcze raz, pobiec te 100m tak do odcięcia tlenu
No i w zasadzie po co ja piszę?
Proszę o wskazówki co mam teraz robić, zakładając max. 2 treningi w tygodniu, biegać więcej niż 10km, czy postawić sobie za cel np: 10km poniżej 1h.
Biegać interwały ?
Na olimpiadę już raczej nie pojadę, ale chciałbym biegać więcej/szybciej. Trochę zrzucić jeszcze z brzuszka (184cm/84kg). Może pobiec na jakiejś imprezie. No bardzo mi się to bieganie spodobało
Coś mi w tym roku strzeliło do głowy i pomyślałem sobie... aaa spróbuję sobie pobiegać. Kiedyś moim sportem była piłka kopana, ale po ciągle odnawiającej się kontuzji skokowego (wiek ok 20) przerzuciłem się na rower górski i do dnia dzisiejszego (wiek 35) śmigam praktycznie codziennie, w tym codzienne dojazdy do pracy, 26km. W sezonie wychodzi tego między 3000 a 5000 więc sporo.
Wracając do biegania, wczoraj odbyłem swój 7 trening i udało mi się zrobić 10km, tempo chyba dość wolne, zresztą oceńcie sami:
http://connect.garmin.com/activity/344615002
Szkoda że zapomniałem zabrać czujnika tętna, kilka treningów wcześniej pobiegłem sobie interwały żeby sprawdzić swój max. puls i wyszło mi 175. Wg znalezionego tu wzoru, 220-wiek, powinienem mieć 185. To jakiś powód do zmartwień ? Może spróbuję jeszcze raz, pobiec te 100m tak do odcięcia tlenu

No i w zasadzie po co ja piszę?
Proszę o wskazówki co mam teraz robić, zakładając max. 2 treningi w tygodniu, biegać więcej niż 10km, czy postawić sobie za cel np: 10km poniżej 1h.
Biegać interwały ?
Na olimpiadę już raczej nie pojadę, ale chciałbym biegać więcej/szybciej. Trochę zrzucić jeszcze z brzuszka (184cm/84kg). Może pobiec na jakiejś imprezie. No bardzo mi się to bieganie spodobało
