Forum Bieganie.pl

Witam wszystkich,
to mój pierwszy post nadszedł czas żeby rozpocząć nierówną walkę z otyłością 43 lata, 179cm , 95 kg.
Dzisiaj przebiegłem , no może to za wielkie słowo ale przeczłapałem pierwsze 30 min wg wskazań endemondo 3,8 km , nawet jest ok myślałem, że będzie gorzej , ciekawe co będzie jutro.
Powiem wam że fajne uczucie ruszyć sie z kanapy

Cześć,

Ja biegam od pewnego czasu i nie specjalnie mogę udzielać z tego
względu porad, jednak ...

Jeżeli jesteś "kanapowcem" i pracę masz raczej mało ruchliwą, to zapewne
Twoje mięśnie częściowo pozanikały .
Przy wadze 95kg musisz chyba uważać na stawy a co za tym idzie chyba powinieneś
równolegle rozpocząć cwiczenia wzmacniające staw kolanowy i biodrowy.
Do tego bieg raczej na miękkiej nawierzchni. Nie wiem w czym biegasz ale zaopatrze się
też w buty z amortyzacją.
I NIE BIEGAJ CODZIENNIE.

Powyższe to z mojego doświadczenia kilka lat temu a nadwagi nie miałem - przy 182 (77kg).
Wtedy nabawiłem się kontuzji kolana, co mnie uziemiło na 1-1,5mc.

Pozdrawiam
Darek

witaj
za pietwszym rszem zaliczyłeś te 30 minut ciągłego biegu?

biegam juz tydzień co drugi dzień , 30 min no moze z tym ze biegam to przesadzam raczej szuram , jak zaczynałem sukces to była minuta ciągłego biegu teraz już udało mi się biedz przez 6 min wg endomondo średnie tępo 8.10 .
Ale sukcesem jest spadająca waga po tygodniu - 2 kg

myśle ze dobrze by było ograniczyć sie do max czterech treningów w tygodniu. Pamietaj o rozgrzewce przed i porzadnym rozciaganiu po. Powoli wydłurzaj trening i przeplataj go marszami np 10 bieg 1 marsz i tak trzy razy, zdziwisz sie ale bedzieszbiegał szybciej. Nie szalej lepiej wolniej ale do przodu niż szybko bo to niemal pewna kontuzja i dłuższa przerwa w bieganiu.
Pozdrawiam

Biegam co drugi dzień , wczoraj udało mi się przebiec 15 min bez zatrzymania jest super, nie myslalem ze to tak wciąga , waga spada kondycja rośnie , prawie nic nie boli po prosty "run forest run"
Sam byłem niedowiarkiem ale to działa