Plan treningowy - poprawa szybkości - trening na bieżni
: 20 cze 2013, 06:45
Witam,
Od niedawna powróciłem do biegania, natychmiast po rzuceniu palenia. Kilka lat temu biegałem kilka mc
ale na tym moja kariera się skończyła - miałem również problemy z kolanami przez nieumiejętne bieganie.
Moja waga to 80kg przy wzroście 182.
18 lat palenia za mną/ 3mc już nie palę.
praktycznie 30-40min ciągłego biegu, mogłem wykonać w tydzień po rzuceniu palenia.
Muszę biegać, przynajmniej aktualnie na raczej miękkich nawierzchniach - ścieżki leśne, ponieważ boję się powrotu problemów z kolanami - już po biegach czuje kolana ale nawet jeżeli ból się pojawia to przemija dojść szybko.
Biegam obecnie trzeci mc.
Pierwszy miesiąc były to zabawy w biegi, nieregularnie o bliżej nieokreślonym czasie treningi,
czasem 20min, czasem 40min.
Drugi miesiąc były to raczej stałe biegi po ok.40min co drugi, trzeci dzień na tentnie
około 130-135.
Ostatnie 4 tygodnie biegam według planu treningowego jak poniżej:
przed każdym treningiem rozgrzewka, rozciąganie 10-15min
wt: 45-50min (bieg puls na ok. ~145) + trochę ćwiczeń ogólnych, siłowych
czw: fartlek ale bardziej zdyscyplinowany (10min trucht + 8x 4min_bieg_na_ok_155/1min_trucht_odpoczynek) + 10min trucht + czasami z 10 podbiegów pod dość stromą górkę ok 70-100m dystansu)
sob: 45-50min bieg na około 130-135 + 6x przebieżka 30s na 60s odpoczynku
niedziela: dłuższe wybieganie na ~135 - zaczynałem od 60-70min, ostatni wybieg miał 120min.
po każdym treningu schłodzenie + niewielkie rozciąganie ~10-15min
Mam fatalne tempo, przy biegu 130-135 wypada chyba w okolicy 7-8min/km (napisałem ok ponieważ nie znam dokładnych odległości na jakich biegam)
przy biegu na ~145, wypada tak z 6,1min/km
Pytania:
1) czy zmieniać coś w planie, czy pobiegać tak kilka mc
2) czy już walczyć z tempem, czy jednak nabrać pewnego obycia z bieganiem a tempo pozostawić na później
3) to nie pytanie a informacja: chciał bym pobiec w półmaratonie na następną wiosnę.
4) na początek na wiosenny półmaraton mój target to 5,5min/km (realne?)
Co myślicie o powyższym planie i o założeniach.
Pozdrawiam
Darek
Od niedawna powróciłem do biegania, natychmiast po rzuceniu palenia. Kilka lat temu biegałem kilka mc
ale na tym moja kariera się skończyła - miałem również problemy z kolanami przez nieumiejętne bieganie.
Moja waga to 80kg przy wzroście 182.
18 lat palenia za mną/ 3mc już nie palę.
praktycznie 30-40min ciągłego biegu, mogłem wykonać w tydzień po rzuceniu palenia.
Muszę biegać, przynajmniej aktualnie na raczej miękkich nawierzchniach - ścieżki leśne, ponieważ boję się powrotu problemów z kolanami - już po biegach czuje kolana ale nawet jeżeli ból się pojawia to przemija dojść szybko.
Biegam obecnie trzeci mc.
Pierwszy miesiąc były to zabawy w biegi, nieregularnie o bliżej nieokreślonym czasie treningi,
czasem 20min, czasem 40min.
Drugi miesiąc były to raczej stałe biegi po ok.40min co drugi, trzeci dzień na tentnie
około 130-135.
Ostatnie 4 tygodnie biegam według planu treningowego jak poniżej:
przed każdym treningiem rozgrzewka, rozciąganie 10-15min
wt: 45-50min (bieg puls na ok. ~145) + trochę ćwiczeń ogólnych, siłowych
czw: fartlek ale bardziej zdyscyplinowany (10min trucht + 8x 4min_bieg_na_ok_155/1min_trucht_odpoczynek) + 10min trucht + czasami z 10 podbiegów pod dość stromą górkę ok 70-100m dystansu)
sob: 45-50min bieg na około 130-135 + 6x przebieżka 30s na 60s odpoczynku
niedziela: dłuższe wybieganie na ~135 - zaczynałem od 60-70min, ostatni wybieg miał 120min.
po każdym treningu schłodzenie + niewielkie rozciąganie ~10-15min
Mam fatalne tempo, przy biegu 130-135 wypada chyba w okolicy 7-8min/km (napisałem ok ponieważ nie znam dokładnych odległości na jakich biegam)
przy biegu na ~145, wypada tak z 6,1min/km
Pytania:
1) czy zmieniać coś w planie, czy pobiegać tak kilka mc
2) czy już walczyć z tempem, czy jednak nabrać pewnego obycia z bieganiem a tempo pozostawić na później
3) to nie pytanie a informacja: chciał bym pobiec w półmaratonie na następną wiosnę.
4) na początek na wiosenny półmaraton mój target to 5,5min/km (realne?)
Co myślicie o powyższym planie i o założeniach.
Pozdrawiam
Darek