Strona 1 z 2

Już biegam

: 09 mar 2004, 14:43
autor: meryt
początek był dwa lata temu miałem 54 lata ważyłem 102 kg 183cm.Truchtałem wieczorami i wcześnie rano kiedy na ulicach było mało ludzi.Pierwszy start wyznaczyłem sobie za rok czyli w 2003 na 55 urodziny,pobiegłem w Wrocławiu PM-1h51minut,pierwszy maraton w Poznaniu 4h05minut.
Zrobiłem wszystkie błędy możliwe do zrobienia,nic tak nie uczy jak doświadczenie na własnej skórze.

Moje plany to dwa maratony rocznie wiosna i póżna jesień poprzedzone półmaratonami uważam,że jest to osiągalne.
Skończyły się problemy z nadciśnieniem,moja aktualna waga to 80-82 kg .
Biegam w Asicsach  Cayano IX w dwóch parach na zmianę 5x w tygoniu 45-90 km tygodniowo.
Na Forum jestem od wczoraj ale podglądaczem Forum to chyba od roku.
Pozdrawiam wszystkich.

Już biegam

: 09 mar 2004, 15:27
autor: Olek
:)

Już biegam

: 09 mar 2004, 16:06
autor: snake2
robi wrażenie :)

Już biegam

: 09 mar 2004, 16:13
autor: Friend
Czytając Twój post zastanawiam się jaka była/jest reakcja Twojej rodziny jeśli ją oczywiście masz.

Już biegam

: 09 mar 2004, 16:24
autor: meryt
żona- bardzo mądra kobieta wie że w tym wieku można mieć droższe zainteresowania
syn-przestał palić papierosy gdy poszliśmy na długie wybieganie /on oczywiście na rowerze/ nie pali już drugi rok
córka-'gdybym chciała też bym przebiegła maraton"
wnuczek 1-chwali się w przedszkolu,że dziadekbiega maratony
wnuczk 2 -10 miesięcy podziwia
wnuczka- 8 miesięcy skowycze z zachwytu

Już biegam

: 09 mar 2004, 16:24
autor: muggz
gratuluję :)

bardzo ładne czasy, jak na taką - wyjściową - wagę!
jakie miasto?

zachęcam do wypowiedzi na forum:
możesz pomóc innym uniknąć tych błędów...

Już biegam

: 09 mar 2004, 16:29
autor: meryt
OLKUSZ

Już biegam

: 09 mar 2004, 16:44
autor: wirek
A na maraton w Krakowie już się zapisaleś?

Już biegam

: 09 mar 2004, 16:59
autor: Friend
Pozostaje mi tylko pogratulować :taktak:
Zazdroszczę zaciętości, odwagi, pasji, cierpliwości, wspaniałych wnuków i rodziny :taktak:
Pewniekiem zdobyłeś duże doświadczenie, może byś podzielił się nim na naszym forum :taktak:

Już biegam

: 09 mar 2004, 17:03
autor: meryt
Podsawowe błędy to:
-próba startowania w startówkach/lekkie,kolorowe/achilles
-dwa tygodnie po PM w Wrocławiu start w Krakowie w maratonie /karkulator pokazywał,że przy czasie 1h51 w PM można złamać o10 minut  4h kochani to kusi/ efekt kontuzja Acillesa 3 miesiące rower i Cyklon Cros Trajner
taka maszyna do chodzenia i biegania
-pierwsze buty kupowałem w sklepach psełdo firmowych były dobre ale tylko do chodzenia
-trenowanie pod wpływem planów treningowych publikowanych /często przez znanych biegaczy/przed
dużymi maratonami celem zachęcenia do startu
Dzisiaj wiem,że w moim wieku nie można działać na skróty,solidnie przepracowana zima musi zaprocętować.Tyle mogę powiedzieć dzisiaj.

Już biegam

: 09 mar 2004, 17:08
autor: meryt
Wirek jesteś niczym Colombo

Już biegam

: 09 mar 2004, 21:01
autor: Murat
/E?/meryt-imponujące wyniki,tylko czekać jak zaczniesz wygrywać swoje kategorie wiekowe.
Jesteś żywą reklamą biegania !Gratulacje!

Już biegam

: 10 mar 2004, 07:44
autor: wirek
To znaczy roztargniony i ślepy na jedno oko? Do zobaczenia w Krakowie!

Już biegam

: 10 mar 2004, 11:17
autor: meryt
użyłem złego porównania skorao tak to zostało odebrane.Przepraszam.
A w Krakowie chciałbym wystartować,ale sam wiesz najlepie to nie ta liga.
A CO Z TWOJĄ OSTRAWĄ.
POZDRAWIAM

Już biegam

: 10 mar 2004, 11:41
autor: wirek
No przecież  żartowalem! Ostrava poszla w niepamięć. Gdy koledzy będą się zbierać na starcie, ja będę akurat kończyl podróż slużbową :wrrwrr: