Strona 1 z 2

Ostro z buta

: 18 maja 2013, 21:01
autor: Przesyt
Witam. Proszę o wyrozumiałość, ponieważ nie mam czasu samemu zgłębiać tajników biegania akurat teraz, bo jestem "zabieganym" :ble: gościem, dlatego tutaj znajdują się wszystkie moje prośby, problemy, pytania. Przez ostatnie lata trochę zapuściłem się kondycyjnie, przestałem grać w piłkę, kosza, pływać, robić cokolwiek itd. Obecnie ważę jakieś 72 kg przy wzroście 176 cm (nie wiem czy to ma znaczenie). We czwartek grałem z kolegami w piłkę na asfalcie po długiej przerwie nic nie robienia. W piątek postanowiłem, że pobiegam. Przebiegłem 6 km w czasie 33 minut. Wczoraj przebiegłem w tym czasie 5,5 km. Bez żadnego przygotowania i bez żadnych przestojów, czy zmiany biegu na chód w trakcie. Niestety bolą mnie golenia i kostki, zaraz gdy zaczynam biegać. O co może chodzić? Na razie biegam w zwykłych butach sportowych "halówkach" Pumy. Jakie polecacie buty? Niestety finanse mnie przycisnęły i nie mogę wydać zbyt wiele na ten cel. Po za tym biegam w mieście, więc po chodnikach z kostki brukowej, czasami betonowe płyty lub wylany asfalt, czyli po twardych nawierzchniach. I najważniejsze co dalej robić? Jak biegać, jaki trening? Mam jeden cel. Schudnąć/spalić brzuszek i nabrać trochę kondycji. Nie przeciąż się? Dzisiaj też mam zamiar biegać, tak jak zwykle między 22-23. Chodzę spać trochę późno, bo między północą, a drugą w nocy. Śpię raczej krótko, bo do 6, w weekendy raczej dłużej do 10-11, ale rano mnie nic nie boli. O ile ma to znaczenie ;) A kondycyjnie wytrzymuje te 5,5 km, myślę, że jeszcze mógłbym dołożyć z 1 km, może 2, ale ten palący ból w goleniach jest problem, hm... palącym? Po treningu nie czuję się tragicznie, oddech w miarę szybko stabilizuję się, zaraz po bieganiu jestem w stanie spokojnie rozmawiać. Mam też pytanie czy zabieranie ze sobą wody niegazowanej jest dobrym pomysłem, no i jak unikać kolki w trakcie biegu? Wczoraj dopadła mnie w połowie, ale zignorowałem to i przeszło po jakiś 500-700 m. Przepraszam za tak niespójną wypowiedź, ale co chwilę uświadamiam sobie, że czego ważnego zapomniałem dopisać.

Re: Ostro z buta

: 18 maja 2013, 21:42
autor: mungo
co do butów na początek - temat poruszany w prawie każdym temacie z tego działu - kalenji ekiden 50 kupisz za 60 zł w Decathlonie.
Co do samego biegania - na początku nie biegaj codziennie, zrób przynajmniej jeden dzień przerwy po treningu. Jeśli bolą cię golenie już w czasie biegania, zmniejsz tempo. Jeśli nie ustępuje, przejdź do marszu. Mięśnie i stawy nie są przyzwyczajone do ruchu i łatwo je będzie teraz nadwyrężyć, czego byś pewnie nie chciał. Na schudnięcie samo bieganie nie wystarczy - musisz przyjrzeć się głębiej temu, co jesz. 5,5 km czy 6 to też trochę mało. Jeśli to możliwe zatem, skumuluj 2 treningi w jeden i rób co drugi dzień poświęcając trochę więcej czasu niż te pół godzinki. Efekty będą dużo większe. Tak piszę z mojego doświadczenia, ekspertem żadnym nie jestem.

Re: Ostro z buta

: 18 maja 2013, 22:02
autor: Przesyt
mungo pisze:co do butów na początek - temat poruszany w prawie każdym temacie z tego działu - kalenji ekiden 50 kupisz za 60 zł w Decathlonie.
Co do samego biegania - na początku nie biegaj codziennie, zrób przynajmniej jeden dzień przerwy po treningu. Jeśli bolą cię golenie już w czasie biegania, zmniejsz tempo. Jeśli nie ustępuje, przejdź do marszu. Mięśnie i stawy nie są przyzwyczajone do ruchu i łatwo je będzie teraz nadwyrężyć, czego byś pewnie nie chciał. Na schudnięcie samo bieganie nie wystarczy - musisz przyjrzeć się głębiej temu, co jesz. 5,5 km czy 6 to też trochę mało. Jeśli to możliwe zatem, skumuluj 2 treningi w jeden i rób co drugi dzień poświęcając trochę więcej czasu niż te pół godzinki. Efekty będą dużo większe. Tak piszę z mojego doświadczenia, ekspertem żadnym nie jestem.
Gdybym mógł to biegałbym dłużej i to nie jest spowodowane brakiem czasu, tylko tym bólem w tych goleniach no i brakiem kondycji. Wiem, że 6 km nie wystarczy, dlatego chce to kontynuować. Wybiorę się do Decathlonu w takim razie. Postaram się dostosować do rad, dzisiaj jeszcze pobiegam jutro zrobię sobie dzień wolny.

Re: Ostro z buta

: 18 maja 2013, 22:20
autor: mungo
Rozumiem. Jestem zdania, że lepiej przetruchtać 10 km w godzinę niż przebiec w 30 minut - oczywiście pod względem walki z tłuszczykiem, bo wiadomo że satysfakcja będzie mniejsza. Dla zdrowia też wyjdzie dużo lepiej.

Re: Ostro z buta

: 18 maja 2013, 23:24
autor: Przesyt
Rozumiem, postaram się sprawdzić i tą metodę. Macie jeszcze jakieś rady dla początkującego? :)

Re: Ostro z buta

: 19 maja 2013, 07:43
autor: maly89
Odnośnie Twoich problemów z nogami:

http://www.bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1

Odnośnie biegania i chudnięcia:

http://biegaczzpolnocy.blogspot.com/201 ... zanie.html

Co do butów to faktycznie warto by było zaopatrzyć się w buty do biegania. Jednak ja zawsze uważałem, że zanim wyda się kasę lepiej dać sobie jakiś czas. Znam przypadki, że ludzie kupili sobie buty i wyszli w nich na 1-2 treningi, po czym porzucali bieganie.

Powinieneś pomyśleć również nad sposobem odżywiania się - dobra, zdrowa, zbilansowana dieta to podstawa przy odtłuszczaniu. No i ten sen... Ciężko mówić o zdrowym śnie trwającym 4h... A jednak sen to podstawa regeneracji :)

Re: Ostro z buta

: 19 maja 2013, 12:45
autor: daeone
też uważam że najpierw trzeba złapać bakcyla zanim kupi się buty


ja pierwsze biegowe buty kupiłem dopiero w tym roku mimo że biegałem mniej lub bardziej regularnie już trzy lata temu



ale w tym roku zacząłem regularnie, powiedziałem że nie powiem sobie po miesiącu dość więc zakup butów był przemyślany i teraz twierdzę że to dobre posunięcie (moje nogi też mi za to dziekują ;)

Re: Ostro z buta

: 19 maja 2013, 15:57
autor: Przesyt
To może rzeczywiście jeszcze wstrzymam się z zakupem tych butów. Obciąży to budżet, bo jestem studentem (w dodatku po juwenaliach :hej: ), ale dałbym radę kupić je nawet teraz. maly89 dzięki za linki, odtłuszczanie przeczytałem jeszcze wczoraj w nocy, a ćwiczenia opisane w pierwszym linku są idealne, bo mam nawet hantle. Co do spania. Wiem, że to nie jest najzdrowszy tryb życia, tak jak wspomniałem jestem studentem, więc... no różnie bywa :) Jakoś w przyszłym tygodniu pewnie zastanowię się głębiej nad sensem tego wszystkiego, bo ten tydzień to jest maraton zaliczeń :/ Wtedy pewnie pojawią się inne, dokładniejsze pytania.

Re: Ostro z buta

: 19 maja 2013, 18:30
autor: Michał Skoczyński
daeone pisze:też uważam że najpierw trzeba złapać bakcyla zanim kupi się buty
Kompletnie się nie zgadzam.
Trzeba najpierw kupić buty, bo bez butów to zdecydowanie szybciej możesz złapać kontuzję, a nie bakcyla...

Zabraniam biegać w trampkach, tudzież innych butach nie posiadających żadnej amortyzacji! :)

Re: Ostro z buta

: 19 maja 2013, 20:05
autor: maly89
Michał Skoczyński pisze:
Kompletnie się nie zgadzam.
Trzeba najpierw kupić buty, bo bez butów to zdecydowanie szybciej możesz złapać kontuzję, a nie bakcyla...

Zabraniam biegać w trampkach, tudzież innych butach nie posiadających żadnej amortyzacji! :)

Nie musisz się zgadzać - każdy może mieć swoje zdanie :) I nie "trzeba", a "można". I jeszcze kolego jakbyś mógł nam podać jakieś naukowe poparcie tej tezy, że buty z dobrą amortyzacją uchronią przed kontuzją :)

Przecież biegać można nawet boso :)

Niech każdy podejmie decyzję sam :) Dodam, że obecnie biegam w butach amortyzowanych, aczkolwiek mam też kilka modeli z mniejszą ilością amortyzacji. Staram się też regularnie wzmacniać stopy biegając boso :) Pierwsze buty biegowe kupiłem jak już biegałem - zaczynałem w zwykłych halówkach. Kontuzji z tego powodu żadnej nie odniosłem. Być może miałem szczęście :)

Re: Ostro z buta

: 19 maja 2013, 20:24
autor: eXf
Przede wszystkim biegaj z głową! Nie forsuj się. Biegasz dla przyjemności / zdrowia, czy po to, żeby komuś coś udowodnić?
Moja rada: na początku delikatnie, uważaj, żeby nie złapać kontuzji. Pobiegasz jakiś czas, to sam zaczniesz czuć, czego Ci trzeba. No i jednak poczytaj forum - warto :)

Re: Ostro z buta

: 19 maja 2013, 21:34
autor: mungo
Wielu i tak po miesiącach/latach treningu decyduje się na bieganie neutralne. Koło zatem się zamyka :)

Re: Ostro z buta

: 19 maja 2013, 22:44
autor: daeone
ja też zaczynałem w jakichś znoszonych adidasach nie myślałem wiele o amortyzacji, później kupiłem sobie trochę lepsze (bo nowe ;) firmy Fila (biegałem w nich prawie rok), a jak już postanowiłem zająć się tym na poważnie dopiero wtedy kupiłem profesjonalne buty jakimi chyba są Asics'y Gel Pulse 4 :P



więc nie uważam że trzeba zaczynać od kupna butów


to tak jakby kupić samochód z myślą że pójdzie się na kurs prawa jazdy

Re: Ostro z buta

: 20 maja 2013, 00:16
autor: Przesyt
eXf pisze:Przede wszystkim biegaj z głową! Nie forsuj się. Biegasz dla przyjemności / zdrowia, czy po to, żeby komuś coś udowodnić?
Moja rada: na początku delikatnie, uważaj, żeby nie złapać kontuzji. Pobiegasz jakiś czas, to sam zaczniesz czuć, czego Ci trzeba. No i jednak poczytaj forum - warto :)
Zapewne miało być to pytanie retoryczne, ale biegam dla wszystkich trzech wymienionych powodów, plus pewnie znalazłoby się kilka innych, już mniej oczywistych :) Z butami na razie wstrzymam się, więc w tej kwestii proszę nie spierać się. Dzisiaj sobie odpuściłem według zaleceń, chyba dobrze, ale jutro coś spróbuję ruszyć się, chyba, że nauka pokrzyżuje mi plany.

Re: Ostro z buta

: 20 maja 2013, 00:23
autor: Michał Skoczyński
maly89 pisze: I jeszcze kolego jakbyś mógł nam podać jakieś naukowe poparcie tej tezy, że buty z dobrą amortyzacją uchronią przed kontuzją :)
Tego nie powiedziałem...

Nie mówię, żeby od razu kupować Nimbusy za 600 zł, ale but powinien amortyzować. Być może w twoim przypadku waga nie była duża jak zaczynałes, nie "szalałeś" na początku, miałeś genialną technikę lub tak jak napisałeś po prostu szczęście. ;)