Strona 1 z 3

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 03 mar 2004, 22:14
autor: Adam Klein
Tytuł nadałem sam :) (lubie patetyczne sformuowania), ale znalazłem tekst joycat który kiedyś napisała. Bardzo lubię ten tekst.
Wyciałem ze dwa zdania (bez konsultacji z joycat) które odnosiły się konkretnie do strony Maratonu Warszawskiego i umieściłem na sbbp.pl (za zgodą joycat).

Wszystkich początkujących, zwłaszcza wachające się Panie do niego odsyłam. Wiosna się zbliża - a zatem potencjalne biegaczki - do Biagania !!!!!

TU JEST LINK - SBBP.PL

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 03 mar 2004, 22:57
autor: Rudzik
Fredziu jak zwykle trafna inicjatywa ...popieramy popieramy :) Przeczytalam tekst Joycat i moge sie podpisac obiema rekoma bo moja historia jest identyczna ( z tym tylko ze mi sie rower rozlecial i to mnie popchnelo na droge biegania). Patrzac na to forum mam wrazenie ze biega miliony ludzi ... niestety patrzac na moje miasto wiem ze bardzo malo ... a juz ludzi umownie nazywanych mlodymi jest garsteczka. Fakt ze sporo osob ma nawet i checi i zapal szkoda tylko ze niestety slomiany a do biegania trzeba sie zaprzec, bo mozna sobie znalezc stosy wymowek aby tego nie robic. Tak wiec szanowne Panie .... do biegu gotowe start. HEHEH a ta waga naprawde spada i to jest cudowne mozna najesc sie np ciasteczek ... pobiec 2-3 treningi i ciasteczka znikaja (gdziekolwiek by sie nie zdazyly odlozyc) ale dosc o tym bo kazda kobieta doskonale wie co to znaczy :) Pozdrawiam wszystkie biegajace panie a na wiosna mysle ze uda mi sie zwerbowac kilka kolezanek do potruchtania (OTI NAWET O TYM NIE MYSL hihihihhi)

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 03 mar 2004, 23:16
autor: Adam Klein
Białystkok, tak? Moze mi się uda kogoś tam namówić.

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 04 mar 2004, 08:58
autor: Ojla
A ja już jedną koleżankę namówiłam :). W niedzielę robiła marszobiegi :).
Jola

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 04 mar 2004, 15:13
autor: Oti
a na wiosne mysle ze uda mi sie zwerbowac kilka kolezanek do potruchtania (OTI NAWET O TYM NIE MYSL hihihihhi)
oczym mam nie myslec??? a??? ja wogole zadko mysle. ;-P wiec przydzie mi to z latwoscia.
a co do biegajacych kobiet...  J E S T E M   N A   TAK.
natomiast z ruda sie nie zgodze
w bialymstoku jest sporo ludzi biegajacych.
trzeba ich tylko zaczepic i zaprosic na spotkanie.
co wiecej jak mi sie zdaje to wlasnie wiecej kobiet truchta wieczorkami po chodnikach niz facetow. ale moze mi sie zdaje moze ja poprostu zwracam na nie wiekrza uwage.

joycat ma lekkie piro fajnie sie czyta te je teksty.

a fredzio powinien ten link zawiesic tez w innych miejscach (inne fora dyskusyjne?) przeciez tu na tym forum sa  raczej osoby ktore juz zrobily ten pierwszy krok.
a tak by kobiety sobie poczytaly (meszczyzni zreszta tez) i moze oderwaly sie od kompa i pobiegly...

podpisane :
naprawde bez wazeliny
Oti

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 04 mar 2004, 21:42
autor: Rudzik
Oti taki jestes madry to zaczepiaj ...mysmy raz z bocianem probowali zaczepic dziewczyne na stadionie ....TO UCIEKLA. Przeciez nie bedziemy jej gonic na sile, a faktycznie dziewczyny u nas biegaja ale raczej z pobudek najprzyziemniejszych (choc kazda jest dobra) ze idzie lato, ze trzeba schudnac bo spodenki krotkie i sukieneczki itd. Odradzam jednak zaczepianie ich zwlaszcza wieczorem (no chyba ze bedziesz ze mna) bo moze sie to skonczyc wielkim strachem z ich strony. Ja nawet jak sama biegam pozno np po 22 juz pare razy wystraszylam jakies dziewczyny ... wiec co dopiero TY hehehehe. Mysle ze najwiecej szans bedziemy mieli kiedy zaczniemy biegac w wekendy po parku w dzien oczywiscie.

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 05 mar 2004, 10:22
autor: Oti
jak tylko zobacze jakas biegaczke a sam bende wbityw dresik to zaraz sprawdze jak tam z moja charyzma.
moze to ty i bociek jestescie poprostu tacy straszni! ;-P

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 05 mar 2004, 11:24
autor: joycat
Quote: from Oti on 3:13 pm on Mar. 4, 2004
joycat ma lekkie piro fajnie sie czyta te je teksty.

podpisane :
naprawde bez wazeliny
Oti
Oti, uk³ony :) fajnie, ¿e do facetów te¿ to przemawia.

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 05 mar 2004, 11:34
autor: Friend
Jestem po lekturze Manifestu, robi wrażenie :)
Muszę go dać żonie do przeczytania ;)

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 05 mar 2004, 13:33
autor: annuszka
a ja manifest sobie wydrukowalam i powiesilam blisko lozka; gdy cholernie nie chce  mi sie z niego rano wstawac,bo (tu dluga lista wymowek i usprawiedliwien...) czytam i nic juz nie mam na usprawiedliwienie zwyklego lenistwa.
POzdrawiam serdecznie

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 06 mar 2004, 12:19
autor: Arturo 51
No mile Panie z Krakowa Was to też dotyczy, brać się do roboty, tzn. do biegania /niekoniecznie za nami?/.
Przypominam że stanowicie zdecydowaną mniejszść wśród nas, czas to zmienić /dominację mężczyzn/ przynajmniej w bieganiu. Zapraszamy w niedzielę na biegowe krakowskie "pogaduchy".

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 08 mar 2004, 14:16
autor: Madzikowa
Hej,

a ja biegam od początku pażdziernika, i raczej nie mam klopotów z motywacją. Tylko się czasem zastanawiam, czy nie jestem zbyt dużą egoistką, kiedy 4 x w tygodniu zostawiam synka 1,5 roku z tatusiem na te 45 min do 1,5 h, zeby zaspokoić swoje ambicje, zachcianki i pobiegać???
Dodam, że jestem mamą karmiącą ale pracującą zawodowo!:(

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 08 mar 2004, 15:36
autor: Rudzik
madzikowa: a moze popatrz na to z drugiej strony, wlasnie dzieki temu ze biegasz tatus ma okazje wykazac sie w dziedzinie opieki nad dzieckiem ... no i te ich meskie rozmowy :D a tak tylko mama i mama. Gratuluje samozaparcia i zycze sukcesow (i naprawde nie jestes egoistka )

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 09 mar 2004, 08:06
autor: Madzikowa
Dzięki za wsparcie!!!

KOBIECY BIEGOWY MANIFEST JOYCAT

: 11 mar 2004, 15:21
autor: robaj
Ujęło mnie, faceta. Hm...
Na szczęście ja już biegam :)
Cieszy to, że coraz więcej biegaczy wokół i już ludzie nie patrzą na nas jak na dziwolągów a nawet sami po cichu pobiegają (mieszkam w małym mieście).
Wczoraj biegałem ciągły z koleżanką, która biega oj biega...
Dostałem w kość.