Do początkujących - biegać na CAŁOSTOPIU, nie na śródstopiu
: 23 kwie 2013, 00:09
Zbieram się do tego tematu już dość długo, ale chyba w końcu trzeba to skrobnąć.
Po ponad roku czytania forum, oglądania filmików i analizowania wypocin urzyszkodników z całego przekroju biegowego, ośmielam się stwierdzić co następuje:
Zaawansowani biegacze sieją dezinformację, pisząc w kółko o tym nieszczęsnym śródstopiu, przez co leszcze biegowe (również ja), podejmują mniej lub bardziej pokraczne próby ulepszenia swojej techniki biegowej, co skutkuje skakaniem na palcach, kasowaniem łydek i innymi tego typu atrakcjami. Oczywiście jak ktoś ma samozaparcie, poświęci czas na czytanie, oglądanie i myślenie, to prędzej czy później (ale raczej później, z uwagi na mnogość materiału i oszołomienie własne) dojdzie do prostego wniosku, że trzeba biegać na płaskostopiu, a nie na śródstopiu - dotyczy to sapaczy poruszających się tempem 6min +-30s/km, czyli jak mniemam 99% początkujących. Uporczywe pisanie o śródstopiu jest kompletnie bez sensu, mając na uwadze edukację początkujących cherlaków.
Może warto by napisać jakiś krótki, zwięzły poradnik i przykleić go gdzieś na początku, z zaznaczeniem że to jest dla sapiących laików, myślę że poprawi to przyswajanie wiedzy, skróci męczarnie i ułatwi zrozumienie pomiędzy wyjadaczami i leszczami.
Aha, pisanie że najważniejsza jest technika biegu i postawa ciała, a stopa już wtedy sama wyląduje tak jak trzeba, naprawdę NIC nie pomaga leszczom :]
Po ponad roku czytania forum, oglądania filmików i analizowania wypocin urzyszkodników z całego przekroju biegowego, ośmielam się stwierdzić co następuje:
Zaawansowani biegacze sieją dezinformację, pisząc w kółko o tym nieszczęsnym śródstopiu, przez co leszcze biegowe (również ja), podejmują mniej lub bardziej pokraczne próby ulepszenia swojej techniki biegowej, co skutkuje skakaniem na palcach, kasowaniem łydek i innymi tego typu atrakcjami. Oczywiście jak ktoś ma samozaparcie, poświęci czas na czytanie, oglądanie i myślenie, to prędzej czy później (ale raczej później, z uwagi na mnogość materiału i oszołomienie własne) dojdzie do prostego wniosku, że trzeba biegać na płaskostopiu, a nie na śródstopiu - dotyczy to sapaczy poruszających się tempem 6min +-30s/km, czyli jak mniemam 99% początkujących. Uporczywe pisanie o śródstopiu jest kompletnie bez sensu, mając na uwadze edukację początkujących cherlaków.
Może warto by napisać jakiś krótki, zwięzły poradnik i przykleić go gdzieś na początku, z zaznaczeniem że to jest dla sapiących laików, myślę że poprawi to przyswajanie wiedzy, skróci męczarnie i ułatwi zrozumienie pomiędzy wyjadaczami i leszczami.
Aha, pisanie że najważniejsza jest technika biegu i postawa ciała, a stopa już wtedy sama wyląduje tak jak trzeba, naprawdę NIC nie pomaga leszczom :]