Strona 1 z 1
Lekki niedosyt na 10 km
: 22 kwie 2013, 10:20
autor: nobello
Witam
Przebiegłem ostatnio 10 km w czasie rekordowym dla mnie 48.50 na XX Biegu Korfantego i mimo że czas dla mnie był bardzo dobry to czuje jednak lekki niedosyt, że mogłem jeszcze kilka sekund urwać. Też tak macie po zawodach?
Re: Lekki niedosyt na 10 km
: 22 kwie 2013, 15:00
autor: przemik88
Zawsze

!
Re: Lekki niedosyt na 10 km
: 23 kwie 2013, 09:30
autor: Provitamina
nobello ale w Biegu Korfantego trasa była dłuższa niż 10 km, więc Twój czas powinien być jeszcze lepszy.
Re: Lekki niedosyt na 10 km
: 23 kwie 2013, 12:35
autor: maly89
Provitamina pisze:nobello ale w Biegu Korfantego trasa była dłuższa niż 10 km, więc Twój czas powinien być jeszcze lepszy.
Może on należał do tych co skracał :D Bo z tego co słyszałem było sporo możliwości :p
A tak na poważnie to praktycznie zawsze jak biję rekord to czuję, że jest świetnie, a mogło być jeszcze lepiej! To właśnie motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy przed kolejnym startem i kolejną próbą pobicia czasu

Re: Lekki niedosyt na 10 km
: 24 kwie 2013, 08:41
autor: nobello
maly89 pisze:Provitamina pisze:nobello ale w Biegu Korfantego trasa była dłuższa niż 10 km, więc Twój czas powinien być jeszcze lepszy.
Może on należał do tych co skracał :D Bo z tego co słyszałem było sporo możliwości :p
A tak na poważnie to praktycznie zawsze jak biję rekord to czuję, że jest świetnie, a mogło być jeszcze lepiej! To właśnie motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy przed kolejnym startem i kolejną próbą pobicia czasu

Właśnie ją byłem jednym z tych głupich co nie cieli zakrętów co poza własną satysfakcją nic nie mam. Tak swoją drogą czy na większych imprezach typu maraton ludzie też tak chętnie trasę sobie skracają?
Re: Lekki niedosyt na 10 km
: 24 kwie 2013, 08:44
autor: Boberek_21
Na większych imprezach te strategiczne miejsca na zakrętach są taśma oklejone i stoi wolontariusz pilnujący by nie skracać.
Daleko nie szukać na śmiesznym Biegu Wiosny w Siemianowicach - nie dało się skracać zakrętów - mimo że nie było chipów, medali ani żadnej punktacji!!!!
Re: Lekki niedosyt na 10 km
: 24 kwie 2013, 22:25
autor: mungo
mam niedosyt po każdym treningu, bo przecież mogłem jeszcze pobiegać zamiast siedzieć przed komputerem. W ryzach normalności trzyma mnie tylko troska o własne zdrowie i ból kolana
Re: Lekki niedosyt na 10 km
: 25 kwie 2013, 06:21
autor: maly89
mungo pisze:mam niedosyt po każdym treningu, bo przecież mogłem jeszcze pobiegać zamiast siedzieć przed komputerem. W ryzach normalności trzyma mnie tylko troska o własne zdrowie i ból kolana
Moim zdaniem to na treningu choćby nie wiem jak się starać to nie uda się wycisnąć z siebie maksa. Pytanie tylko czy to źle? Przecież trenujemy po to, żeby swoją siłę pokazać na zawodach
