Forum Bieganie.pl

Zaczynam dzis (sroda) o 6.30 rano
problemy:
stare zjechane buty
snieg
ponad 3 miesiace przerwy
jak na mnie pora masakrycznie wczesna

ale sa tez plusy:
wraca stare motto:

KEEP ON RUNNING!

Kibicujcie, bedzie latwiej :)

NIE DASZ RADY  :bum:
a może dasz  :hej:

"Długi biegaczu"kibicuję,mimo że oszukujesz /brak minut do dziś/  ;) N A J L E P I E J  S I Ę  B I E G A gdy ciężko wyjść!
Będę biegał również o 6.30
Zapraszam na Pogaduchy-niedziela 9.30

Longrunner!
Nie ma nic lepszego niż zaczynać od początku.
Ja się przyzwyczaisz to będziesz to robił codziennie

KEEP ON RUNNING !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no i bylem, wprawdzie o 7.30 ale i tak wolalem zarwac zajecia z szanowanym psorem i pojsc biegac, bylo super i chyba nawet ubralem o jedna bluze za duzo ;)
a o jakie minuty chodzi???

Quote: from longrunner on 9:02 am on Feb. 25, 2004
no i bylem...

...a o jakie minuty chodzi???

Tez bylem,chodzi o minuty brakujace do polnocy

Jak to kiedyś ktoś powiedział? Nieważne jak się zaczyna; ważne jak kończy. Pamiętam, że miałeś się zjawić w niedzielę na błoniach. Prezes zaprasza!

no racja, ale wtedy tlumacza mnie minuty ;)
a potem znow snieg
a dzis okazalo sie ze ani snieg ani wczesna (jak dla mnie) pora nie straszne i bylo super
postaram sie byc :)
o ktorej to?

Quote: from longrunner on 4:52 pm on Feb. 25, 2004
...
...o ktorej to?

Juz pisalem ...

"Długi biegaczu"kibicuję,mimo że oszukujesz /brak minut do dziś/   N A J L E P I E J  S I Ę  B I E G A gdy ciężko wyjść!
Będę biegał również o 6.30
Zapraszam na Pogaduchy-niedziela 9.30

To znaczy gwoli ścisłości... niewielu możesz zastać spora grupa z prezesem na czele wybiera się akurat 29 lutego do Wiązownej. Chyba, że tak "przywali" śniegiem, że damy sobie spokój. Prognoza pogody nie wróży nic dobrego.

Ja będę. Bez wzgedu na pogodę

ja tez zaczynam i prosze o doping