Strona 1 z 1

Dużo pytań na początek.

: 13 mar 2013, 11:37
autor: Zmotywowana
Witam. Chciałabym zacząć biegać, ale nie wiem jak się do tego zabrać, dlatego proszę was o pomoc. Mam 18 lat, dwa razy w tygodniu trenuję pływanie (wtorki i czwartki), więc te dni na pewno odpadają na bieganie - nie dałabym rady. Niestety we wszystkich planach dla początkujących właśnie w te dni zaznaczone są treningi... Więc pytam: jak zacząć? Ile razy w tygodniu, na jaki czas? I co, jeśli jeszcze nie mam profesjonalnych butów? Gdzie najlepiej biegać - po lesie, po betonie? Rano czy wieczorem?
Może i to dużo pytań, ale naprawdę będę wdzięczna za każdą wskazówkę. Zacznę biegać ajprawdopodobniej od najbliższego tygodnia, w tym jestem chora ;)
Pozdrawiam.

Re: Dużo pytań na początek.

: 13 mar 2013, 11:50
autor: cava
Zmotywowana, jak chcesz zacząć biegać, to po prostu zacznij.

Jaka dla Ciebie jest różnica że będziesz biegać w środy i piątki, albo w sobotę i poniedziałek, a jeszcze lepiej w poniedziałek, środę i sobotę? A co się stanie jak zaczniesz biegać bez planu?
Już odpowiadam- NIC.
Jak jakiś plan zakłada ze biegniesz 18 czerwca o godzinie 15.46, 3 km w tempie 6.50 a Ty pobiegniesz 15 czerwca o 9 rano 1,5 km albo 5.98 km w tempie 5,50 albo 8.10... to nic się nie stanie.

Jak masz czas rano to biegaj rano, jak wieczorem to wieczorem, a jak w południe to w południe- co za różnica?

Jeśli masz jakiekolwiek "adidasy" to na początek masz buty i żadnych profesjonalnych Ci nie trzeba.

Nie komplikuj, kto komplikuje ten raczej nie biega bo zawsze znajdzie coś co mu przeszkadza- a to buty nie te, a to dzień nie ten, a to plan nie taki, a to pogoda nie taka, sznurówka za krótka, a to to, a to śmo.

Zdrowiej, zakładaj "trampki" i idź potruchtać. Na początek wolno i bez napinki, bez przemęczania się.
Na luzie i z uśmiechem.

Trzymam kciuki. :-)

Re: Dużo pytań na początek.

: 13 mar 2013, 12:15
autor: polcia2000
Zmotywowana pisze:Witam. Chciałabym zacząć biegać, ale nie wiem jak się do tego zabrać, dlatego proszę was o pomoc. Mam 18 lat, dwa razy w tygodniu trenuję pływanie (wtorki i czwartki), więc te dni na pewno odpadają na bieganie - nie dałabym rady. Niestety we wszystkich planach dla początkujących właśnie w te dni zaznaczone są treningi... Więc pytam: jak zacząć? Ile razy w tygodniu, na jaki czas? I co, jeśli jeszcze nie mam profesjonalnych butów? Gdzie najlepiej biegać - po lesie, po betonie? Rano czy wieczorem?
Może i to dużo pytań, ale naprawdę będę wdzięczna za każdą wskazówkę. Zacznę biegać ajprawdopodobniej od najbliższego tygodnia, w tym jestem chora
Pozdrawiam.
To w jakie dni będziesz biegać nie jest takie ważne, to zależy kiedy Ci bedzie pasować, ja biegam w pn, śr, pt i sob inaczej niż w planach ale to nie ważne. Najważniejsza jest systematyczność, jak już zaczniesz to biegaj 3-4 razy w tygodniu a z czasem będziesz widzieć postępy. I pora dnia to też jaka Ci pasuje taka będzie dobra :taktak: Jeśli chodzi o buty to dobrze mieć jakieś przeznaczone specjalnie do biegania ale to zależy od funduszy, jest wiele tematów na temat butów to poczytaj sobie, no i jeśli chodzi o teren to moim zdaniem po lesie najlepiej się biega ale to zależy od pory roku, w zimie najczęściej biega się po chodnikach, a od wiosny do jesieni po lesie i parkach :taktak: Tak że jak się wyleczysz to ubieraj buty i w drogę :taktak:

Re: Dużo pytań na początek.

: 13 mar 2013, 13:24
autor: maly89
Chcesz zacząć biegać?

Wyjdź z domu i biegnij. Nie oglądaj się za siebie, gnaj do przodu.

Jak? Mam takie 4 rady:)

Po 1. nie za szybko - trening to nie kara, nie mamy się podczas niego skatować
Po 2. nie za wolno - mimo wszystko idziemy pobiegać więc pilnujmy, żeby nasz bieg nie zamienił się w marsz
Po 3. nie za długo - na wielogodzinne bieganie jeszcze przyjdzie pora, póki co jednorazowo od 30 do 60 minut powinno wystarczyć
Po 4. nie za krótko - 5 minut ruchu raczej nie nazwiemy biegiem dlatego starajmy się nie skracać naszego treningu poniżej tych 30 minut.

Najlepiej kiedy kończąc trening na naszych twarzach promieniuje uśmiech, nogi i "płuca" twierdzą, że są wstanie przebiec drugie tyle, a głowa już się zastanawia gdzie można by pobiec następnym razem. Musimy zakochać się w bieganiu. Tylko to zagwarantuje nam sukces. Jeżeli dla kogoś bieganie to kara to niezależnie czy będzie biegał szybko, czy wolno - prędzej czy później z tego zrezygnuje.

Re: Dużo pytań na początek.

: 13 mar 2013, 14:16
autor: Paweł100
Zacznij biegać powoli, trzy razy w tygodniu, w takie dni, o takiej porze i na takiej nawierzchni, jakie Ci pasują :)

Re: Dużo pytań na początek.

: 13 mar 2013, 14:19
autor: Gife
Najpierw wyjdź w ogóle biegać, tak spontanicznie i przekonaj się, czy w ogóle będzie się Tobie to podobało, frajdę sprawiało. Potem reszta przyjdzie z czasem. Oczywiście pływanie wymusi na Tobie bieganie w odpowiednie dni tygodnia, ale biegać będziesz :)

Re: Dużo pytań na początek.

: 13 mar 2013, 17:08
autor: mary
Ja zaczynałam biegać bez planu. Po prostu szłam na stadion, i truchtałam pół godziny, 2 minuty biegu, 3 minuty marszu, nie dlatego, że taki był plan, tylko dlatego, że inaczej bym padła :hej: . Ty pływasz, więc pewnie kondycję masz lepszą. Biegałam wieczorami, bo zaczynałam w lecie, a nie chciało mi się zrywać o świcie, żeby zdążyć przed upałem. Teraz biegam rano, godzinę po śniadaniu. W dobre buty warto zainwestować. IMO nie muszą być super-hiper nowoczesne, modelujące niewiadomoco, ale lepiej wydać na buty, niż na ortopedę.

Słuchaj siebie :) Ja na tym forum odzywam się od niedawna, ale podczytywałam sporo zanim zaczęłam. Wiele tu cennych rad, ale czasem znajdziesz sprzeczne informacje i trzeba coś wybrać. Ja kombinowałam, sprawdzałam, patrzyłam na efekty... Twój organizm Ci podpowie najlepiej.

Re: Dużo pytań na początek.

: 13 mar 2013, 18:13
autor: klancyk3
jeśli chcesz biegać dla odchudzania to podobno lepiej biegac rano - bo wtedy spala się tłuszcz przez cały dzień. wieczorne bieganie nie ma już takiego efektu. (żródło: Dr. Zielonka)
choć jakiś efekt pewnie ma - ja w tygodniu biegam wieczorem, w weekend staram się rano.

Re: Dużo pytań na początek.

: 13 mar 2013, 23:41
autor: Zmotywowana
Bardzo dziękuję za wszystkie rady. Od poniedziałku biorę się do roboty :)

Re: Dużo pytań na początek.

: 14 mar 2013, 06:22
autor: maly89
Zmotywowana pisze:Bardzo dziękuję za wszystkie rady. Od poniedziałku biorę się do roboty :)

Nie czekaj do poniedziałku - zacznij już dzisiaj :)

Re: Dużo pytań na początek.

: 14 mar 2013, 08:48
autor: polcia2000
maly89 pisze:Nie czekaj do poniedziałku - zacznij już dzisiaj
nie, nie, pierwsze niech się wyleczy :taktak:

Re: Dużo pytań na początek.

: 14 mar 2013, 11:26
autor: maly89
polcia2000 pisze:
maly89 pisze:Nie czekaj do poniedziałku - zacznij już dzisiaj
nie, nie, pierwsze niech się wyleczy :taktak:

Od kataru i gorszego samopoczucia się nie umiera :) No chyba, że to poważniejsza choroba i jakaś kuracja antybiotykowa. Wtedy to jak najbardziej popieram.

Zachęcam do natychmiastowego ruszenia się z kanapy, bo wiem, że takie odwlekanie zwykle kończy się... ciągłym odwlekaniem. I tak jak się nie biegało tak się nie biega :)

Re: Dużo pytań na początek.

: 14 mar 2013, 12:58
autor: polcia2000
maly89 pisze:Od kataru i gorszego samopoczucia się nie umiera
no dla mnie katar to tez nie choroba ale Zmotywowana napisała że jest chora więc myślę że to nie jakiś katar :taktak:

Re: Dużo pytań na początek.

: 14 mar 2013, 14:07
autor: Zmotywowana
Do niedzieli jestem na antybiotyku, więc na pewno się nie ruszę z domu. To nie sam katar, to angina ;)