Strona 1 z 2

Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 22 lut 2013, 23:00
autor: kisiel1992
Jak to w końcu jest ?
Jedne źródła podają, że glikogen w mięśniach zużywany jest po 20 minutach, inne że po 30, a jeszcze inne podają 'magiczne 40 minut'.

Myślę, że drugim ważnym elementem jest organizm danej osoby. U jednej będzie to mniej, niż u drugiej.

Są gdzieś jakieś konkretne informacje, bo się pogubiłem już zupełnie.

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 23 lut 2013, 00:07
autor: IXOF
zużywany do zera to czas mysle, ze w godziny wpada.. Aczkolwiek gdzies ostanio czytalem, ze ciezko Tego dokonac...

a mozna wiedziec do czego Ci to info ??

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 23 lut 2013, 09:37
autor: klosiu
Jesteście w stanie spalić 1500-2000kcal w ciągu godziny? I to samych węglowodanów? No chyba nie, ja spalam około 900kcal/h przy intensywności biegu na piątkę, z tego nie wszystko to węglowodany.
Łatwo zobaczyć, że lekki i wytrenowany zawodnik spokojnie obleci maraton w okolicach 2h, korzystając wyłącznie z własnych zapasów glikogenu.
Przy mniej intensywnym biegu spokojnie można biegać 3-4h zanim zapasy się znacznie zmniejszą i zaczną utrudniać bieg.

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 23 lut 2013, 14:54
autor: kisiel1992
IXOF pisze:a mozna wiedziec do czego Ci to info ??
Bo mi zależy na spalaniu tkanki tłuszczowej. I kiedyś właśnie czytałem, że po zużyciu glikogenu następuje spalanie FATu

@ Klosiu
Ja mniej więcej 10km w ~1h robię, więc 1km mi wypada 5,5-6 minut. Co do dłuższego biegu, to jestem w stanie i 1,5h biegać, ale potem są zakwasy. Czasem ta godzinka to już za mało dla mnie. Chyba, że zaczyna mnie kręgosłup boleć - wtedy to co innego.

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 23 lut 2013, 19:09
autor: Mar.co
kisiel1992 pisze:Jak to w końcu jest ?
Jedne źródła podają, że glikogen w mięśniach zużywany jest po 20 minutach, inne że po 30, a jeszcze inne podają 'magiczne 40 minut'.

Myślę, że drugim ważnym elementem jest organizm danej osoby. U jednej będzie to mniej, niż u drugiej.

Są gdzieś jakieś konkretne informacje, bo się pogubiłem już zupełnie.
Nie mozna określić tego czasu ogólnie, tylko do okreslonego przypadku.

Teoretycznie 70 gr cukru w postaci glikogenu (tyle średnio przechowuje wątroba zdrowego człowieka) "spalana jest" podczas 12-18h (bez zbędnych ćwiczeń fizycznych i bez przyjmowania pokarmów - podczas głodówki).

W mięśniach człowiek przechowuje średnio 250gr glikogenu z tym, że u sprortowców czynnie uprawiających sport i efektywnie wykorzystujących możliwość efektu ładowania glikogenu, ten zapas może być nawet 1 kilogramowy. Z tym, że glikogen w mięsniach spalany jest tylko podczas intensywniejszego wysiłku fizycznego.

Czyli zależy to od poziomu zmagazynowanego glikogenu, intensywności wysiłku, oraz efektywności spalania tego paliwa. Dużo zmiennych.

A co do spalania tłuszczów po 30 min to tu masz artykuł z którym nie do końca się zgadzam ale najważniejsze kwestie porusza w sposób prawidłowy.

http://www.bieganie.pl/?cat=13&id=1548&show=1

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 23 lut 2013, 19:11
autor: maly89
Chcesz palić tłuszcz to spróbuj biegać na czczo :) Nic Ci nie da rozważanie na ile czasu starcza Ci glikogenu, ponieważ skoro biegasz godzinę, a po dłuższym czasie występują bóle/zakwasy czy cokolwiek innego to nie ma sensu się katować na każdym treningu.

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 23 lut 2013, 21:43
autor: klosiu
Poza tym nie chciałbyś kisiel wyczerpać glikogenu :). To nie jest nic przyjemnego, gwarantuję że byś stanął i kroku nie dał rady później przebiec. Każdy tak ma jeśli nie jest przyzwyczajony.
Tłuszcze pali się przy każdym wysiłku, więc glikogenem się nie przejmuj. Jak chcesz przyśpieszyć palenie tłuszczu to nie jedz zbyt dużo węglowodanów, a zwiększ ilość tłuszczu w posiłkach. Wtedy organizm będzie spalał ich więcej, bo węglowodany z zasady w tym przeszkadzają.

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 24 lut 2013, 00:31
autor: kisiel1992
klosiu pisze:Jak chcesz przyśpieszyć palenie tłuszczu to nie jedz zbyt dużo węglowodanów, a zwiększ ilość tłuszczu w posiłkach. Wtedy organizm będzie spalał ich więcej, bo węglowodany z zasady w tym przeszkadzają.
To mnie satysfakcjonuje. Wcinam orzechy, słonecznik - ale to w rozsądnych ilościach.
Dzięki bardzo za odpowiedź

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 01 lut 2018, 15:59
autor: j.nalew
Natknęłam się na ten stary wątek, bo zaciekawił mnie temat związany z glikogenem i tym na ile starcza. Przeczytałam z grubsza odpowiedzi i konkretna nie padła. Na pewno to, na ile starczy zależy od masy ciała i intensywności. Osoba, która waży 50 kg ma go mnie zgromadzonego, niż osoba ważąca 70 kg, ale też mniej spala, więc mniejsze zapotrzebowanie.

Za jakiś czas będę biegać po 18-22 km na czczo w tempie regeneracyjnym/OWB1, bez uzupełniania energii w trakcie, tempo powyżej 6:00, więc wysiłek bliski 2h lub powyżej 2h. Dam znać jak było pod względem energetycznym :usmiech:

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 01 lut 2018, 16:16
autor: Skoor
Na takiej intensywności to prędzej się znudzisz niż odczujesz braki energetyczne ;)

Wysłane z mojego SM-A510F .

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 02 lut 2018, 12:04
autor: j.nalew
Skoor tak źle nie będzie ;), lubię spokojnie polatać bez presji trzymania tempa, wreszcie za dnia porozglądać się (bo w tygodniu przy tej porze roku tylko po ciemku..) myślę wtedy o różnych rzeczach, czas szybko mija, czasem łapie mnie flow i mogę tak biec i biec ;). Mamy we Wrocławiu taką 12 km pętlę walami wzdłuż Odry, świetnie się tam biega. Zazwyczaj, gdy robię się głodna patrzę na zegarek i to 55-58 minuta biegu, może to właśnie moment przestawiania się na zapasy z tkanki tłuszczowej? Wtedy zawsze wjeżdzał żel lub baton "Dobra Kalorie" a teraz w piątek będzie 18 km na głodnego i bez śniadania. I bez picia. Już wiem, czemu trener kazał ostatnio więcej jeść :spoko:

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 02 lut 2018, 12:13
autor: Logadin
j.nalew - według mnie tak jak skoor pisze, niczego nie zbraknie :) Sam robię treningi weekendowe po przebudzeniu bez jedzenia czy picia, a były w nich i intensywne 24-30km biegi.
Przy 2h roztruchtania nic się nie powinno wydażyć :)

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 02 lut 2018, 12:22
autor: j.nalew
Czyli trzeba uwolnić głowę i nie przejmować się takimi rzeczami :hahaha: . Nie mogę się doczekać niedzieli zatem :spoczko:

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 02 lut 2018, 15:37
autor: Sikor
j.nalew pisze:Zazwyczaj, gdy robię się głodna patrzę na zegarek i to 55-58 minuta biegu, może to właśnie moment przestawiania się na zapasy z tkanki tłuszczowej?
Nie, taki moment nie istnieje.

Polecam uwadze:
Mityczna Strefa Spalania Tłuszczów

Re: Zapas glikogenu - magiczne 20-30-40 minut

: 02 lut 2018, 16:44
autor: Rolli
Sikor pisze:
j.nalew pisze:Zazwyczaj, gdy robię się głodna patrzę na zegarek i to 55-58 minuta biegu, może to właśnie moment przestawiania się na zapasy z tkanki tłuszczowej?
Nie, taki moment nie istnieje.

Polecam uwadze:
Mityczna Strefa Spalania Tłuszczów
Nie ma, bo na takich prędkościach biega sie wykorzystując tłuszcz i glikogen... ale!!! Jak glikogen spadnie do pewnego poziomu, wtedy organizm przestawia sie na coraz wiekszy udzial tłuszczów w metabolizmie. No i to poczujesz! Poczujesz jak taka mała ściana. Wszystko zależny od umiejętności organizmu.

1. Przez trening mozna zwiekszyc glikogen miesniowy
2. przez ekonomiczny bieg mozna zmniejszyć zużywaną energie
3. Trening pomaga na przyzwyczajenie sie organizmu do niskiego poziomu glikogenu
4. Odpowiedni trening i dieta pomaga wyższym wykorzystaniu tłuszczy w metabolizmie i oszczędzanie glikogenu.
5. Podział mięśni ma bardzo duzy wpływ na rodzaj źródła energii. Dlatego Sprinter nigdy nie pobiegnie szybko maratonu.