Strona 1 z 1

Wykorzystaj kazda okazje

: 25 sty 2004, 19:39
autor: kledzik
W grudniowym numerze "Condition" jeden z najlepszych niemieckich ultramaratonczykow, nalezacy do scislej swiatowej czolowki dr Thomas Miksch, zdradza tajemnice swoich sukcesow. Jedna z nich ma byc wykorzystywanie kazdej bez wyjatku okazji na krotki chocby bieg "Bieganie wplotlem w me codzinne zycie. Biegajac zalatwiam wiele roznych spraw. Biegam na przyklad po zakupy. Biegam rowniez codzien do mojej kliniki, mimo ze odleglosc wynosi zaledwie 2 kilometry"

Bierzmy przyklad z mistrza.

kledzik

Wykorzystaj kazda okazje

: 26 sty 2004, 14:34
autor: boowa
do sklepu mozna biec, ale ze sklepu z zakupami to juz nie za miło ...

Wykorzystaj kazda okazje

: 26 sty 2004, 23:41
autor: murof
Quote: from boowa on 2:34 pm on Jan. 26, 2004
do sklepu mozna biec, ale ze sklepu z zakupami to juz nie za miło ...
E tam. Dzisiaj rano pobiegłem do sklepu po bułki i wróciłem z nimi w plecaku. (Ach - co za chrupiące świerze bułeczkie ;p)

Wykorzystaj kazda okazje

: 26 sty 2004, 23:57
autor: boowa
no bułeczki to wiadomo ,dla nich wszysko nie od parady mam nick boowa (czyt. buła) ;) ale raczej chodzi mi o zakupy w stylu pełne siaty w obu łapach każda od 3 kg w góre :P

Wykorzystaj kazda okazje

: 27 sty 2004, 10:53
autor: dawny
"I odtąd gdziekolwiek szedłem tam biegłem."
Forest Gump

Wykorzystaj kazda okazje

: 27 sty 2004, 14:47
autor: kaktus
Quote: from dawny on 10:53 am on Jan. 27, 2004
"I odtąd gdziekolwiek szedłem tam biegłem."
Forest Gump
Ukradles mi ten cytat - ja mialem go napisac ;)
Jeden z ulubionych filmow mych :)

Wykorzystaj kazda okazje

: 28 sty 2004, 12:31
autor: gusia
zawsze mozna wypozyczyc ze sklepu wozek...

Wykorzystaj kazda okazje

: 28 sty 2004, 13:01
autor: Kazig
:niewiem:

Wykorzystaj kazda okazje

: 28 sty 2004, 14:43
autor: Oti
ja tak wlasnie zaczynalem!
rano biegiem do pracy 2km
potem truchcikiem do domu
a teraz jezeli tylko nie jestem wykonczony po robocie to kontynuje ta tradycje. to fajne jest . o ile nie przycisne zamocno bo potem zaczynam roztaczac wokol siebie "aure tajemniczosci " hihihi a mysle ze to niejest fajny zapach ;-)

Wykorzystaj kazda okazje

: 28 sty 2004, 15:12
autor: Olek
Pobiegłem dzisiaj do banku/potem do lasu. Bylem ubrany biegowo więc panie kasjerki zlustrowały mnie dokładnie.

Wykorzystaj kazda okazje

: 03 lut 2004, 12:06
autor: trotter
To jest dobry pomysł. Ja niestety do pracy muszę pod krawatem, więc z bieganiem w garniturze raczej cienko no i ten zapach, ale za to codziennie z pracy do domu 6 km (dokładnie zmierzone) szybkim marszem (45 min) bez względu na pogodę - śnieg, mróz, deszcz, ślisko (no, wtedy to nawet 52 minuty).

Wykorzystaj kazda okazje

: 04 lut 2004, 11:04
autor: M
Jakiś miesiąc temu biegałem wieczorem i wracając wpadłem zdyszany do osiedlowego sklepu żeby coś kupić po drodze. Pani ekspedientka około 55 lat stwierdziła, że powiniene iść do lekarza skoro tak ciężko dyszę po krótkim spacerze z domu i że to pewnie choroba serca.

Wykorzystaj kazda okazje

: 04 lut 2004, 12:17
autor: Mikael
Olek - pewnie wzięły CIę za dresa :hej:

Wykorzystaj kazda okazje

: 04 lut 2004, 13:01
autor: Olek
Nie wyglądałem tak zupełnie stylowo, ale pewnie tak.  :)

Wykorzystaj kazda okazje

: 04 lut 2004, 17:53
autor: Marcos
Temat ten nie jest mi obcy już kilka lat.
Bo jak tu nie pognać sprintem z samego rana na przystanek jak się ma autobus o 7.00 a za pięć jest się jeszcze w domu :) odl to jakieś 1,5km
Często także zamiast korzystać z komunikacji miejskiej wole zdać się na własne siły i ze szkoły również dobiec na dworzec albo zrobić szybki marszobieg (dojeżdżam do innego miasta), na MZK już nie raz się zawiodłem.
Fajnie jest tak podbiec gdzieś w ciągu dnia, to utwierdza mnie w przekonaniu że bez biegania (tego normalnego) nie miałbym takiej kondycji!