Strona 1 z 1

Bieganie a waga

: 05 sty 2013, 10:24
autor: marekszymaniec
Witam serdecznie
Chciałem zapytać Was forumowicze o rade dotyczącą mojego problemu za ktora z gory dziekuje.
Zacząłem biegać około rok temu jako dodatek po treningach na siłowni, nie sadziłem wowczas, ze bedzie to na tyle uzalezniajace, ze nie bedzie sie mozna od tego oderwac:), wiec zaczely sie starty w półmaratonach itp.
Problem w tym, ze mam raczej stałą wagę około 105 kg przy wzroscie 190cm(głównie mięsnie) i jak wiadomo dla stawów jest to destrukcyjne i zaczalem odczuwac ból stawów i niemożność biegu(chyba ze bede mial przerwe 10 dniowa.Chcialem dodac,ze zainwestowałem w srodki typu glukozamina i odpowiednie obuwie.
Czuje, ze musze biegać i staram sie robic jednorazowo 15km raz w tygodniu, gdzie wczesniej robilem to co 2 dni
. Czy istnieje wedlug Was jakis sposob zniwelowania zniszczenia stawów oprocz specyfików i obuwia typu opaski na kolana itp?
Jaka waga jest wagą, ktora pozwala biegać bez niszczenia stawow(bo to ze musze schudnac 15kg to juz wiem)
Bede wdzieczny za kazda rade, ktora od was otrzymam
Pozdrawiam

Re: Bieganie a waga

: 22 sty 2013, 13:30
autor: Buniek
przedwe wszystkim bieganie po miękim podłożu, obniżenie masy ciała, lądowanie na nodze lekko ugiętej (naturalne w bieganiu na śródstopiu, do wyćwiczenia w lądowaniu na pięcie), a nie wyprostowanej w kolanie,

Re: Bieganie a waga

: 22 sty 2013, 13:48
autor: Karlito
Przepraszam za mały off topic, ale muszę zapytać, jakim cudem utrzymujesz wagę/mięśnie przy bieganiu półmaratonów?

Re: Bieganie a waga

: 22 sty 2013, 20:40
autor: maly89
Karlito pisze:Przepraszam za mały off topic, ale muszę zapytać, jakim cudem utrzymujesz wagę/mięśnie przy bieganiu półmaratonów?

Zapewne dostarczając organizmowi odpowiednią ilość kalorii - taką, żeby ten nie czerpał z własnych zapasów, a z tego co na bieżąco jest mu dostarczane :)

Re: Bieganie a waga

: 22 sty 2013, 22:11
autor: marekszymaniec
No teraz jest snieg i biegam po mieciutkim podłożu na boisku, fakt faktem moge teraz biegac codziennie i nie odczuwam już bólu stawów itp.ale jest to strasznie nudne bieganie w koło,ale najwazniejsze jest to, ze moge sie przygotowywać powoli do maratonu :hej:
Z moją wagą zawsze tak było, ze bylo to wiecej niż 100kg oprocz biegania wiecej czasu spedzam na silowni, ale to pewnie sie zmieni bo trzeba zrzucić parę kg, a waże dlatego tyle mimo biegania, ze w pracy sie ze mnie smieja, ze jem tyle co 3 osoby, ale wiem, ze jak schudne do 90 kg to naprawde bede mogl przebiec maraton w dobrym dla mnie czasie.
Obecnie zrobie 10km w 52 minuty to jak sie pozbede 15kg to mysle, ze 40 lub 45 minut bedzie osiagalne
Pozdrawiam

Re: Bieganie a waga

: 23 sty 2013, 07:06
autor: maly89
Oj żeby przeskoczyć z 52 minut na 40 to chyba poza zbiciem wagi będzie konieczny również odpowiedni trening.

A co do biegania po boisku to czemu biegasz wkoło niego skoro sam piszesz, że to nudne? Nie lepiej wybrać się gdzieś dalej?

Re: Bieganie a waga

: 23 sty 2013, 23:31
autor: Zafirek
Bieganina wokól boiska jest nudna i może porządnie zniechęcić do terningów. Lepiej wybra ć sie gdzieś do parku albo lasku i tam poćwiczyć!