Strona 1 z 1

Kiedy ostatni raz biegałem

: 14 paź 2012, 19:19
autor: Gregorius
Witam,

Na początku chciałbym powiedzieć ze od wielu lat moim jedynym biegiem, był bieg na autobus,tramwaj ;) ale do rzeczy.

Mam 25 lat a kondycję... starszej osoby. Papierosy, czasami imprezy, siedzący tryb pracy, zła dieta itp
Założyłem sobie że zaczynając od jesieni chcę wrócić do starej kondycji i na przyszły rok ją poprawić (kiedyś grałem bardzo dużo w koszykówkę, siatkówkę) i w międzyczasie odwiedzam siłownię.
Szczerze mówiąc nigdy nie zajmowałem się bieganiem i nie wiem od czego zacząć, co liczyć, jak liczyć i czy warto liczyć. Dzisiaj zrobiłem 2,5 km z przerwami na krótki marsz w 25 minut bo terenie różnym, ścieżki, łąki las.
Zastanawiam się jak to się ma do siłowni, jeżeli również chcę trochę przytyć, jestem wysoki ale za to z "wysportowaną budową" czyli chudy.
Proszę o jakieś porady, jakiś pakiet startowy, jeżeli coś takiego jest.

Dziękuję za wszystkie informacje.

Re: Kiedy ostatni raz biegałem

: 18 paź 2012, 12:06
autor: Markus88
Ja jak biegałem i chodziłem na siłownie miałem mniejszą kondycję niż same bieganie i trenowanie sztuk walki. Nie polecam chodzić na siłownie jeśli chcesz zacząć biegać. Mi gorzej szło i szybciej się męczyłem.

Re: Kiedy ostatni raz biegałem

: 19 paź 2012, 08:13
autor: Kapitan Bomba!
poprzeglądaj dokładnie forum - na pewno znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania :taktak:

Re: Kiedy ostatni raz biegałem

: 21 paź 2012, 07:43
autor: maly89
Gregorius pisze:Szczerze mówiąc nigdy nie zajmowałem się bieganiem i nie wiem od czego zacząć, co liczyć, jak liczyć i czy warto liczyć. Dzisiaj zrobiłem 2,5 km z przerwami na krótki marsz w 25 minut bo terenie różnym, ścieżki, łąki las.

Ja osobiście jak zaczynałem biegać liczyłem dosłownie wszystko - tempo, dystans, długość snu. Sprawdzałem HR średnie, maksymalne, spoczynkowe. A już największą frajdę stanowiło dodawanie map do dzienniczka i patrzenie jak zwiększa się każdego dnia ilość przebiegniętych kilometrów :) Mnie to motywowało, spróbuj może Ciebie też będzie.

Co do siłowni to nie wypowiem się, bo dla mnie hantle i sztangę zastępuje własne ciało. Pompki, brzuszki, grzbiety to wszystko mogę robić bez wychodzenia z domu i przerzucania żelastwa :)