bieganie a buty/stawy
: 01 lip 2012, 10:27
Ważę obecnie ok. 100 kg. Sądzę, że optymalna waga dla mnie to byłoby ok. 90 kg. Biegałem w życiu sporo, szczególnie jak miałem lat 6-18, ale było to bieganie głównie związane z grą w piłkę nożną, choć na zawody biegowe (tak na 60 metrów jak i na 1500) także jeździłem. Z tym że ciężko mi jest się zbliżyć obecnie choćby do moich wyników z 6 klasy podstawówki.
Obecnie gram 1 raz w tygodniu w piłkę nożną (niestety w ciągu następnych kilku miesięcy nie ma szans na więcej), raz na na jakiś - dłuższy - czas przebiegnę się ok. 3 km. Niestety podczas/po takich biegów/ach odczuwam dyskomfort w stawach/kolanach. Raz mi się tak pod koniec biegu usztywniły, że ciężko mi było dalej biec w ogóle. Biegam (o ile biegam) głównie po kostce chodnikowej/asfalcie w halówkach albo starych adidasach. Czasami (ostatnio raczej rzadko) odczuwam ból w łydce (tak jakby w kości piszczelowej...) też podczas szybkiego chodzenia po kostce chodnikowej.
I teraz kwestia: czy odpowiednie buty (jeżeli tak to jakie?) pomogą mi w nadmiernym nieobciążaniu moich stawów kolanowych? Czy też może lepiej sobie całkowicie odpuścić bieganie po asfalcie/kostce chodnikowej?
Cele mojego biegania: poprawa kondycji biegowej, tak tej długodystansowej jak i krótkodystansowej/sprintowej. Poprawienie dynamiki, przyśpieszenia i prędkości maksymalnej, a także zrzucenie tych ok. 10 kg. Czy macie jakieś wskazówki jak to osiągnąć?
Obecnie gram 1 raz w tygodniu w piłkę nożną (niestety w ciągu następnych kilku miesięcy nie ma szans na więcej), raz na na jakiś - dłuższy - czas przebiegnę się ok. 3 km. Niestety podczas/po takich biegów/ach odczuwam dyskomfort w stawach/kolanach. Raz mi się tak pod koniec biegu usztywniły, że ciężko mi było dalej biec w ogóle. Biegam (o ile biegam) głównie po kostce chodnikowej/asfalcie w halówkach albo starych adidasach. Czasami (ostatnio raczej rzadko) odczuwam ból w łydce (tak jakby w kości piszczelowej...) też podczas szybkiego chodzenia po kostce chodnikowej.
I teraz kwestia: czy odpowiednie buty (jeżeli tak to jakie?) pomogą mi w nadmiernym nieobciążaniu moich stawów kolanowych? Czy też może lepiej sobie całkowicie odpuścić bieganie po asfalcie/kostce chodnikowej?
Cele mojego biegania: poprawa kondycji biegowej, tak tej długodystansowej jak i krótkodystansowej/sprintowej. Poprawienie dynamiki, przyśpieszenia i prędkości maksymalnej, a także zrzucenie tych ok. 10 kg. Czy macie jakieś wskazówki jak to osiągnąć?