Strona 1 z 1
Deszczyk pada i sie biega :)
: 15 maja 2012, 22:45
autor: mwojciec
Czesc
Chcialem tylko podzielić sie wrażeniami z dzisiejszego biegania. Biegło się dobrze mimo że od rana lało ( myślałem że przestanie ale po 20 wiedziałem że już nie ma na co czekać).
Super było to że w zasadzie "dzięki" pogodzie biegłem pustymi chodnikami i parkami

Aha i pozdrawiam serdecznie kierowce autobusu który nie ominął kałuży i centralnie mnie oblał, chociaż i tak już byłem mokry cały.

Re: Deszczyk pada i sie biega :)
: 16 maja 2012, 10:28
autor: Lisciasty
Jak sypnęło gradem i deszczem to mi się majkołcz spsował, wpierw zagadało że stracił czucie w nogach, potem na klacie a potem zacharczał i padł. Na szczęście po wysuszeniu elektroniki ożył

Re: Deszczyk pada i sie biega :)
: 16 maja 2012, 11:41
autor: maksio97
Mi też się wczoraj fajnie biegało. Deszcz, 12 st. C, a ja w krótkim rękawku i spodenku

Super!
Re: Deszczyk pada i sie biega :)
: 16 maja 2012, 12:52
autor: kacper_r
No deszczyk jest fajny bo od razu chłodzenie jest. Jedyne co mnie wkurza to chlupanie w butach.
Teraz też jest fajna pogoda. Przed chwilą wróciłem z biegania i bardzo dobrze mi sie biegło. 12 stopni, lekki wiatr i słońce przebijające sie przez chmury.
Re: Deszczyk pada i sie biega :)
: 16 maja 2012, 19:04
autor: maly89
Deszcz to żadna przeszkoda, najgorszy jest wiatr, a jeszcze gorszy fakt, że jaka by tak pogoda nie była to i tak każdy z nas swój plan wykona

Biegacze...

Re: Deszczyk pada i sie biega :)
: 16 maja 2012, 22:33
autor: mwojciec
Ja na razie jedyny plan to "wolny bieg co 2 dzien po 1h z hakiem"

ale co racja to racja, wciąga i banan na twarzy po biegu zawsze:)
Re: Deszczyk pada i sie biega :)
: 17 maja 2012, 12:18
autor: kacper_r
mwojciec pisze:Ja na razie jedyny plan to "wolny bieg co 2 dzien po 1h z hakiem"

ale co racja to racja, wciąga i banan na twarzy po biegu zawsze:)
No racja. A szczególny banan kiedy zalicza się dystanse które jeszcze niedawno wydawały się kosmiczne

Mi to straszną satysfakcje daje
Re: Deszczyk pada i sie biega :)
: 17 maja 2012, 19:59
autor: mszary
kacper_r pisze:...A szczególny banan kiedy zalicza się dystanse które jeszcze niedawno wydawały się kosmiczne

Mi to straszną satysfakcje daje
O to to

mi się tak w deszczu ostatnio udało pyknać se mój prywatny półmaraton

po polach, chociaz w tamatym roku biegłem w Pile, ale od tamtego czasu to nawet 16 km było dla mnie kosmosem
