Forum Bieganie.pl

Hej,
chciałam zrobić wśród Was taką małą ankietkę, a mianowicie ciekawi mnie, czy oprócz biegania trenujecie jeszcze jakiś inny sport regularnie, np. czy chodzicie na siłownię, albo czy pływacie. A jeśli tak, to jak często?

Ja staram się jeszcze pływać raz w tygodniu, ale ostatnio mi nie wychodzi, bo dziecko chore w domu i w czasie , kiedy mam termin pływania (a więc ok. 21.30) jest najbardziej marudne, więc wysyłam na pływalnie męża (niech też się trochę porusza!:)) ).

Wcześniej ćwiczyłam jeszcze mięśnie brzucha, ale bardzo tego nie lubie, więc dałam sobie spokój.

A oprócz tego chodzę z moim syniem na spacery w weekendy (w tygodniu robi to opiekunka ().

Jestem ciekawa Waszych odpowiedzi, może zmobilizują mnie do robienia czegoś jeszcze...?:))

Pozdrawiam

Nie wszyscy forumowicze trenują biegi, niektórzy tylko biegają (jak ja). Ja dodatkowo gram co tydzień w kosza i czasami w squosha.


pozdr

bieganie : 3-5 razy w tygodniu
rower     : 1-3 razy w tygodniu (zeleznie od sezonu)
basen    :  staram sie 2 razy w tygodniu
kosz       : zima 1 raz w tygodniu

W ciagu tygodnia:
-2-3 siatkowka
-1-2 basen
-bardzo dużo chodzę
-no i biegam sobie , dla poprawy kondycji od niedawna, ale wzielo mnie na dobre

U mnie podobnie:

bieganie 3-5 razy w tygodniu
rower:    1-3 razy w tygodniu (ale w tym jedna dłuższa przejażdzka i dojazdy na ścianke i basen)
basen: 1 raz na tygodzień/2 tygodnie
ścianka : 1 raz w tygodniu

rower, ścianka i basen częściej jak mam kontuzję (co niestety często sie zdarza)

taniec wspólczesny
pływanie
rower
siatkówka

Hmm, ciężko nazwać to treningiem w roku maturalnym, ale mam sztangi, drązek itp i 3-4 razy w tygodniu z nich korzystam. A tak pozatym to jeszcze rower, praktycznie codziennie, ale nie dla treningu:hej:, i dużo wycieczek rowerkowych. Teraz biegać nie mogę bo więzadło naderwane:(, ale na zime i tak poszusuje na biegówkach, i jak co roku wezmę moje SANKI:bum: które są ogromne i będę ciągał jakieś panienki po poligonie:bum: Ach, żebyście zobaczyli moje SANKI, jak się rozpędzą to już ich nie da się zatrzymać:bum: No i urządziłem salke do boksu, jak tylko będzie wiosna to zbieram ekipę i trenujemy:bum:

Jako zolozyciel tematu "bieganie a rower", staram sie odkryc formule kamienia filozoficznego , laczacego oba te sporty . Stad tez jezdze i scigam sie na goralu , zaliczylem duatlon , jestem w trakcie zawodow kolarstwa przelajowgo a za 2 tygodnie bede debiutowal w lokalnej odmianie biegu gorskiego ( 5km ostro do gory na najwyzszy okoliczny szczyt )

Biegam, skacze, latam, pływam ful serwis:) Żartuje biegam i dwa razy w tygodniu jestem na basenie. pozatym w domku ćwicze z cięzarkami i oczywiście robie brzuszki

-biegam (osatnio niestety tylko 2 -3 razy w tygodniu po  godzince)
-codziennie cwicze miesnie brzucha i jakies cwiczenia na miesnie rąk oraz skakanie na skakance i oczywiscie rozciaganie
-raz w tygodniu basen (ostatnio nawet czesciej)
-i oczywiscie cwicze na lekcjach wf raz w tygodniu

 pozdrawiam papa

A ja trenuje dodatkowo pływanie obowiązkowo 2 razy w tygodniu.Ale nie ma to jak bieganie:)

"Czy trenujecie cos oprocz biegania"

ok. basen, gry zespolowe itd.
ale czy ktos moze powiedziec ze poswieca na inna dyscypline tyle czas co na bieganie?

oprocz roweru bo tacy to wiem ze sa...

Tak ja pisałem że również pływam w sekcji mojej uczelni, na basenie mamy zajęcia tyylko 2 razy w tygodniu:(  Na treningach naprawde nie oszczędzamy się, ale te dwa razy na tydzień po 1.5 godziny to naprawde mało.

Hej

Dzięki Wam za odpowiedzi!!

Aż mi wstyd, że ja tylko biegam (za to regulrnie)!I trochę pływam! Ale przy dziecku, pracy nie za bardzo mam siły i czas na coś jeszcze!:( No i wyrzuty sumienia, że powięcam za mało czasu synkowi by mnie zjadły:)

A co do odpowiedzi Wygi: moim zdaniem trening jest bardzo szerokim pojęciem i nie chodziło mi o trenowanie wyczynowe tylko amatorskie. Inne słowo nie wpadło mi do głowy!:)

Quote: from Madzikowa on 8:14 am on Nov. 28, 2003

A co do odpowiedzi Wygi: moim zdaniem trening jest bardzo szerokim pojęciem i nie chodziło mi o trenowanie wyczynowe tylko amatorskie. Inne słowo nie wpadło mi do głowy!:)

Oczywiście wiedziałem o co Ci chodziło.
Przestałem mówić, że trenuję bo wszyscy pytali w jakim klubie, itp. Teraz mówię, że się przygotowuję (np. do maratonu).


pozdr
ps. mój nick to active