Bieganie a płaskostopie i ból stóp...
: 29 mar 2012, 09:59
Witajcie
Zacząłem biegać!!!! Mam 174 cm wzrostu i 79 kg, więc bieganie miało stać się dla mnie relaksem.
Jako że mam pracę siedzącą zdecydowałem się od poprzedniego poniedziałku na trening Pumy 6 tyg.
Pierwszy dzień treningu ok!
Wczoraj nie byłem jednak w stanie ukończyć cyklu i dziś jednak zacząłem się zastanawiać czy bieganie to jednak aktywność dla mnie...
Dlaczego?
Mam płaskostopie. Czytałem wcześniej, że nie przeszkadza przy bieganiu rekreacyjnym , ale mnie w trakcie treningu bardzo bolą stopy. Ważną częścią na początku treningu Pumy jest dynamiczny marsz. I to właśnie sprawia mi największy ból. Ja chodzę normalnie w ciągu dnia, taki ból nie występuje. Jak biegam - o dziwo też nie. Tylko ten dynamiczny marsz... Już w trakcie rozgrzewki po kilku minutach mam wrażenie, że zaraz odpadną mi stopy. Muszę się zatrzymać, popracować trochę stopą (kręcenie w miejscu) i ból mija. Ale zaraz za minutę dynamicznego marszu ból się odnawia i narasta... O kolejna przerwa na kręcenie stopą...
Czy ma to związek z płaskostopiem? Nie sądzę, żeby chodziło o buty, bez względu na obuwie w jakim chodzę dzieje się to samo...
Do tego dochodzi specyficzny u mnie objaw, mianowicie rano bardzo bolą mnie stopy. Zaraz po przebudzeniu, a tym bardziej jak obudzę się w nocy, żeby pomóc żonie przy dziecku to chodzę jak pokraka. Stopy mam zesztywniałe, mam wrażenie, że ledwo utrzymują ciężar ciała... Po jakimś czasie jak się rozchodzą to jest ok.
Reasumując postanowiłem się wybrać do lekarza, ale prosiłbym także o waszą opinię, żebym mógł ocenić czy lekarz ściemnia czy faktycznie wie co mi dolega i jak to naprawić
Dziękuje i pozdrawiam
Zacząłem biegać!!!! Mam 174 cm wzrostu i 79 kg, więc bieganie miało stać się dla mnie relaksem.
Jako że mam pracę siedzącą zdecydowałem się od poprzedniego poniedziałku na trening Pumy 6 tyg.
Pierwszy dzień treningu ok!
Wczoraj nie byłem jednak w stanie ukończyć cyklu i dziś jednak zacząłem się zastanawiać czy bieganie to jednak aktywność dla mnie...
Dlaczego?
Mam płaskostopie. Czytałem wcześniej, że nie przeszkadza przy bieganiu rekreacyjnym , ale mnie w trakcie treningu bardzo bolą stopy. Ważną częścią na początku treningu Pumy jest dynamiczny marsz. I to właśnie sprawia mi największy ból. Ja chodzę normalnie w ciągu dnia, taki ból nie występuje. Jak biegam - o dziwo też nie. Tylko ten dynamiczny marsz... Już w trakcie rozgrzewki po kilku minutach mam wrażenie, że zaraz odpadną mi stopy. Muszę się zatrzymać, popracować trochę stopą (kręcenie w miejscu) i ból mija. Ale zaraz za minutę dynamicznego marszu ból się odnawia i narasta... O kolejna przerwa na kręcenie stopą...
Czy ma to związek z płaskostopiem? Nie sądzę, żeby chodziło o buty, bez względu na obuwie w jakim chodzę dzieje się to samo...
Do tego dochodzi specyficzny u mnie objaw, mianowicie rano bardzo bolą mnie stopy. Zaraz po przebudzeniu, a tym bardziej jak obudzę się w nocy, żeby pomóc żonie przy dziecku to chodzę jak pokraka. Stopy mam zesztywniałe, mam wrażenie, że ledwo utrzymują ciężar ciała... Po jakimś czasie jak się rozchodzą to jest ok.
Reasumując postanowiłem się wybrać do lekarza, ale prosiłbym także o waszą opinię, żebym mógł ocenić czy lekarz ściemnia czy faktycznie wie co mi dolega i jak to naprawić

Dziękuje i pozdrawiam