Strona 1 z 1

Bieganie - pytanie nowicjusza

: 07 mar 2012, 10:05
autor: _Vicky_
Witam,
zacząłem biegać niedawno (w styczniu) w chwili obecnej przebiegam bez przerwy 5km.. (200cm / 120kg) ale nie o to chodzi...

Mieszkam w takim miejscu, nazwijmy to osiedle poloznowne na środku górki... i oto moje nurtujące pytanie..:
Czy zaczynając trening lepiej zaczynać od biegu pod górke i wracać Z, czy najpierw z górki a wracać POD górke? czy ma to jakiekolwiek znaczenie? Zauwazylem ze jak zaczynam Z górki to moge biec dłużej... natomiast gdy zaczynam POD górke szybciej jestem zmęczony.. Co jest korzystniejsze bo skoro widze roznice w swoim treningu to napewno cos jest lepsze... Biorac na logike wydawalo mi sie ze lepiej zaczynac Z a wracac POD... w miedzy czasie dobrze sie rozgrzeje i wpadne w odpowiedni rytm biegu...ale wole sie upewnić...

Pozdrawiam

Re: Bieganie - pytanie nowicjusza

: 07 mar 2012, 10:28
autor: outsider991
osobiście proponowałbym zaczynać z górki a kiedy się troche rozgrzejemy można już zasuwać pod górę, chociażby dlatego żeby sobie czegoś nie naciągnąć (np.achilles) biegnąc na początku pod górkę nie rozgrzanym ;)

Re: Bieganie - pytanie nowicjusza

: 07 mar 2012, 10:36
autor: apaczo
outsider991 sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.

Re: Bieganie - pytanie nowicjusza

: 07 mar 2012, 16:04
autor: jakub738
Ja Tobie odpowiem tak jak u mnie się dzieje: często biegam w miejscu gdzie wiatr wieje mi w twarz lub w plecy i wolę na początku biegu kiedy mam jeszcze dość sił żeby biec pod wiatr a wracając żeby wiatr pchał mnie do domu a u Ciebie jest podobnie tylko jakie jest nachylenie tej górki? wznosi się łagodnie,stromo?

Re: Bieganie - pytanie nowicjusza

: 08 mar 2012, 12:17
autor: _Vicky_
jakub738 pisze:Ja Tobie odpowiem tak jak u mnie się dzieje: często biegam w miejscu gdzie wiatr wieje mi w twarz lub w plecy i wolę na początku biegu kiedy mam jeszcze dość sił żeby biec pod wiatr a wracając żeby wiatr pchał mnie do domu a u Ciebie jest podobnie tylko jakie jest nachylenie tej górki? wznosi się łagodnie,stromo?
Noo wiatr to troche coś chyba innego.. raczej kontuzji sie nie nabawisz.. ewentualnie spowolnisz bieg (tak przypuszczam).. Górka.. no powiem że spora.. ciągnie się tak prze 1,5km... Gdzieś w artykule o początkach biegania przeczytałem że najlepiej biegać tak jak nam odpowiada... wiec chyba zostane przy Z górki-kończąc POD :) może jak troche spale tłuczu i moje BMI wejdzie w norme (mimo że jakoś wielce po mnie nie widać pewnie dlatego że wysoki..) będę próbował pod górke zaczynać.. a tera póki jestem świeżak nie ma co ryzykować jakiś naciągnięć lub innych kontuzji.. wkońcu chce biegać jak najdłużej... :)

Pozdrawiam
Wiktor

Re: Bieganie - pytanie nowicjusza

: 08 mar 2012, 19:27
autor: bati
outsider991 pisze:osobiście proponowałbym zaczynać z górki a kiedy się troche rozgrzejemy można już zasuwać pod górę, chociażby dlatego żeby sobie czegoś nie naciągnąć (np.achilles) biegnąc na początku pod górkę nie rozgrzanym ;)
Akurat łatwiej coś naciągnąć biegnąc z górki. Bieganie pod górę jest bardziej męczące, ale bezpieczne i kontuzją raczej nie grozi.

Re: Bieganie - pytanie nowicjusza

: 08 mar 2012, 20:14
autor: Ewa123
Mieszkam w terenie, gdzie jest opcja albo góra, albo w dół. Zaczynam w dół.