Forum Bieganie.pl

Na wstępie, tradycyjnie witam wszystkich. Moją przygodę z biegami zacząłem jesienią i odrazu musze powiedziec, że z kondycją jest kiepsko. Ważyłem 95kg przy wzroscie 179cm i potrafiłem biec wolnym tempem może max 1200m... później sie zatrzymywałem i robiłem sobie krótką przerwę marszu, po jakims czasie zauważyłem, że bieganie daje efekt nie dośc, że polepszył mi się metabolizm (schudłem 5kg) to uzyskiwałem lepsze czasy, sukcesem było przebiegnięcie wolnym co prawda tempem 30min ale już cos się zmieniało. Nadeszły śniegi a wraz z tym choroba, która trzymała mnie miesiąc w domu. Postanowiłem powórcic do biegania i okazuje sie, że musze wszystko rozpoczynac od początku. Prosiłbym o jakies rady w odżywianiu i ogólne dotyczące biegania, bo patrząc po forum to biegacie po 10km, gdzie ja nie jestem w stanie i nigdy w życiu nie przebiegłem 5km... . Pozdrawiam Aha jeszcze jedno musze dodac, wole biegac wieczorem tak jak się sciemni, bo lubie podziwiac niebo po zachodzie jest to dla mnie bardzo motywujace

Hej, biegaj na początek najlepiej z którymś z tych planów http://www.bieganie.pl/index.php?cat=6&id=81&show=1 , http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547 . Nie więcej jak 3-4 razy w tygodniu. Odpuść jedzenie słodyczy czy fast foodów. Wytrwałości w bieganiu a zanim się obejrzysz też będziesz biegał po 10+ km :P

Myślę, że jestem troszkę dalej niż w tych planach. Dzisiaj było dobrze, a za fast foodami nigdy nie przepadałem.

Przeczytałem, że przebiegłeś max 1.2 km i się zasugerowałem ;p. W takim razie jak dobrze rozumiem 30 min ciągłego biegu nie sprawia jakieś wielkiej trudności? Jeżeli nie to proponuje biegać te 30 min 3-4 razy w tygodniu i zwiększać czas treningu z tygodnia na tydzień powiedzmy o 5 min. Ewentualnie po każdym bieganiu możesz zrobić kilka przebieżek, żeby odmulić organizm.

grzlew pisze:rzeczytałem, że przebiegłeś max 1.2 km i się zasugerowałem ;p. W takim razie jak dobrze rozumiem 30 min ciągłego biegu nie sprawia jakieś wielkiej trudności? Jeżeli nie to proponuje biegać te 30 min 3-4 razy w tygodniu i zwiększać czas treningu z tygodnia na tydzień powiedzmy o 5 min. Ewentualnie po każdym bieganiu możesz zrobić kilka przebieżek, żeby odmulić organizm.

Dzięki, na pewno będę się sugerował tym co napisałes ;P Powoli, ale cały czas do przodu.

Zgadzam się z tym co napisał grzlew. Jeśli jesteś już w stanie przetruchtać 30 minut, to powinieneś powoli wydłużać ten czas. Jeśli czujesz się na siłach, możesz spróbować wykonywać ten plan, są w nim wspomniane już przebieżki.

Osobiście polecałbym jednak plan Odchudzanie z bieganie.pl, najlepiej z dodanymi w końcówce treningu przebieżkami z planu powyżej. Mógłbyś np. zacząć od VI lub VII tygodnia.

Pamiętaj żeby nie zaniedbać ogólnego rozwoju, np. poprzez ćwiczenia ogólnorozwojowe ("serie sprawności" z "Odchudzanie...") oraz ćwiczenia stabilności ogólnej.