Strona 1 z 2
Chcę zacząć
: 23 paź 2011, 19:59
autor: markam79
Witam wszystkich forumowiczów. Jestem tutaj bo bardzo ale to bardzo chcę zacząć biegać. Dodam, że mam 33 lata palę ok. 15 papierosów dziennie i wypijam ok 3 piwa dziennie. Powód dla którego chcę zacząć - zauważyłem, że mam problem z przejściem ok 2 km zero wytrzymałości. Myślę że w wieku 40 kilku lat czekać mnie będzie zawał albo coś gorszego. Dlatego napiszcie proszę jak zacząć by się nie zrazić. Czekam na odpowiedzi, gdyż zależy mi coś ze sobą zrobić.
Re: Chcę zacząć
: 23 paź 2011, 20:07
autor: pine
Wybrałeś ciężką porę roku na rozpoczęcie biegania ale lepiej tak niż wcale.
Ciepło się ubierz, załóż adidasy i wyjdź na dwór. Zacznij biegać np. z planem pumy :
http://bieganie.pl/?show=1&cat=6&id=81
Nie pij codziennie, fajnie by było gdybyś rzucił palenie

Będzie ciężko ale dasz rade jeżeli naprawdę chcesz
Re: Chcę zacząć
: 23 paź 2011, 20:11
autor: przepior
Odstaw piwo i zacznij marsze. Jak dojdziesz do 30 minut, ale marszu, nie spacerku, to zacznij plan 10 tygodniowy, chyba, że ambicja i możliwości będą większe to 6 tygodniowa Puma, ale z drugiej strony po co szarżować. Organizm nieprzyzwyczajony do wysiłku może łatwo nabawić się kontuzji. Możesz zmienić marsze na nordic walking, co jest o tyle lepsze, że angażuje całe ciało. Plany treningowe znajdziesz na tym portalu, chęci już nalazłeś, teraz musisz zgubić piwo, a potem dobrze jakby fajki, choć ja też raz na jakiś czas zapalę i żyję i nawet biegam. Zamiast piwa polecam jakieś warzywa np.
EDIT
Nawiązując do postu wyżej wstawiłbym w tym planie przynajmniej jeden tydzień na 40 minut marszu, przy braku kondycji może się przydać. Jeśli potem pierwszy tydzień marszobiegu będzie trochę za ciężki jeszcze raz marsze. Grunt żeby po treningu być zmęczonym, a nie półżywym.
Re: Chcę zacząć
: 24 paź 2011, 00:56
autor: Bikeros
markam79 pisze:Myślę że w wieku 40 kilku lat czekać mnie będzie zawał albo coś gorszego.
Optymistycznie patrzysz w przyszłość, niestety rzeczywistość może nie być taka różowa i tego zawału możesz nie przeżyć.
Najważniejsze, że JUŻ DOJRZAŁEŚ DO ZMIANY.
Po pierwsze PRZESTAŃ palić, kup sobie Tabex i zastosuj się do ulotki. Jak będziesz miał problemy z sobą czytaj ten wątek -
http://commed.pl/rzucanie-palenia-skutk ... 27481.html Nie wiem jak to jest biegać będąc palaczem, ale wydaje mi się to co najmniej trudne. Ja paliłem 20 lat paczkę dziennie, po roku niepalenia i nieruszania się miałem gratis 10kg tłuszczu więcej. Mam 38 lat i od dwóch miesięcy biegam regularnie 3x w tygodniu średnio 5km. Dwa lata temu nigdy bym w to nie uwierzył. Skoro mnie się udało to i Tobie się uda. Wszystko czego potrzebujesz do zmiany już masz - DO BOJU ! Jak poczujesz, że już możesz zainteresuj się jakimś planem biegowym dla początkujących.
Re: Chcę zacząć
: 25 paź 2011, 13:35
autor: 1jacek
sam niedawno zacząłem biegać i rzuciłem palenie - polecam plan 10-tygodniowy, o oczywistych sprawach jak buty, rozgrzewka jest masa artykułów ale od siebie mogę polecić sposób na rzucenie palenia.
to mój pierwszy post tutaj i nie chcę zabrzmieć jak sprzedawca tej książki ale "Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie" Allena Carra zdziałała u mnie cuda - rzuciłem z dnia na dzień, bez żadnych skutków ubocznych, męki, bez tycia (w końcu biegam;) - to żadne szarlataństwo, tylko rozłożenie mechanizmów rządzących palaczami na czynniki pierwsze, pomoc w zrozumieniu tej bezsensownej pułapki. Sam byłem sceptycznie nastawiony, ale postanowiłem spróbować , nie miałem nic do stracenia (znalazłem na googlach ebooka za "darmo";) i jestem szczęśliwym niepalącym. Niedawno sprawiłem tę książkę mamie i, odpukać, nie pali już tydzień (wcześniej 40 lat, po 2 paczki dziennie...). Zanim sięgniesz po tabletki, plastry, elektroniczne papierosy polecam zapoznać się z ta lekturą.
zacząłem biegać z podobnych powodów - nadwaga, palenie, siedząca praca - ale te powody zeszły trochę na dalszy plan, bo bieganie stało się po prostu pasją - odskocznią, samotnią, oczyszczeniem z powszednich stresów. wcześniej chodziłem pół roku na siłownię ale to jednak nie było "to".
Re: Chcę zacząć
: 25 paź 2011, 17:32
autor: rufuz
Jesli kolega pije 3 piwa codziennie to musi sie tez wyleczyc z nalogu bo 3 piwa kazdego dnia to juz nalog. Moze jestem zbyt dosadny w ocenie ale pierwsza rzecz to uswiadomienie sobie stanu rzeczywistego. Zaloz bloga na tym forum "blogi treningowe meszczyzn" , potem wpis na "komentarze do blogow", kup buty biegowe, na poczatek cos taniego, jakis stroj do biegania i regularnie zdawaj nam tutaj relacje z treningow. A spróbuj sie obijac

Jak sie wezmiesz, to zobaczysz, ze kiedys sobie moze powiesz na mecie jakiegos maratonu "oplacilo sie".
Re: Chcę zacząć
: 25 paź 2011, 18:00
autor: mariod
Albo bieganie,albo picie.Wybór należy do ciebie........jak starczy ci cierpliwosci i samozaparcia to na wiosnę będziesz jak nowo narodzony.
Re: Chcę zacząć
: 25 paź 2011, 20:18
autor: Vincent
Nie wiem na ile lubisz rywalizację, ale jeżeli tak to może zapisz się na jakiś bieg wiosenny na 5-10 km. Mi coś takiego dodawałoby motywacji w chwilach zwątpienia.
Re: Chcę zacząć
: 29 paź 2011, 15:17
autor: markam79
Witam
Od pierwszej odpowiedzi, zacząłem marsz 30 minutowy. Nie pije i zamierzam nie palić od poniedziałku. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. zobaczymy jak będzie z piciem bo ahhhh. jak pomyśle o piwku to.... ale go nie ruszam.
Re: Chcę zacząć
: 13 lis 2011, 22:23
autor: markam79
Witam
No i zacząłem biegać właśnie skończyłem drugi tydzień planu 10-cio tygodniowego. Ale zaczęło mnie coś boleć po wewnętrznej stronie piszczeli w lewej nodze tak około 6 cm nad kostką. Smaruje jakimiś maściami ale nic to nie daje. Help nie chce przestawać bo zadowlony jestem z tego jak mi idzie.
Re: Chcę zacząć
: 13 lis 2011, 23:15
autor: maly89
Re: Chcę zacząć
: 14 lis 2011, 12:37
autor: Crocodil
Zdecydowanie polecam te ćwiczenia - bardzo pomogły mi na samym początku i nadal je wykonuję przed każdym truchtaniem. Spróbuj też stosować zimne okłady, np. przy użyciu takiego kompresu żelowego:
http://www.ceneo.pl/8370385. Ten jest tylko przykładowy ale fajny bo można go używać zarówno do chłodzenia jak i rozgrzewania. W aptece na pewno coś podobnego znajdziesz

Re: Chcę zacząć
: 14 lis 2011, 13:59
autor: meszka
Paradoksalnie jesteś w dobrej sytuacji, paląc, pijąc(bo pewnie gorzałki też za kołnierz nie wylewasz) fizycznie, twój organizm jest na bardzo niskim poziomie, sam o tym piszesz. Dlatego jeśli się zastosujesz do rad, przy dużym samozaparciu, to dla organizmu za kilka miesięcy będzie to rewolucja (chociaż bardziej, stopniowa ewolucja). Zmiana jakościowa będzie tak wielka, tyle plusów i taka satysfakcja, powodzenia.

Re: Chcę zacząć
: 15 lis 2011, 11:43
autor: mszary
Osobiście zacząłbym troszkę inaczej. 15 fajek dziennie to dużo i cięzko będzie rzucić nałóg. A bieganie - jeszcze samemu na pewno długo by nie trwało, no bo nie ma (jeszcze na tym etapie) nic przyjemniejszego jak zapalić fajeczkę po obiedzie i wypić piwko, na pewno to lepsze niż bieganie, męczenie się i dyszenie.
Wybrałbym sport w miejscu gdzie sa skupiska ludzi. Siłownia, basen. Dlaczego? Dla tak prostych zdań jak "cześć do zobaczenia jutro" albo "jutro o tym pogadamy".
Więcej ludzi, większa mobilizacja.
A potem w miarę jak będzie więcej siły to i bieganie częstsze.
Na siłowni można wskoczyć na bieżnie a na drugiej bieżni na pewno też znajdzie się taki co chce a to już dobry powód żeby się mobilizować.
Re: Chcę zacząć
: 15 lis 2011, 12:48
autor: markam79
W odpowiedzi powiem wam, że nie palę i już wiem że nie zapalę i nawet piwa nie chce mi się pić. W domu szok! Teraz ma przerwę w biaganiu bo bardzo boli mnie coś przy kości piszczelowej. Wiec pewnie jak przestanie to zacznę plan 10-tygodniowy od początku. Bez względu na pogodę tak się zawziąłem. Tyle lat się zapuszczałem, że teraz tą godzinkę dla siebie i swojego ciała mogę poświęcić.