Strona 1 z 1

Witam jutro mój pierwszy start w życiu

: 22 paź 2011, 22:07
autor: Aimon
I chciałem sobie pogadać ogólnie, ale nie wiem czy to do dobry temat... Mianowicie jutro startuje na 10km i się boję, jestem strasznie zły na siebie. Trenowałem od 10 marca do wakacji systematycznie, przyszło jednak to zło i zmiana trybu życia i przestałem trenować przez co straciłem nie mal że wszystko co osiągnąłem... ostatnio próbowałem odbudować formę ale to już nie to co wtedy... Jutro startuje na 10km, mam 17 lat i się boję startu przeglądałem czasy z tamtego roku i coraz bardziej się dobijam... a najbardziej boję się chwili startu kiedy wystrzeli pistolet i wszyscy wybiegną, boję się że adrenalina weźmie nad mną gorę polecę sprintem chcąc gonić najlepszych i przy 2 km będę bez sił...
chciał bym z kimś sobie porostu porozmawiać pozdrawiam :) mój planowany czas to poniżej godziny;/

Re: Witam jutro mój pierwszy start w życiu

: 23 paź 2011, 00:29
autor: LadyE
sprobuj biec pierwsze 5km po 6 na km, po polowce dopiero przyspiesz, nie duzo, pare sekund na km. ostatnie km juz wg samopoczucia

moim zdaniem nie ma sie czym stresowac. gdybys trenowal caly czas to rozumiem, ale jak sam piszesz odpusciles. jesli polecisz tak jak sie tego boisz to pewnie zgodnie z Twoimi przypuszczeniami plan sie nie powiedzie i start zapamietasz jako porazke. to Twoje pierwsze zawody i radzilabym je potraktowac na luzie. zeby zobaczyc jak to wyglada. po polowce JESLI bedziesz czul ze dasz rade stopniowo przyspieszaj. bedzie dobrze

jesli boisz sie ze polecisz za czolowka moze warto ustawic sie z tylu? tam nie bedzies ich widzial a tlum nie pozwoli Ci wystrzelic jak z procy :hahaha:

powodzenia!!