ambitny plan!? od początku biegania do maratonu!
: 19 lip 2011, 08:04
Witam
Za namową szwagra i mojej wagi - chęć schudnięcia od początku lipca biegam i........ myślałem, że to będzie przyjemnoość - tak 10 km 3 razy w tygodniu na początek zrobimy a później zaczniemy jakiś trening ale ...... podłączyłem się do sprzętu i pierwszy bieg ..... po 2,0 km tętno powyżej 180
i nie schodzxi z czerwonej strefy , oddechu brak (a szwagier biega od kilku lat i dla niego spacer) a ja masakra - nie dam rady .... ale jakoś dałem radę tylko nie 10,0 km a 6,0 km a teraz tak sobie biegamy po około 6,0 km ale moje tętno już się ustabilizowało i tylko "wchodzi" na czerowoną strefę na koniec biegu kiedy ostatni km biegniemy na maksa. Ale nadal myślę, że 10,0 km nie dam rady przebieg w ciąglym, jednostajnym biegu - chociaż kiedyś grałem w piłkę. I teraz mam do Was pytanie:
1. Założyłem sobie, że będę biegał dla jakiegoś celu (nie tylko o wagę tu chodzi i zdrowie) ale wystartartowanie w zawodach - czy wskazane będzie jak np w październiku 2011 wystartuje w biegu na 10,0 km, na wiosnę 2012 w półmaratonie i maiom marzeniem jest maraton poznański w październiku 2012 - czy jest to realne jeżeli na dzień dzisiejszy moje między czasy są około 7,0 min/km - chciałbym zejść do około 5,0 min/km?
Od czego zacząć (dieta, inne sportu - już chodzę na basen po każdym bieganiu na drugi dzień jestem na basenie aby zregenerować moje zmęczone nogi) Jak zgubić jeszcze brzuch do tego?
Zastanawiam się nad treningiem PUMA?
Z góry dziękuję
Pozdrawiam
Za namową szwagra i mojej wagi - chęć schudnięcia od początku lipca biegam i........ myślałem, że to będzie przyjemnoość - tak 10 km 3 razy w tygodniu na początek zrobimy a później zaczniemy jakiś trening ale ...... podłączyłem się do sprzętu i pierwszy bieg ..... po 2,0 km tętno powyżej 180

1. Założyłem sobie, że będę biegał dla jakiegoś celu (nie tylko o wagę tu chodzi i zdrowie) ale wystartartowanie w zawodach - czy wskazane będzie jak np w październiku 2011 wystartuje w biegu na 10,0 km, na wiosnę 2012 w półmaratonie i maiom marzeniem jest maraton poznański w październiku 2012 - czy jest to realne jeżeli na dzień dzisiejszy moje między czasy są około 7,0 min/km - chciałbym zejść do około 5,0 min/km?
Od czego zacząć (dieta, inne sportu - już chodzę na basen po każdym bieganiu na drugi dzień jestem na basenie aby zregenerować moje zmęczone nogi) Jak zgubić jeszcze brzuch do tego?
Zastanawiam się nad treningiem PUMA?
Z góry dziękuję
Pozdrawiam