Plan dla mnie?
: 07 lip 2011, 19:34
Dziś mija drugi tydzień jak biegam, treningi zorganizowałem sobie rano lub do południa po lekkim śniadaniu (zawsze ok. 30min po posiłku). Trenuję w poniedziałki, środy, soboty, (piątek tak na pół bo w piątek przechodzę dość szybkim tempem koło 10km)
Trasa ma około 6,2km.
Czytałem o treningu pumy polecanym na forum ale zaczynać od 30sekund biegu trochę mi się nie widziało :P W pierwszym tygodniu biegałem 7 razy po 3min i maszerowałem 2min. Teraz w drugim biegam 8razy po 3,5min i maszeruję 1,5min. Kolejne tygodnie planowałem obniżać po 30sek ale coś czuję że kiepsko to wyjdzie...
Moim celem jest zgubić zbędne kilogramy i poprawić wygląd sylwetki (na tym zależy mi najbardziej :P ) oraz zwiększyć jako tako wytrzymałość.
Jak na razie idzie nieźle, jednorazowy trening ma ok. 40min czyli 10-20min na spalanie tkanki tłuszczowej wg informacji których znalazłem. Do tej pory nie zniechęciłem się i nie wydaje mi się żeby miało to szybko nastąpić.
Zastanawia mnie pewna rzecz, czy nie zmienić dni treningu na wt, czw, sob, i niedzielę? Oraz co jeszcze/ lub jak ćwiczyć aby efekt był jeszcze szybszy ale zdrowy. (Dodam że nie palę ani nie gustuję w używkach ;] ) Warto też zmienić czasowo bieg?
Będę wdzięczny za rady.
Trasa ma około 6,2km.
Czytałem o treningu pumy polecanym na forum ale zaczynać od 30sekund biegu trochę mi się nie widziało :P W pierwszym tygodniu biegałem 7 razy po 3min i maszerowałem 2min. Teraz w drugim biegam 8razy po 3,5min i maszeruję 1,5min. Kolejne tygodnie planowałem obniżać po 30sek ale coś czuję że kiepsko to wyjdzie...
Moim celem jest zgubić zbędne kilogramy i poprawić wygląd sylwetki (na tym zależy mi najbardziej :P ) oraz zwiększyć jako tako wytrzymałość.
Jak na razie idzie nieźle, jednorazowy trening ma ok. 40min czyli 10-20min na spalanie tkanki tłuszczowej wg informacji których znalazłem. Do tej pory nie zniechęciłem się i nie wydaje mi się żeby miało to szybko nastąpić.
Zastanawia mnie pewna rzecz, czy nie zmienić dni treningu na wt, czw, sob, i niedzielę? Oraz co jeszcze/ lub jak ćwiczyć aby efekt był jeszcze szybszy ale zdrowy. (Dodam że nie palę ani nie gustuję w używkach ;] ) Warto też zmienić czasowo bieg?
Będę wdzięczny za rady.