Strona 1 z 1

zaczełam biegać i co dalej ?

: 24 cze 2011, 21:14
autor: Sweet90
witam .. jakiś czas temu biegałam sporo prawie codziennie przez 2 tyg na bieżni zazwyczaj 11 kolek potem było już 15 - 16 z tym ze 4+3+4 z jedną przerwą na tych seriach (1 kółko chodziłam) oczywiście liczbę zwiększałam do 4+4+3+4 potem niestety moje treningi przerwał ból pleców , kontuzja nogi, ( ból pewnie jakiegoś mięśnia albo ścięgna nasilał się przy bieganiu po 10min ) no i zaprzestałam na ponad 2 miesiące . I od wczoraj znów zaczęłam biegać ale tym razem już po lesie (myślę ze to od bieżni miałam te bóle ) jak na bieżni biegałam po 4 kółka bez przerwy, które maja mniej więcej 150-200 m. to teraz jak biegłam po lesie to dosłownie się zatrzymywałam po kilku minutach ( nie wiem czy moze to przez trase - sporo drogi było pod górkę ) i po minucie szlam i tak cały czas mój trening wyglądał ;( .Zaczęłam o 20:25 a skończyłam o 21:19 :( co mam zrobić? biegać po lesie czy wrócić na bieżnie ? co jeść po takim treningu o tej porze jeżeli zdarzy mi się taka pozna godzina ? no i najważniejsze robić jednodniowe przerwy czy nie ? wolałabym biegać o 8 i czy jeść coś przed takim treningiem , no i co po nim ?

Re: zaczełam biegać i co dalej ?

: 25 cze 2011, 20:46
autor: niuniek
hmm bieżnia jest tak samo dobra jak bieganie gdziekolwiek indziej... jeśli miałaś przerwę to wiadomo że "zastałaś się" i stąd te wyniki. Nie lepiej biegać dla przyjemności po lesie wsłuchując się w śpiew ptaków?:D heh ale najlepiej rób to na co Ci pozwala organizm i z czym się dobrze czujesz, proste.
hmm bieganie późnym wieczorem nie jest złe, najlepiej po treningu już sobie odpuścić papu, a przed zjeść posiłek na 2 do 3 godzin. co do przerw to rób tak długie jak Ci się wydaje, jeśli masz ochotę biegaj codziennie, jeśli czujesz się zmęczona i do niczego, zrób przerwę, sama decyduj.
Biegaj kiedy chcesz, gdzie chcesz, jak popadnie, i tyle na ile masz sił.
Powodzenia!