po przerwie
: 08 wrz 2003, 15:03
Przez ostatni tydzien z roznych przyczyn nie moglem pozwolic sobie na bieganie. Dopiero wczoraj udalo mi sie wyskoczyc na chwile i ...
Myslalem ze bedzie tragicznie - po pierwsze po przerwie, po drugie - praktycznie bez rozgrzewki, rozciagania, tymczasem...
Mialem takiego kopa ze moglbym zabiec na Ksiezyc i spowrotem
Kiedy biegalem codziennie/co drugi dzien - czulem sie mniej wypoczety nz po dluzszej przerwie.
Czy to znaczy, ze powinienem robic wiekksze przerwy pomiedzy trenigami ? A moze dluzsza przerwa (np tygodniowa) co jakis czas ?
Myslalem ze bedzie tragicznie - po pierwsze po przerwie, po drugie - praktycznie bez rozgrzewki, rozciagania, tymczasem...
Mialem takiego kopa ze moglbym zabiec na Ksiezyc i spowrotem
Kiedy biegalem codziennie/co drugi dzien - czulem sie mniej wypoczety nz po dluzszej przerwie.
Czy to znaczy, ze powinienem robic wiekksze przerwy pomiedzy trenigami ? A moze dluzsza przerwa (np tygodniowa) co jakis czas ?