Strona 1 z 1

Tętno - analiza?

: 30 maja 2011, 07:01
autor: dont_ask
Czy ktoś ma ochotę pobawić się w trenera? Będę wdzięczna :taktak:
Zawłaszczyłam sobie w weekend pulsometr mojego męża i wyniki mnie bardzo zaskoczyły!

Tętno spoczynkowe 52

Średnie tętno z 6km rundy (dla mnie to 38min i całkiem długi dystans) 164!!!!!!!!
Kiedy biegnę i czuję się dobrze około 160
Kiedy mam dość 170 i więcej
Po przebieżkach 176

Sprawdzałam też jak spada, w czasie minuty po wysiłku ze 175 na 145

Nie wiem jaka jest zasada działania pulsometru (częstość, czułość), więc może to kwestia techniczna. Ale często pokazywał wartości skokowo np. 156 – 162 – 156 – 162 … Czy to możliwe, żeby to było spowodowane arytmią oddechową?

Re: Tętno - analiza?

: 30 maja 2011, 14:35
autor: bati
dont_ask pisze:Czy ktoś ma ochotę pobawić się w trenera? Będę wdzięczna :taktak:
Zawłaszczyłam sobie w weekend pulsometr mojego męża i wyniki mnie bardzo zaskoczyły!

Tętno spoczynkowe 52

Średnie tętno z 6km rundy (dla mnie to 38min i całkiem długi dystans) 164!!!!!!!!
Kiedy biegnę i czuję się dobrze około 160
Kiedy mam dość 170 i więcej
Po przebieżkach 176

Sprawdzałam też jak spada, w czasie minuty po wysiłku ze 175 na 145

Nie wiem jaka jest zasada działania pulsometru (częstość, czułość), więc może to kwestia techniczna. Ale często pokazywał wartości skokowo np. 156 – 162 – 156 – 162 … Czy to możliwe, żeby to było spowodowane arytmią oddechową?
Co rozumiesz przez arytmię oddechową? Pulsometr mierzy tętno, a nie częstotliwość oddechu (jest to powiązane, ale nie ma jednej prostej zależności). Nie wiem jaki masz pulsometr, ale niektóre z nich mają kilka trybów, w których mierzą tętno np. co 1s lub co 5s., żeby zmniejszyć użycie pamięci. Zazwyczaj skokowe odczyty powodowane są słabym kontaktem paska pulsometru (pomaga zwilżenie lub zmiana jego pozycji).
Bez znajomości twojego HRmax analiza twoich wyników jest trudna lub nawet bezcelowa.

Re: Tętno - analiza?

: 30 maja 2011, 15:04
autor: Adam Klein
dont_ask pisze: Zawłaszczyłam sobie w weekend pulsometr mojego męża i wyniki mnie bardzo zaskoczyły!
Ale co Cię zaskoczyło? Wszystko wygląda całkiem normalnie.

Re: Tętno - analiza?

: 30 maja 2011, 20:06
autor: dont_ask
bati pisze:Co rozumiesz przez arytmię oddechową?
różnicę tętna na wdechu i wydechu?
bati pisze: Nie wiem jaki masz pulsometr
Sigma sport pc1300, hit sezonu to to nie jest, ale lepszy rydz niż nic...
Mąż podpowiedział, żeby użyć "śliny technicznej".
bati pisze: Bez znajomości twojego HRmax analiza twoich wyników jest trudna lub nawet bezcelowa.
No to chyba tak już zostanie. HRmax pozostanie pewnie dla mnie tajemnicą jeszcze długo.

Re: Tętno - analiza?

: 30 maja 2011, 20:20
autor: dont_ask
Adam Klein pisze: Ale co Cię zaskoczyło? Wszystko wygląda całkiem normalnie.
tak :hej: a to Ci niespodzianka :hej:

Zaskoczyło mnie, że 10pkt to taka kolosalna różnica samopoczucia.
Zaskoczyło mnie, że taka wysoka średnia (spodziewałam się 140 i trochę ...)

Ale najdziwniejsze jest to, że tętno poranne mam ponad 50. Bo prawdę powiedziawszy, to w dzień, jak sobie siedzę z książką, albo jak pracuję bez stresu (programista), to mam 44. Zmierzyłam ostatnio, bo bardzo mnie zdziwiło, że tak marznę i zaczęłam podejrzewać, że może już nie żyję.

Czy 160 przy takim biegu "olaboga" to naprawdę normalnie? Bo ja szczerze mówiąc pomyślałam, że mimo, iż biegnę wolno, to jednak powinnam jeszcze zwolnić i przez jakiś czas powolutku wydłużyć dystans.
Ale jeśli faktycznie to ok (a w sumie czuję sie ok), to pozostałabym jeszcze jakiś czas przy tym, co robię teraz. Jak skończy się rok szkolny będę miała możliwość poświęcenia trochę więcej czasu na bieganie. Chciałabym, aby był to czas spędzony przyjemnie. Chciałabym zrobić sobie dłuższą wycieczkę. Czy można z tętnem 160 pobiec dłużej i mieć frajdę?

Re: Tętno - analiza?

: 30 maja 2011, 22:26
autor: Adam Klein
dont_ask pisze:
1. w sumie czuję sie ok
2. Czy można z tętnem 160 pobiec dłużej i mieć frajdę?
1. I to najważniejsze
2. To jest sprawa już trochę indywidualna. Ty możesz mieć 160 a kto inny 130. Jak złapiesz trochę doświadczenia to będziesz czuła, na co Cię stać i monitorowanie tętna nie będzie tak konieczne.