Trening z Pumą dla początkujących

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
janusz1967
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 25 cze 2011, 21:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

witam wszystkich i proszę o radę .czy czasami przy realizacji planu puma dla początkujących 8-12 km nie biegam za szybko gdyż mój przybliżony czas to 21 minut na 4 km
Obrazek
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
ptak
Wyga
Wyga
Posty: 109
Rejestracja: 27 maja 2011, 12:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"Pamiętaj trenujesz swój organizm, daj mu czas na adaptację. Jesteś osobą początkującą, nie możesz szarżować i biegać zbyt szybko, to nie doprowadzi Cię do celu." to cytat z instrukcji do planu.
Jestem początkujący i biegam ponad 7'km i gdybym biegał w Twoim tempie bardzo bym się cieszył. A czy to jest za szybko? Posłuchaj własnego organizmu i odpowiedz sobie na parę prostych pytań: jak czujesz się podczas biegu?, zaraz po?, na drugi dzień?, co z mięśniami i stawami? jeżeli coś nie tak to biegaj wolniej, jeżeli wszystko w porządku i nie czujesz żadnego dyskomfortu to co się martwisz.
Pozdrawiam
nemi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 30 maja 2011, 12:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam Ptaku :uuusmiech: jak miło...i już wspierasz początkujących...janusz1967 dokładnie posłuchaj swojego organizmu...to jest najlepszy tester...a propo jakbym tak biegała to tez bym była zadowolona...ale to wszystko z czasem :taktak: pozdrawiam
janusz1967
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 25 cze 2011, 21:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

witam .dziś kolejny dzień realizacji planu treningowego czas treningu 35 min. udało mi się przebiec ok.6,5km.po treningu i w trakcie wszystko było dobrze zobaczymy jutro rano.dużo gorzej było gdy grałem raz na dwa tygodnie w piłkę na sali przez dwie godziny wtedy na drugi dzień była masakra.pozdrawiam.
Obrazek
goszka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 22 cze 2011, 12:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lipków

Nieprzeczytany post

a ja mam wątpliwość: czy jakieś znaczenie ma to że planie 6tygodniowym 3i4 trening jest dzień po dniu( w schemacie sobota i niedziela) czy ma to wpływ na formę? czy jeśli nie zależy mi na czasie osiągnięcia 30 min bez przerwy mogę robić zawsze dzień przerwy między treningami?
Pozdrawiam Goszka
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Tak, możesz robić dzień przerwy. Cykl sobota/ niedziela jest po prostu stosunkowo łatwy do wykonania bo jest weekend. Ale jeśli komuś pozwala na to układ tygodnia to może biegać:

wtorek
czwartek
sobota
poniedziałek
środa
piątek
niedziela

itd
nemi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 30 maja 2011, 12:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

witam... dziś kolejny trening i kolejny cel do osiągnięcia ostatnio było 36'okoł 6km nie jest to chyba zbyt rewelacyjny czas ale truchtam sobie i jest mi z tym dobrze :taktak: to teraz może 40' a może uda się dłużej???dam znać po zawodach.. :hahaha: pozdrawiam

ps. goszka ja biegałam tylko na początku w sobotę i niedzielę natomiast później odpuściłam...a i tak spokojnie przebiegłam 30' ciągiem a teraz to tylko szlifuje i dokładam minut... myślę, że dobrze robię???... :orany:
Awatar użytkownika
pełnazapału
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 05 cze 2011, 09:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

za mną drugi trening wg planu (dzisiaj robiłam 20 min + 6 przebieżek). Entuzjazm mnie nie opuszcza :D
trening w trakcie póki co wydaje się prosty i mało męczący, ale po prysznicu lub następnego dnia trochę czuję efekty, ale to jeszcze bardziej nakręca...

nemi- i jak, było 40 min? ja mam póki co tempo takie mniej więcej jak Ty i wydaje mi się, że wcale nie jest źle.. jak na takie amatorki :)
Obrazek
nemi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 30 maja 2011, 12:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pełnazapału było nawet 45 min i jeszcze wykończyłam bieg przebieżką...a przebiegłam prawie 8 km wiec jest super. Nie zależy mi tak bardzo na czasie - powiem szczerze - jak na odległości i swobodnym, lekkim biegu i praktycznie do tego dążę...te efekty to pewnie po tych przebieżkach :ojoj: no zobaczymy jak będzie u mnie?? jeszcze tylko tydzień i zaczynam od 12.07 gonić Ciebie :hejhej: ale z twoimi zapendami to wydaje mi sie ze juz nie zdąże... :usmiech: powodzenia i pozdrawiam
Awatar użytkownika
pełnazapału
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 05 cze 2011, 09:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

gratuluję! zobacz kto by przypuszczał jeszcze parę tygodni temu, że tak będziemy dawać radę :D
chyba organizm zaczął mi się już przyzwyczajać, bo dzisiaj jestem już bez zakwasów.. Wręcz czuję się trochę "niedobiegana"- chyba muszę pomyśleć jeszcze nad jakąś siłownią/ basenem, żeby się dobić ;D
Obrazek
Awatar użytkownika
ptak
Wyga
Wyga
Posty: 109
Rejestracja: 27 maja 2011, 12:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mój organizm bardzo powoli przyzwyczaja się do zmian i nie ma, aż takich postępów jakbym chciał, no cóż pozostaje tylko być cierpliwym i wytrwałym.
Dziewczyny gratuluje postępów!!! Normalnie jestem aż zazdrosny! Gdybyśmy się dzisiaj spotkali na bieganiu :oczko: to oglądałbym tylko wasze plecy (co napewno by mi się baaaardzo nie podobało) i wdychał kurz jaki po sobie zostawiacie :hahaha:
Pozdrawiam
nemi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 30 maja 2011, 12:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pełnazapału ja mam tez takie wrażenie... siedzę w pracy i myślę ze jak przyjdę to włożę cichobiegi i w las ale nie niestety rozsądek podpowiada "daj sobie jeden dzień na regenerację"..pewnie też potrzebuję sie dobić :hahaha: :hahaha: musze pomyśleć jeszcze w jaki sposób..ptak tak tak ty skromniacho pewnie ...a juz nie pamiętasz kto mnie zostawił w tyle z 30 minutowym biegiem :echech: super ze jesteście :taktak: ...jeszcze będziemy maratony biegać!!! :taktak:
ps. a gdzie ta nasza reszta początkujących pum.... :sss:
domurst
Wyga
Wyga
Posty: 123
Rejestracja: 20 cze 2011, 14:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ktoś robi Plan 8-12 po skończeniu 6-tygodniowego? Zaczynaliście od tygodnia nr 1 czy od razu przeskoczyliście do kolejnych?
Obrazek
Awatar użytkownika
giggsy11
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 01 cze 2011, 11:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nemi pisze: ps. a gdzie ta nasza reszta początkujących pum.... :sss:
obecny :hej: Właśnie jestem na szóstym tygodniu 15-21 km, cel wrześniowy półmaraton w Pile. Do tej pory wszystko dobrze idzie, a w niedziele miałem swoje pierwsze 10 km przebiegnięte w życiu;-). Bezproblemowo, przyjazny plan- polecam początkującym.
"jeżeli czegoś bardzo chcesz to niezbyt odległe to jest"
AnnaMartyna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 30 maja 2011, 21:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja robię 8-12 i zaczęłam od drugiego tygodnia (a właściwie od niedzieli pierwszego, bo wcześniej robiłam 30 minut) :) biegam raczej wolno i podziwiam Was, że osiągacie takie prędkości :)
ODPOWIEDZ