Forum Bieganie.pl

Witam jestem nowy na forum.Chcialbym zaczerpnac u doswiadczonych biegaczy waznych dla mnie informacji.Jestem w wieku 24 lat od ponad 2 lat mam nadwage ponad 10 kg moim problemem jest to ze lubie jedzenie i nie chce sie go pozbywac.Pomyslalem o bieganiu.Dawniej mialem wiecej ruchu i nie mialem problemu z waga.Moj organizm szybko przystosowuje sie do wiekszych obciazen.Teraz moje pytanie do Was.Czy samo bieganie 3 razy w tygodniu plus cwiczenia na silowni pozwola mi zrzucic moje zbedne kilogramy.Najwazniejsze to na jakim podlozu biegac twardym czy miekim?Jaki powinien byc czas biegu na poczatku swoich treningow?

Ja też jestem poczatkujeacy a dzis pierwszy raz przebieglem 10 km , a zaczynajac mialem problem z biegiem przez 1 min.
Ja korzystałem z 6tygodniowego planu Pumy, jak dla mnie super, polecam.
Jednak najistotniejsze - SAMODYSCYPLINA, zaczynałem biegać przez 3 lata, zawsze trwało to 2-3 miesięcy, dopiero w tym roku poczułem prawdziwą woń nałogu...pamietaj że nie ma wymówek - chłód,śnieg,boli brzuszek - nie ma przebacz - trzeba biegać. Tydzień temu przebiegłemponad 9 km w deszczu - niezapomniane chwile, czym gorzej tym lepiej :uuusmiech:

No ja na dodatek mieszkam w USA tu wszyscy biegaja i wszedzie gdzie sie da i dlatego mnie to mobilzuje coraz bardziej do dzialan

Zmodyfikuj diete i biegaj. Zobaczysz, ze jak zrobisz 1-2 godziny wybiegu, to dwa razy sie zastanowisz zanim wezmiesz jakis smiec do ust, bo bedziesz wiedzial, ile wysilku kosztuje spalenie tego.
Rozgladnij sie, na pewno w Twoim miescie sa jakies kluby biegaczy, jest tego mnostwo. Czesto maja programy "walk to run", spotykaja sie przynajmniej raz w tygodniu na wspolne bieganie, maja programy przygotowawcze do pol i calych maratonow. Spotkasz ludzi z podobnymi pasjami, mozesz duzo sie nauczyc i dowiedziec.

Ja bedac w Chicago pare lat temu gdy u nas biegalo jeszcze niewielu ludzi bylem w szoku jak zobaczylem ilu ludzi biega promenada nad jeziorem Mitchigan...teraz widze ze i u nas biegaczy jest corac wiecej.

To dobrze,ze biegaczy u nas coraz wiecej bo nie bedzie sie czlowiek kiedys wstydzil jak wroci zeby wyjsc pobiegac...Ja tez bylem w szoku jak przyjechalem do Chicago jak ludzie tu uprawiaja sport,mimo,ze jest wielu grubych ludzi to oni tez staraja sie jak moga i to jest to cco lubie w tym kraju.Wlasnie od dzis chce zaczac swoja przygode z biegami.

Jeszcze chcialem rozwiac jedna watpliwosc ktora mnie meczy,jakie bieganie skuteczniejsze na zewnatrz czy na silowni na maszynach,chcialem tylko uzyskac potwierdzenie bo poki co nie spotkalem dobrych doradcow na swojej drodze.

Cóż, to jak seks z gumową lalką lub prawdziwą kobietą... Osobiście lubie biegać w deszczu, nie ma chyba maszyn z taką opcją, opalisz sie te przy okazji, mnie wczoraj troche czajnik przypiekło.

Hehe ciekawe porownanie.Tyle,ze gumowa lala jest dla desperatow,mam nadzieje,ze takich jak najmniej

Moje bieganie zaczelo sie pozniej niz przewidywalem,ale dzis byly pierwsze koty za ploty.Godzinka w parku,krotkie dystane bieg wolno z przerwami na picie wody.Przyznam szczerze,ze na poczatku strasznie mnie nogi zaczely bolec ale potem juz bylo coraz lepiej i nic nie czulem.Cos czuje,ze polubie ten sport.Dzisiaj jeszcze p poludniu silownia zrobie sobie plywanko.Pozdro dla aktywnych.

Chicago, super To koniecznie obejrzyj sobie The spirit of marathon (do znalezienia na youtubie, podzielone na 10 części) - to Ci się dopiero zachce biegać!

kachita pisze:Chicago, super To koniecznie obejrzyj sobie The spirit of marathon (do znalezienia na youtubie, podzielone na 10 części) - to Ci się dopiero zachce biegać!

Potwierdzam - super film - daje kopa motywacyjnego. Biegaj - nie daj się leniwym myślom

Witam wszystkich.Fajnie sie czyta,ale ja mam problem z przebiegnieciem 1 minuty!Czy powinnam na poczatek zaczac szybko chodzic?Byloby super gdybym "nauczyla" sie biegac

wajolak:

http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547

to naprawdę działa

Dziekuje i na pewno sprobuje. Szczesliwego nowego roku