Forum Bieganie.pl

Witam wszystkich. Nazywam sie Mariusz, mam 21 lat, 176cm wzrostu i waze ~80kg.
Moim celem jest powrocenie do sylwetki, ktora mialem okolo 1,5 roku temu. Jakby to nazwac - taka normalna . Wczesniej troche uczeszczalem na silowanie, przez pol roku trenowalem teakwondo, jadlem co sie dalo i nie mialem zadnych odstajacych rzeczy na brzuchu.Przez ten okres (1,5 roku) kompletnie nie zwracalem uwagi na to co jem, co pije. Nie uprawialem zadnego sportu (nie wspominajac nawet, ze nie chcialo mi sie
zrobic codziennie kilku pompek).
Teraz moj brzusio wyglada tak (2 fotki, mam nadzieje, ze moge je tutaj umiescic):
- http://img19.imageshack.us/i/62978953.jpg/
- http://img638.imageshack.us/i/77003751.jpg/

Chcialbym sie dowiedziec czy plan 'Odchudzanie z bieganie.pl' 12tygodniowy bylby dla mnie odpowiednim rozwiazaniem? Jesli bieglabym przykladowo 3x w tygodniu i 3 dni z rzedu (czw,pt,sob) to byloby dobre rozwiazanie czy cholernie szkodzace? Chodzi mi tutaj mianowicie o zrzucenie tych ogromych zasobow tluszczu, ktore zebraly sie _przed_ i po bokach brzuchu Czy konieczne do tego jest wprowadzenie cwiczen, jesli tak to jakich? Czy musze przystosowac sie do jakiejs odpowiedniej diety? Jesli tak to z tym bylby duzy problem, poniewaz studiuje, pracuje, czesto wychodze ze znajomymi na piwko.. .
Domyslam sie, ze musialbym sie wyrzec kilkudzieseciu rzeczy, tylko nie moglbym przystosowac sie do diety typu jedzenia o okreslonych godzinach do do minuty. Nie chodzi mi tutaj oczywiscie o to, zebym po tym okresie byl plaski jak decha. Tylko o to zeby pozbyc sie tego odstajacego brzuchola.
Mam nadzieje, ze wszystko w miare wyjasnilem Z gory dziekuje za pomoc i wszelkie wskazowki.

Pozdrawiam, Mariusz.

przy twojej budowie wystrczy tylko wiecej sie ruszac + ograniczenie smieciowego zarcia.
Twoj brzuch wyglada tak jak szczyt mojego brzucha sprzed 4 miesiecy. to zaden problem

Twój brzuch wcale źle nie wygląda (chociaż dobrze też nie). Zacznij się ruszać, a brzuszek już nie urośnie, a kiedy do tego zaczniesz uważać na to co jesz, to gwarantuję powrót do poprzedniego wyglądu. Zauważ, że niej jesteś otyły i nie ma sensu się katować dietami w Twoim przypadku. Po prostu zacznij żyć nieco aktywniej.

Życzę powodzenia:D

Dobrze, że już teraz widzisz problem, bo nie wyglądasz najgorzej, ale jesteś na tej samej drodze co miliony Polaków - basior, sapanie, krople na czole i tuziny chorób "cywilizacyjnych". Dobry plan na poprawę kondycji, zmiana jedzenia i będzie dobrze. Ja bym jeszcze pomyślał (już myślę;))) ) o lekkich ćwiczeniach na mięśnie brzucha. Dieta nie jest tu chyba konieczna. Ile tu ludzi walczy, żeby dojść do Twojego stanu*



*nie oznacza to, że możesz zamówić pizzę i puścić Modę na sukces, tylko... zerknij na plan 6-tygodniowy lub 10-tygodniowy i idź potruchtać! Jak wrócisz, to napisz, jak było.

Wytrwałości!!!!!!

Marek82 pisze:Ile tu ludzi walczy, żeby dojść do Twojego stanu

Chociażby ja. Ale lepiej zabrać się za siebie w Twoim stanie niż gubić 30 kg nadwagi.