19 dni biegania co dalej ?
: 30 kwie 2011, 12:57
Witam wszystkich .
19 dni temu zacząłem biegać . No i mam problem bo chyba przesadziłem . Potrzebuję rady bo nie wiem co robić dalej . Pomóżcie , proszę . Ale od początku . Muszę chyba najpierw opisać co jest grane .
Mam 40 lat . Od 1 stycznia tego roku rzuciłem palenie . Chyba był najwyższy czas bo za przy każdym zaciągnięciu papierosem myślałem jak bardzo tego nienawidzę . Tak więc rzuciłem . Bałem się że przytyję ale nic takiego się nie stało jednakowoż moja waga tak czy siak bardzo mi przeszkadzała a zwłaszcza brzuch przeszkadzający przy wiązaniu butów .
Nie jestem jakoś specjalnie gruby ale wystarczy że mi to przeszkadzało więc dokładnie 19 dni temu ważąc 89,9 kg przy 175 cm wzrostu postanowiłem coś z tym zrobić .
Muszę zaznaczyć że zawsze ale to zawsze nienawidziłem biegania , proszę mi wybaczyć ale uważałem wręcz bieganie za przejaw głupoty … ( teraz wiem że to była moja głupota ) .
Z powodu wręcz nienawiści do biegania podszedłem do problemu dość nonszalancko . Co prawda kupiłem specjalny program na telefon który w połączeniu z gps wylicza kalorie podczas biegu, wylicza długość trasy i takie tam to jednak reszte potraktowałem po macoszemu . Żadnych specjalnych butów czy dresów . Stare buciory typy adidas z popekanymi podeszwami i do przodu .
Pierwszy dzień 2.5 km w 17 minut . Wiem teraz że to było za szybko i za dużo i choć mnie się wydawało że prawie stoję w miejscu to efekt i tak był taki że myślałem że umrę a płuca chciały wyjść przrez usta z każdym oddechem . Nie poddałem się jednak . Drugiego dnia pobiegłem znowu … a potem znowu , znowu …. i tak od 19 dni . Codziennie ....W miedzyczsie tak mnie wzięło że kupiłem pożądne obuwie i dresy . Nie zastosowałem w tym samym czasie żadnej diety . Po prostu odstawiłem ziemniaki i chleb (strasznie polubiłem prasowane otręby jako zamiennik ) za to więcej surówek i rano mleko z płatkami .
I niby wszystko ok . Ale dzisiaj postanowiłem zajrzeć do netu , czy aby wszystko robie ok .Znalazłem tę strone i trochę się przeraziłem . Nie chcę nabawić się kontuzji ale z drugiej strony tak zmieniłem swoje podejście że nie wyobrażam sobie nie biegać codziennie … A gdy spojrzę na efekty to wręcz panikuję że dziś powinienem odpocząć .Po 19 dniach przebiegłem w sumie 84 km a ostatnie 3 dni nie schodzę poniżej 6 km , dziś miałem zamiar spróbowąc przebiec 10 km , schudłem ponad 5 kg i czuję się fantastycznie (ostatnie ważenie 84,7 kg) . Może trochę bolą niektóre mięśnie ale sądzę że ostatnie parę dni robiłem za intensywne rozciąganie po bieganiu .
Czy rzeczywiście powinienem biegać co 2 lub 3 dni zamiast codziennie ? Czy jeśli się już przyzwyczaiłem do biegania codziennego to może mógłbym kontynuować .
Dodam że oprócz drętwienia prawej stopy raz na jakiś czas czuję się bardzo dobrze i od kilku dni podczas biegu czuję się jakbym mógł przebiec ponad 10 km od razu , jednak nie robie tego bo zwiększam sobie dystans stopniowo .
Napiszcie proszę co robić ? Mogę dalej biegać codziennie czy muszę pauzować ?
Co sądzicie w ogóle o tym co robię ? Wydawało mi się że wszystko ok , może jednak powiniem zmienić całkowicie swoje treningi ?
Sorki za przydługi wpis,
adam
19 dni temu zacząłem biegać . No i mam problem bo chyba przesadziłem . Potrzebuję rady bo nie wiem co robić dalej . Pomóżcie , proszę . Ale od początku . Muszę chyba najpierw opisać co jest grane .
Mam 40 lat . Od 1 stycznia tego roku rzuciłem palenie . Chyba był najwyższy czas bo za przy każdym zaciągnięciu papierosem myślałem jak bardzo tego nienawidzę . Tak więc rzuciłem . Bałem się że przytyję ale nic takiego się nie stało jednakowoż moja waga tak czy siak bardzo mi przeszkadzała a zwłaszcza brzuch przeszkadzający przy wiązaniu butów .
Nie jestem jakoś specjalnie gruby ale wystarczy że mi to przeszkadzało więc dokładnie 19 dni temu ważąc 89,9 kg przy 175 cm wzrostu postanowiłem coś z tym zrobić .
Muszę zaznaczyć że zawsze ale to zawsze nienawidziłem biegania , proszę mi wybaczyć ale uważałem wręcz bieganie za przejaw głupoty … ( teraz wiem że to była moja głupota ) .
Z powodu wręcz nienawiści do biegania podszedłem do problemu dość nonszalancko . Co prawda kupiłem specjalny program na telefon który w połączeniu z gps wylicza kalorie podczas biegu, wylicza długość trasy i takie tam to jednak reszte potraktowałem po macoszemu . Żadnych specjalnych butów czy dresów . Stare buciory typy adidas z popekanymi podeszwami i do przodu .
Pierwszy dzień 2.5 km w 17 minut . Wiem teraz że to było za szybko i za dużo i choć mnie się wydawało że prawie stoję w miejscu to efekt i tak był taki że myślałem że umrę a płuca chciały wyjść przrez usta z każdym oddechem . Nie poddałem się jednak . Drugiego dnia pobiegłem znowu … a potem znowu , znowu …. i tak od 19 dni . Codziennie ....W miedzyczsie tak mnie wzięło że kupiłem pożądne obuwie i dresy . Nie zastosowałem w tym samym czasie żadnej diety . Po prostu odstawiłem ziemniaki i chleb (strasznie polubiłem prasowane otręby jako zamiennik ) za to więcej surówek i rano mleko z płatkami .
I niby wszystko ok . Ale dzisiaj postanowiłem zajrzeć do netu , czy aby wszystko robie ok .Znalazłem tę strone i trochę się przeraziłem . Nie chcę nabawić się kontuzji ale z drugiej strony tak zmieniłem swoje podejście że nie wyobrażam sobie nie biegać codziennie … A gdy spojrzę na efekty to wręcz panikuję że dziś powinienem odpocząć .Po 19 dniach przebiegłem w sumie 84 km a ostatnie 3 dni nie schodzę poniżej 6 km , dziś miałem zamiar spróbowąc przebiec 10 km , schudłem ponad 5 kg i czuję się fantastycznie (ostatnie ważenie 84,7 kg) . Może trochę bolą niektóre mięśnie ale sądzę że ostatnie parę dni robiłem za intensywne rozciąganie po bieganiu .
Czy rzeczywiście powinienem biegać co 2 lub 3 dni zamiast codziennie ? Czy jeśli się już przyzwyczaiłem do biegania codziennego to może mógłbym kontynuować .
Dodam że oprócz drętwienia prawej stopy raz na jakiś czas czuję się bardzo dobrze i od kilku dni podczas biegu czuję się jakbym mógł przebiec ponad 10 km od razu , jednak nie robie tego bo zwiększam sobie dystans stopniowo .
Napiszcie proszę co robić ? Mogę dalej biegać codziennie czy muszę pauzować ?
Co sądzicie w ogóle o tym co robię ? Wydawało mi się że wszystko ok , może jednak powiniem zmienić całkowicie swoje treningi ?
Sorki za przydługi wpis,
adam