Strona 1 z 1
Zakwasy
: 03 wrz 2003, 12:20
autor: Grisza
Biegacze pomóżcie
Czy gdy mam zakwasy mam trenować, a jak tak to czy pełny trening, czy odpoczywać i czekać aż znikną?
Zakwasy
: 03 wrz 2003, 12:53
autor: krzycho
Spaceruj i truchtaj, póki nie minie. A w ogóle to trenuj tak, żeby zakwasów nie mieć
Czyli trochę odpuść...
Zakwasy
: 03 wrz 2003, 15:28
autor: Padre
Lekki (ale podkreślam lekki) trening pomoże Ci tylko szybciej z tego zakwaszenia wyjść. Przy dużych zakwasach bardzo ostrożnie zaczynaj ten lekki trening - nawet pozornie niewinne nagłe przyspieszenia mogą zakończyć się kontuzją.
Po takim treningu, czy zawodach, ktore są przyczyną zakwasów - dobre są kąpiele solankowe. Najlepiej następnego dnia po zawodach - wyskocz na leciutki trening, potem 20 min solanki i następnego dnia będzie już duuużo lepiej
Zakwasy
: 03 wrz 2003, 16:26
autor: Jimas
Najlepiej trenować spokojnie, ale regularnie - wtedy zakwasy nie powstaną. Jeżeli już są to lepiej trochę potruchtać - wtedy szybciej znikną.
Pozdrawiam
Zakwasy
: 03 wrz 2003, 22:02
autor: Dziunek
Dobre na zakwasy są również masaże nóg (mi przynajmniej pomagają
Zakwasy
: 03 wrz 2003, 22:26
autor: Rudzik
alez ja mam szczescie wlasnie mialam zadac dokladnie to samo pytanie bo po wczorajszym trenigu bylo ok ale wracajac po 22 z pracy do domu bylo tak zimno ze gnalam cala droge z plecakiem do domu i dzis sie mecze z zakwasami. Dzieki za rady wiem ze jutro powinnam jednak zrobic trening tylko spokojniutki (narazie to realizacja planu 10 tyg) pozdrawiam
Zakwasy
: 03 wrz 2003, 23:40
autor: Grisza
Serdeczne dzięki za rady:)
Zakwasy
: 04 wrz 2003, 11:33
autor: krzycho
I jeszcze - na rozruszanie zakwasów po bieganiu dobry jest rower. Oczywiście nie na twardych przełożeniach...
Zakwasy
: 04 sty 2004, 20:28
autor: Arturo 51
Trenowac! Ja trenuje ale z duzo mniejszym natezeniem-metoda ciagla, jednostajna. A wogole to uklad mam taki ze najciezszy trening biegowy robie dzien przed basenem. Basen znakomicie mi pomaga na zakwasy.