Strona 1 z 1
Praca rąk
: 12 sty 2011, 12:15
autor: blink
Chciałbym zasięgnąć języka, w temacie prawidłowej pracy rąk podczas biegu.
Można gdzieś zobaczyć w miarę dobry, i czytelny dla amatora, filmik instruktażowy? Na co szczególnie należy zwracać uwagę?
Biegam, tak nasermater, już piąty miesiąc ... Chyba jest niemożliwe żebym, tak sam z siebie, czynił to dobrze technicznie. Czy jest możliwe, że prawidłowa – cokolwiek by to miało znaczyć - praca rąk, przychodzi sama, czy raczej każdy musi nad tym, przynajmniej trochę, popracować?
Dzięki za słowo w temacie.
Re: Praca rąk
: 12 sty 2011, 12:31
autor: Qba Krause
Trochę filozująca odpowiedź, ale co tam:
dla mnie to jest kwestia podejścia do biegania - albo traktujesz bieganie jako naturalną formę ruchu, w której chodzi o zwolnienie niepotrzebnych napięć i intuicyjną harmonię, albo jako techniczne zadanie opisywane serią norm i dyrektyw.
Twoje zdanie: "...chyba niemożliwe, żebym tak sam z siebie, robił to poprawnie technicznie..." wskazuje na tę druga opcję.
Ja wierzę w to pierwsze podejście, gdzie prawidłowa technika jest konsekwencją swobody, luzu, nieskrępowanej radości ruchu. Nie bez kozery technikę/ekonomię biegu ćwiczy się podczas przebieżek, kiedy wszystko toczy się zbyt szybko, by mieć nad tym całkowitą kontrolę...
Taki mój mały patyk w mrówki.
Re: Praca rąk
: 12 sty 2011, 12:37
autor: Raul7
Blink ja Ci moge powiedzieć że u mnie to było tak że dopóki nie spotkałem trenera Krzyśka Janika to przez cały czas biegałem źle...
Krzysiek mówił mi że tak jak ręce trzymam ja (za wysoko i za blisko ciała) powoduje marnowanie energii dlaczego?
ponieważ w znacznym stopniu 'przyduszałem' klatke piersiową co na polski język przekładając znaczy tyle że nie mogłem wziąć takiego dużego oddechu jak teraz.
do tego dochodził niepotrzeny ruch ciałem tzn prawie całym korpusem przez który to także marnowałem niepotrzebnie siły...
Krzysiek pokazał mi jak to ma wyglądać i teraz myśle że jest u mnie z tym dużo lepiej.. czasem łapie sie jeszcze na tym że mi ręce idą zbyt do góry ale szybko to koryguje..
i naprawdę dużo lepiej sie biega!
a dodam że biegłem z błędnie trzymając ręce przez ponad 6 miesięcy!
a teraz chciałbym Ci wytłumaczyć jak to powinno wyglądać ale nie bardzo wiem jak..
z chęcią nagrałbym Ci filmik instruktażowy ale nie wiem czy dobrze to robie czy mi sie tylko wydaje... ale nagram dziś, pokaże to Krzyśkowi lub Adamowi do oceny i wrzucę.. jeśli nikt mnie nie ubiegnie

a tak na piśmie?
chodzi o to by ręce trzymać nisko tak by nadgarstki były na wysokości bioder lub ciut wyżej..
i ruch ręką powinien iść do tyłu i do przodu ale nie za daleko tzn że nadgarstek powinieneś zatrzymać około 10/20 centymetrów przed biodrami? (przed Tobą samym?)
chyba tak to powinno być

moją małą siostrzyczkę tak instruowałem/pouczałem i stwierdziłą ze dużo lepiej sie jej biegnie niż jak miała ręce przy klatce...
prosze mnie poprawić jeśli sie myle.. a mylić sie moge...
Re: Praca rąk
: 12 sty 2011, 12:41
autor: blink
Qba.
Czytam tyle o tej technice biegania, słucham też w radio, to i zaczynam się, nad sobą, zastanawiać.
A że jestem, w biegowej materii, kompletny świeżak (nie mam też osobistej trenerki

) to i nie wiem czy to moje swobodne podejście do biegania, nie jest ... zbyt swobodne.
O maratonie, nieśmiało, juz marzę ...
PS.
Ten problem był na forum mało chyba dyskutowany.
Raul. Może się kiedyś wybiorę do Krakowa, jak zaczną się te Wasze treningi.
Re: Praca rąk
: 12 sty 2011, 12:43
autor: Raul7
to co napisałem ja ni jak ma sie do tego co oglądam na you tube...
czyli albo ja coś źle mowie (cały czas myśle że jednak całkiem sensownie)
albo ta pani biega źle...
http://www.youtube.com/watch?v=UWQwPrx8 ... re=related
nie wiem nie wypowiadam sie więcej. aż mi ktoś nie uświadomi że mówie dobrze (co oznacza pokazanie filmiku komuś znającemu sie na rzeczy///)
Re: Praca rąk
: 12 sty 2011, 12:57
autor: Qba Krause
Raul - a z drugiej strony Salazar podniósł Ritzenheimowi ręce, więc... Nadal tkwimy w d... Domysłach.
Stąd - albo konsultacja na żywo z trenerem, albo, co ja preferuję, ćwiczenie nad odczuwaniem siebie i intuicyjne znajdowanie optymalnych rozwiązań.
Blink - lataj regularnie przebieżki z takim mindsetem, że gdyby ktoś miał cię podczas nich obserwować, miałby mieć w głowie określenia "luz", "swoboda", "piękno ruchu", "harmonia", "ładnie biegnie".
Re: Praca rąk
: 12 sty 2011, 13:01
autor: Raul7
Dlatego pisze że może mówie źle.
podałem na swoim przykładzie że mi to znaczenie poprawiło komfort biegu
aczkolwiek nie każdemu może to odpowiadać (taki układ rąk)
wszystko zależy od Ciebie.. jak czujesz, np. Typta (gość z którym biegam) nie idze za żadne skarby przestawić na ten nowy 'tryb' z trzymaniem rąk
a jak to określił Krzysiek, Typ wygląda w biegu jakby ciągnął line.. i fakt wygląda to dokładnie w ten sposób

Re: Praca rąk
: 12 sty 2011, 13:20
autor: blink
... "ćwiczenie nad odczuwaniem siebie", "intuicyjne znajdowanie optymalnych rozwiązań", "luz", "swoboda", "piękno ruchu", ... no i ta "harmonia", - to mi się, nawet bardzo, podoba.
Jeszcze dziś zwrócę, na siebie, uwagę

Re: Praca rąk
: 12 sty 2011, 16:50
autor: Buniek
tu masz yacoola jak biegnie, wojtek go chwali za pracę rąk a na zwolnionym tempie wszystko można ładnie zobaczyć.
Re: Praca rąk
: 12 sty 2011, 19:51
autor: Bawareczka
Teraz nie mam czasu na dluzsze pisanie ale ta pani na filmiku z Youtube biega zle. Praca rak jest calkiem do kitu. Ja tak biegam jak jestem bardzo zmeczona i nie kontroluje sie.
W wolnej chwili napisze wiecej i jak znajde to wrzuce filmik.
Re: Praca rąk
: 12 sty 2011, 20:13
autor: Raul7
Bawareczka pisze:Teraz nie mam czasu na dluzsze pisanie ale ta pani na filmiku z Youtube biega zle. Praca rak jest calkiem do kitu. Ja tak biegam jak jestem bardzo zmeczona i nie kontroluje sie.
W wolnej chwili napisze wiecej i jak znajde to wrzuce filmik.
To też napisałem

ta pani z filmiku biega źle

a filmik na
yacool jest chyba idealnym przykładem jak należy pracować rękami podczas biegu
Re: Praca rąk
: 13 sty 2011, 07:57
autor: blink
Ten yacool, dobrze to wydaje się robić już na avatarze ... A za film, powinien dostawać jakieś tantiemy.
Koncentrowałem się wczoraj, przez 11 km, na rękach, jednak trudno mi powiedzieć czy coś jest z nimi nie tak. Czasem, w każdym razie, zwracają moją uwagę i jakoś mi ... przeszkadzają – jeśli mogę tak się, o nich, wyrazić.
I mam też skłonność do zaciskania (sam nie wiem po co) dłoni.
Re: Praca rąk
: 13 sty 2011, 08:25
autor: mszary
zaskakujecie mnie coraz bardziej im więcej czytam forum. nie sądziłem, że i do rąk trzeba przywiązywać wagę. Ja ręce trzymam blisko ciała, po bokach na wysokości pod klatką piersiową z zaciśniętymi pięściami. Nie umiem biegać inaczej, biegałem z rękoma niemalże wyprostowanymi w dół i nie potrafię tak, biegałem z dłońmi otwartymi i też tak nie potrafię. Mam swój styl i nie uważam żebym tracił jakoś strasznie dużo energii jeśli w ogóle zaciśnięte pięści mają wpływ jakis na energię potrzebną do biegania

Re: Praca rąk
: 13 sty 2011, 15:25
autor: bansen
Nie zwracam specjalnie uwagi na ręce, ot, dyndają sobie rytmicznie. Jedyne, na co kiedyś zwrócił mi uwagę znajomy to rozluźnienie dłoni, wcześniej trzymałem jest właśnie zaciśnięte w pięść., co podobno na dłuższych dystansach powoduje niepotrzebne zużycie energii i napięcie mięśni. Może to bajka, ale z czasem nauczyłem się nie zaciskać dłoni i nie zwracam już na to uwagi.
Ciekawostka - w przypadku roweru MTB na trudnym podjeździe wyraźnie pomaga mocne zaciśniecie dłoni na kierownicy, _na_chwilę_ dając kopa,może to podobny mechanizm, tylko w drugą stronę

Re: Praca rąk
: 13 sty 2011, 18:03
autor: Bawareczka
Video z Yacoolem jest swietne, wlasnie tak sobie wyobrazam prawidlowa prace rak. Choc mi jeszcze duzo brakuje do perfekcjonizmu, szczegolnie na koncu zawodow moje ramiona chwieja sie na wszystkie strony, swietnie widac to na zdjeciach.
Moim skromnym zdaniem kazdy powinien wybrac dla siebie to co mu dobrze robi. Warto jednak troche choc pocwiczyc technike, bo dzieki temu biegamy efektywniej i mniej obciazajaco dla organizmu. Jak duzo daje prawidlowa technika najlepiej widac w plywaniu. W bieganiu moza naprawde ujac nam kilka sekund na km. Wyobrazcie sobie, ze w trakcie biegania nie poruszacie wcale rekoma o ile wolniej wtedy bysmy biegli.
Rece nadaja cialu rytm. Wazne by nie byly spiete ale tez nie luzno wiszace. Ramiona maja bezposredni wplyw na technike biegu. Wlasciwa praca ramion zapobiega temu by nasze stopy nie wyrywaly sie za bardzo do przodu. Praca rak powinna pochodzic z ramion, nie wystarczy poruszac tylko dlonmi i przedramionami. reka powinna luzno poruszac sie w ramieniu. Nalezy zwrocic uwage, by kat w lokciu byl mniejszy niz 90°. My na treningu stylu wkladalismy sobie w zgieciu takie male pileczki i trzeba bylo tak biec i poruszac ramionami, by te pileczki nie wypadly. Gdy reka wedruje do tylu prawidlowo jest by przedramie, ramie i tulow tworzyly trojkat. Ramiona powinny poruszac sie prosto w kierunku biegu a nie na krzyz przed tulowiem.
No ale ktorz biega czysto technicznie?? Ja znam tylko jednego takiego biegacza i to jest moj niedoscigniony wzor. Biegnie 10 km w 30 minut i minute po biegu jest wypoczety jakby wcale nie biegl. Twierdzi, ze to dzieki technice. Ogladac go biegnacego to czysta przyjemnosc.