Pierwszy bieg. Proszę o rady.
: 10 lis 2010, 20:00
Witam,
Otóż dnia 11 listopada w Gdyni odbędzie się bieg na 10km. Zapisanych jest ponad 1100 osób, ale myślę ,że
wystartuje sporo więcej, gdyż można zapisać się w dniu biegu. Nie wiem czy wogóle pobiec bo jeśli za szybko polecę pierwsze kółko to na drugim będę zdychał. Byłby to mój pierwszy bieg uliczny, z racji mojego wieku (16lat). Biegam od początku października i chciałbym się poradzić na jaki czas mniej więcej biec.
Pytam się o to, bo trasa po której biegam to pętla o długości 830m(mierzone rowerem) pokonuję ją 12x co daje prawie 10km.
Tydzień temu 10km zrobiłem w 57 minut z hakiem(mógłbym myślę powalczyć o 55-56min, jednak pętla na początku prowadzi kostką betonową (200m) z podbiegiem 30metrowym o nachyleniu 4-6%, następnie zakręt 90 stopni i dalej kostką przez około 150, potem 300m drogą o nierównej i śliskiej kostce zapadającej się na zewnątrz(tutaj sporo tracę-myślę, że z 5-10s na okrążeniu), jest to właściwie droga polna i zawsze trzeba omijać kałużę. Przez 100m drogi jest mały zbieg następnie zakręt 90stopni i 200m asfaltem 100m podbiegu 4-6% i 100m lekkiego zbiegu.
Z tego co wiem trasa w Gdyni to 2 pętle po 5km(50% droga naturalna, a 50% to beton-płaskie ja stół). Sądzę, że trasa jest szybka. Myślę, że powinienem pobiec pierwszą pętle w około 27-27.30min a drugą może trochę szybciej. Chciałbym się w związku z tym zapytać na jaki planowany czas według waszej opinii pobiec i w jakim czasie pokonać pierwszą i drugą pętlę.
Liczę na szybko odpowiedź, bo bieg już jutro.
Pozdrawiam, Wlamo
Otóż dnia 11 listopada w Gdyni odbędzie się bieg na 10km. Zapisanych jest ponad 1100 osób, ale myślę ,że
wystartuje sporo więcej, gdyż można zapisać się w dniu biegu. Nie wiem czy wogóle pobiec bo jeśli za szybko polecę pierwsze kółko to na drugim będę zdychał. Byłby to mój pierwszy bieg uliczny, z racji mojego wieku (16lat). Biegam od początku października i chciałbym się poradzić na jaki czas mniej więcej biec.
Pytam się o to, bo trasa po której biegam to pętla o długości 830m(mierzone rowerem) pokonuję ją 12x co daje prawie 10km.
Tydzień temu 10km zrobiłem w 57 minut z hakiem(mógłbym myślę powalczyć o 55-56min, jednak pętla na początku prowadzi kostką betonową (200m) z podbiegiem 30metrowym o nachyleniu 4-6%, następnie zakręt 90 stopni i dalej kostką przez około 150, potem 300m drogą o nierównej i śliskiej kostce zapadającej się na zewnątrz(tutaj sporo tracę-myślę, że z 5-10s na okrążeniu), jest to właściwie droga polna i zawsze trzeba omijać kałużę. Przez 100m drogi jest mały zbieg następnie zakręt 90stopni i 200m asfaltem 100m podbiegu 4-6% i 100m lekkiego zbiegu.
Z tego co wiem trasa w Gdyni to 2 pętle po 5km(50% droga naturalna, a 50% to beton-płaskie ja stół). Sądzę, że trasa jest szybka. Myślę, że powinienem pobiec pierwszą pętle w około 27-27.30min a drugą może trochę szybciej. Chciałbym się w związku z tym zapytać na jaki planowany czas według waszej opinii pobiec i w jakim czasie pokonać pierwszą i drugą pętlę.
Liczę na szybko odpowiedź, bo bieg już jutro.
Pozdrawiam, Wlamo