Forum Bieganie.pl

No więc zaczęłam się zastanawiać, czy nie zacząć biegać. Zastanawiam się tylko, czy mogę zacząć już teraz, czy lepiej poczekać do wiosny? I czy potrzebuje jakiegoś sprzętu? Bo aktualnie nie stać mnie na to.

Dlaczego do wiosny?

Już wymówka :D Zabieraj się za bieganie teraz :D
Podaj ile ważysz, wzrostu, gdzie planujesz jak na na razie biegać?

do wiosny w ktorym roku??
zacznij teraz
wcale nie porzebujesz jakiegos superanckiego drogiego sprzetu

No więc jak na razie to zamierzam biegać normalnie, po ulicy. A dlaczego od wiosny? Bo teraz pada i zimno. Wzrost raczej niezbyt wysoki, waga też średnia, ale chciałabym biegać, żeby kondycję sobie poprawić.

Na kondycję i wytrzymałość zwłaszcza psychiczną najlepsze są treningi jesienno-zimowe.
A co do odkładania do wiosny to tak jak napisała Bawareczka - do której wiosny???
Ja zaczynałem od wiosny...
...i jakoś tak na kilkunastu kilometrach zostało. Dopiero jesienią wziąłem się w garść, a mógłbym mieć już tyle kilometrów w nogach

Ja zacząłem w na początku październiku i coraz bardziej bieganie mnie wciąga. Jeśli zaczniesz teraz to na wiosną już będziesz biegać całkiem nie małe trasy, a zimą biega się trudniej niż i jeśli teraz się przemożesz to zima nie będzie Ci straszna, a znając
życie to z wiosny przełożysz na lato, potem na następną wiosnę itd.

No... to mnie przekonało. No jutro z rana wskakuję w dresik i lecę w długą. Miejmy nadzieję, że nie skończy się na trzech dniach

Zeeta pisze:No więc jak na razie to zamierzam biegać normalnie, po ulicy. A dlaczego od wiosny? Bo teraz pada i zimno. Wzrost raczej niezbyt wysoki, waga też średnia, ale chciałabym biegać, żeby kondycję sobie poprawić.

To żeś określiła
Jeżeli rzeczywiście wszystko jest "średnie" to zwykłe buty sportowe wystarczą.

No dobra, dobra. Tak gdzieś ok. 165 cm, a waga to 60

Zeta to ty masz wzrost taki jak Haile Gebrselassie (aktualny rekordzista świata w maratonie), tylko on jest od ciebie o 6 kg... szczuplejszy

Ej nie dołuj kobiety !

Spokojnie, spokojnie, to jest taki chuderlaczek, który kręci kosmiczne czasy, nie przejmuj się:)

Ja tam waże 65 przy wzroście 178cm

To zwykłe buty sportowe i wioo!

ja też uważam, żę lepiej zacząć teraz biegać. człowiek się zahartuje... chociaż ja np. preferuję pogodę jesienną, lekki chłód, a mżawka to już mój idealny scenariusz

a co do wagi... ja przy 172 ważę 56 i wyglądam zdrowo bym powiedziała, na pewno kwestia mięśni, ale u każdego inaczej się rozkłada, i nie wiem czy jest sens dopasowywać bieg/buty czy cokolwiek do budowy... raczej do celu jaki ma się osiągnąć poprzez bieganie (o ile bieganie nie jest celem samym w sobie)

A ja, jak zaczynałam jesienią, to zawsze się na jesieni kończyło Jak zaczęłam wiosną, to biegam do dziś

herenka pisze: i nie wiem czy jest sens dopasowywać bieg/buty czy cokolwiek do budowy...

Jeżeli koleżanka ważyłaby 95kg przy takim wzroście to trzeba powiedzieć o butach przecież:)