Strona 1 z 1

pierwszy bieg w 30 min - początkująca

: 23 paź 2010, 14:18
autor: AsiaSolo
Może od początku. Odkąd pamiętam to nigdy nie lubiłam biegać na długie dystanse, wolałam sporty zespołowe, gdzie można przystanąć i odpocząć. Zmieniłam zdanie dopiero na studiach, kiedy to się jest jeszcze 'młodym i głupim' bo wystarczyło by po roku studiowania zejść na totalne dno pod względem sportowym, a przynajmniej ja tak sądziłam po sylwetce i moim nałogu. Palenie rzuciłam kilka miesięcy temu, mam leciutką nadwagę więc mogłoby wydawać się, że nie dam rady przebiec nawet jednego kilometra. Nie z tą wagą, nie z tymi płucami.

Więc wczoraj włożyłam adidasy z zamiarem zrealizowania jednego z planów treningowych dla początkujących, czyli przebieżka + kilkuminutowy spacer. Po minucie stwierdziłam, że jednak dam radę pobiec dalej i z jednej minuty zrobiło się trzydzieści minut ciągłego biegu. Więc wygląda na to, że 10-tygodniowy plan został już zrealizowany. I o dziwo nie czułam się zmęczona, podobało mi się to i zrobiłam sobie miłą, prawie 6 kilometrową przebieżkę. Myślę, że to na początek to niezły wynik. Więc raczej pal licho te plany treningowe mające na celu wyrobienie wytrzymałości do biegania przez 30 minut.

Wiem, że powinnam więcej poczytać w internecie o planach, ale boje sie, że jako osoba bez doświadczenia, nie bede wiedziala co wybrac, wiec po prostu przeforsuję się i zniechęcę się do biegania. Bo dziś postanowiłam znowu przebiec się, tym razem 2.3 km w 14 minut, tempo raczej podobne, ale samopoczucie juz nie, miałam dosyć, pewnie po wczorajszym jeszcze nie odpoczęłam wystarczająco. I tu pytanie do Was - jak powinnam dalej biegac, by sie nie zniechecic? Chce wydluzac sobie dystanse, ale wyczytalam ze to na poczatku raczej nie jest to najistotniejsze. Więc co powinnam zrobić? Ci, którzy zrealizowali plan dla początkujących to raczej dadzą sobie radę, bo już trochę znają swoje ciało, wiedzą co to systematyczność. Więc wychodzi na to, że teraz po prostu będę biegać eksperymentalnie, tyle, na ile będę miała ochotę :) 4 razy w tygodniu to nie za dużo?

Re: pierwszy bieg w 30 min - początkująca

: 23 paź 2010, 16:33
autor: Bawareczka
AsiaSolo pisze: 4 razy w tygodniu to nie za dużo?
Jesli masz ochote :usmiech: to nie za duzo. Poprostu biegaj tak jak Ci serce mowi. Ja czesto ide pobiegac i w biegu wybieram trase i jej dlugosc. Biegam 3 razy w tygodniu, mysle, ze moglabym wiecej ale rower wola z kata :)
powodzenia i duzo radosci z biegania

Re: pierwszy bieg w 30 min - początkująca

: 23 paź 2010, 18:41
autor: AsiaSolo
czyli pełna improwizacja, choć zastanawiam się, czy na początek nie byłby dla mnie lepszy jakiś plan, najlepiej przetestowany, bym nauczyła się systematyczności i biegała dość regularnie, bo zawsze miałam z tym problem :)

Re: pierwszy bieg w 30 min - początkująca

: 23 paź 2010, 19:04
autor: Bawareczka
sprobuj, jak Ci bedzie za malo biegaj wiecej.
Ja taki niesystematyczny typ jestem, nie umiem pod ksiazke. Albo pytam Emka co i ile mam biegac albo sobie sama wymyslam. Najlepiej w trakcie biegu mi idzie :hahaha: