Strona 1 z 1

Witam

: 19 paź 2010, 22:52
autor: 8pasazer
po odsłuchaniu kliku audycji w Trójce stwierdziłem iż na mnie pora i też trzeba coś ze sobą zrobić:
tak więc zacząłem biegać, narazi tylko po bieżni ale dobre i to proszę o pomoc w doborze treningu niestety moja masa jest dosyć duża, ponad 100 kg. Od ponad tygodnia staram się biegać coś koło 30 - 35 minut powoli zwiększając tempo ( dzisiaj to prędkość 8,9 km/h) przez 35 minut
jaki stosować trening - niestety w grę wchodzi tylko bieżnia domyślam się że nie oddaje ona realnych warunków do biegania
proszę o rady na początek - zakwasy już przeszły :)

Re: Witam

: 20 paź 2010, 08:14
autor: tylut
Witaj,

generalnie staraj sie nie zwiekszac tempa a raczej czas. 8km/h jest ok ;) (na poczatek).
Nie zazdroszcze, ze musisz na biezni, ciezko o regularnosc i motywacje. Postaraj sie chodz raz w tygodniu pobiegac "na trasie".

TYlut

Re: Witam

: 20 paź 2010, 14:14
autor: Wojtiii
Tez uwazam, ze powinienes na razie nie przyspieszac szczegolnie ze masa robi swoje. 8-7,5 km/h powinno byc ok na poczatek. Raczej staraj sie wydluzac bieg, niz przyspieszac bo na to przyjdzie pora potem. Jak dojdziesz do godziny i nie bedziesz padal ze zmeczenia plus zgubisz pare kilogramow, bedziesz mogl zaczac biegac troche szybciej.

Co do biezni nie jest ona taka straszna. Oczywiscie bieganie na powetrzu jest przyjemne i mniej nudne, ale teraz zaczyna sie zima i juz nie zawsze moze byc to takie przyjemne, Poza tym bieznia mechaniczna pozwala ci kontrolowac predkosc, z czym zazwyczaj na poczatku wszyscy maja problem. Dzieki temu nie bedziesz biegal za szybko. Jak jeszcze masz przy tej biezni telewizor to nie jest tragicznie. Ja sam czasami biegam na takiej biezni i odrabiam zaleglosci filmowe.

Re: Witam

: 20 paź 2010, 17:10
autor: Browser
To co Ci chłopaki napisali to całkowita dobra podstawa zwiększ objętość treningową a nie prędkość. Ja bym na Twoim miejscu zapomniał w ogóle o zwiększaniu prędkości gdyż bedzie Ci ona się zwiększac sama z czasem aby dojść do takiego samego tętna na którym dobrze Ci sie biegnie będziesz musiał biegac szybciej a co za tym idzie w tym samym czasie zrobisz więcej km ;)


Browser.

Re: Witam

: 22 paź 2010, 09:11
autor: 8pasazer
Dzięki za rady stopniowo wydłużam czas biegu o 1-minutę dziennie tempo około 8,2 -8,6 km /h właśnie taki mi się dobrze biegnie no i na finiszu przyśpieszam do około 12 przez około1 minutę
z powodu wagi prosiłbym jeszcze o doradzenie dobrych butów aby nie załatwić sobie kolan teraz mam asicsy
zaraz zresztą :) śmigam na siłownię

Re: Witam

: 22 paź 2010, 12:31
autor: Wojtiii
Przede wszystkim pytanie brzmi po jakiej nawierzchni biegasz bo to ma bardzo duze znaczenie. Po drugie musisz wiedziec jak masz stope aby dobrac odpowiednie buty. Jest tu caly wielki dzial poswiecony butom, wiec tam dowiesz sie wszystkiego. Ze wzgledu na twoja wage przydalyby ci sie buty z wmiare dobra amortyzacja. Napisz jakie asics masz teraz i jak ci sie w nich biega.

Co do przyspieszania to ja bym je sobie na razie darowal. Truchtaj i wydluzaj ten trucht a przyspieszenia zostaw sobie na pozniej.

Re: Witam

: 22 paź 2010, 14:33
autor: 8pasazer
masz rację ale mnie trochę nosi spokojne tempo dla mnie to właśnie 8,6 km/h nie męczę się za szybko a tylko na finiszu przyspieszam bardziej boję się o kolana bo przy takiej wadze to można łatwo się nabawić kontuzji co do butów to nie mają nazwy tylko numer maja około2 lata i używałem je okazjonalnie do biegania właśnie, a są leciutkie i bardzo dobrze mi sie w nich biega. Biegam tylko po bieżni i raczej na niej zostanę do wiosny ( jak wytrwam):)

Re: Witam

: 22 paź 2010, 15:35
autor: Wojtiii
A jaki numer maja te buty i czy sa to buty do biegania czy do czegos innego. Jak biegasz po bierzni, rozumiem mechanicznej, i do jakiejs dobrej to jakies super buty z amortyzacja nie so potrzebne. Poza tym dobiero zaczales wiec nie ma co wydawac pieniedzy na cos czego mozesz potem nie uzywac, jak nie wytrwasz (czego oczywiscie nie zycze).

Poniewaz dobiero zaczynasz bieganie musisz na razie skoncentrowac sie na wolnym bieganiu aby wzmocnic i przyzwyczaic miesnie i sciegna do obciazenia. I wlasnie masz biegac tak zeby nie umierac z wysilkupo kazdym biegu :). Na to przyjdzie pora pozniej jak sie rozcwiczysz i zaczniesz biegac cos innego niz tylko wolne wybiegania. Jak przecholujesz to masz duze szanse na kontuzje. Wiem ze na poczatku to tempo wydaje sie strasznie wolne i nudne ale o to chodzi. Niestety w bieganiu nie ma za bardzo drogi na skroty. Z czasem bedzie lepiej.