Strona 1 z 1

marsz, a potem...?

: 01 paź 2010, 15:58
autor: Andrzej Szymański
Kochani, taki mam problem. Otóż mam wrodzoną wadę kręgosłupa. Kiedyś biegałem przez miesiąc i skończyło się to dla mnie dość bolesnym urazem. Biegi siła rzeczy zarzuciłem. Teraz terapeuta zalecił mi marsze. Jak najczęstsze. Pomaszeruje. ale zastanawiam się, czy z czasem nie przejść do lekkiego biegania jednak. Obawiam się jednak kolejnego urazu. Co poradzicie?

Re: marsz, a potem...?

: 01 paź 2010, 17:14
autor: F@E
Co się ujawnia podczas biegania ?

Re: marsz, a potem...?

: 01 paź 2010, 19:18
autor: Adam Klein
Żadne ćwiczenia siłowe mięśni wokół kręgosłupa nie pomogą?
Sporo było u nas na forum ludzi z problemami z kręgosłupem (łatwo znaleźć te dyskusje) i jakoś im się biegać udawało. Ale może nie zawsze.

Re: marsz, a potem...?

: 01 paź 2010, 20:53
autor: Andrzej Szymański
Co się ujawnia? Składam się po prostu. Bieg to tysiące uderzeń w kręgosłup i stawy. Moje być może w obecnym stanie wytrenowania nie wytrzymują. Czy są jakieś lekkie techniki mogące wprowadzić w bieganie?

Re: marsz, a potem...?

: 02 paź 2010, 09:15
autor: przepior
Lekarz nie może skierować Cię na rehabilitację? To powinno Ci trochę pomóc, a póki co to jeśli nie ma przeciwskazań to możesz poruszać się trochę na orbitreku, naprawdę można się zmęczyć i rozruszac całe ciało.

Re: marsz, a potem...?

: 02 paź 2010, 13:06
autor: Andrzej Szymański
Co powiecie o stepperze? Jest coś wart?

Re: marsz, a potem...?

: 02 paź 2010, 14:01
autor: F@E
Steper niewarty zachodu, musiałbym znać - wiek, wagę, chorobę(kręgosłup kifoza, lordoza, kręgozmyk, skolioza, itp.), miednica, kolana itd., i co się dokładnie dzieje, gdzie boli, w jaki sposób promieniuje, jaki to ból itp. wtedy można by określić co się da z tym zrobić, do kogo skierować itd. Bo może wystarczy wzmocnić stabilizatory, wzmocnić mięśnie głębokie, przeprowadzić redukcję do wymaganej wagi, przeprowadzić rehabilitację, itp.

pozdro