Który rodziaj treningu wybrać? proszę o pomoc.
: 14 cze 2010, 20:28
Witam! Jestem tu zupełnie nowa i zielona, ale mam wielką motywację i chęć, aby zacząć biegać! Chciałabym Was prosić o radę. Znalazłam dwie ciekawe opcje treningów: pierwszy oferuje mi nikerunning.nike.com, a drugi serwis bieganie.pl w jednym z ciekawych artykułów.
Nikerunning.nike.com oferuje mi trening 12tygodniowy, który szczerze mówiąc nie satysfakcjonuje mnie. A to dlatego, że moim zdaniem jest aż ZBYT powolny. Tzn. wygląda +/- tak:
1dzień 15min marszu
2dzień 5min chód 1min bieg (powtórzyć raz)
3dzień 15min chód
4dzień 5min chód 1min bieg (powtórzyć raz)
5dzień [to samo co 3dzień]
6dzień [to samo co 4dzień]
8dzień 15min chód 1min bieg 2min chód
itd.itd., aż po pierwszym tygodniu września będę mogła dopiero przebiec 30min. ...
Artykuł z bieganie.pl (http://bieganie.pl/?show=1&cat=6&id=1791) mówi:
"5 minut, wolny marsz, 5 minut szybki marsz, 10 minut szurania, na koniec swobodny trucht tyle ile masz chęci. Obserwuj jak wydłuża się czas pokonywany swobodnym truchtem. Zobaczysz jak szybko przychodzą postępy. (...)"
Dodam, że mam 18 lat i nie należę do osób z wyraźną nadwagą. Co więcej, chodzę na siłownie i uważam, że pewną kondycje posiadam. Nie palę i mam dosyć "mocne nogi"... Nie mam żadnych przeciwskazań lekarskich, a jedynie ogromne chęci.
Podsumowując: Nie wiem, co będzie dla mnie lepsze... Trening z nike wydaje się strasznie dłuuugi, bo dopiero za 3m-ce będę mogła przebiec 30min i bez sensu przeplata się z dniami, gdzie mam tylko 15min. marszu. Z kolei artykuł z bieganie.pl wszystko tłumaczy bardzo łopatologicznie i bez skomplikowanych systemów...
Co będzie lepsze dla mnie?
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
Nikerunning.nike.com oferuje mi trening 12tygodniowy, który szczerze mówiąc nie satysfakcjonuje mnie. A to dlatego, że moim zdaniem jest aż ZBYT powolny. Tzn. wygląda +/- tak:
1dzień 15min marszu
2dzień 5min chód 1min bieg (powtórzyć raz)
3dzień 15min chód
4dzień 5min chód 1min bieg (powtórzyć raz)
5dzień [to samo co 3dzień]
6dzień [to samo co 4dzień]
8dzień 15min chód 1min bieg 2min chód
itd.itd., aż po pierwszym tygodniu września będę mogła dopiero przebiec 30min. ...
Artykuł z bieganie.pl (http://bieganie.pl/?show=1&cat=6&id=1791) mówi:
"5 minut, wolny marsz, 5 minut szybki marsz, 10 minut szurania, na koniec swobodny trucht tyle ile masz chęci. Obserwuj jak wydłuża się czas pokonywany swobodnym truchtem. Zobaczysz jak szybko przychodzą postępy. (...)"
Dodam, że mam 18 lat i nie należę do osób z wyraźną nadwagą. Co więcej, chodzę na siłownie i uważam, że pewną kondycje posiadam. Nie palę i mam dosyć "mocne nogi"... Nie mam żadnych przeciwskazań lekarskich, a jedynie ogromne chęci.
Podsumowując: Nie wiem, co będzie dla mnie lepsze... Trening z nike wydaje się strasznie dłuuugi, bo dopiero za 3m-ce będę mogła przebiec 30min i bez sensu przeplata się z dniami, gdzie mam tylko 15min. marszu. Z kolei artykuł z bieganie.pl wszystko tłumaczy bardzo łopatologicznie i bez skomplikowanych systemów...
Co będzie lepsze dla mnie?
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi!