Forum Bieganie.pl

Witam,
Jestem początkującą....hmm....bardzo początkującą biegaczką:)
Właśnie wróciłam z pierwszego treningu. Zaczęłam od 10minutowego marszu, potem 10 minut wolniutkim truchcikiem a potem zaczęłam w końcu biec (trening zgodnie z propozycją z http://bieganie.pl/?show=1&cat=6&id=1791)
Po ok 3 minutach biegu zaczęły boleć mnie oczy Miałam spokojny oddech, nic mnie poza tym nie bolało, nie czułam się zmęczona). Moja wada wzroku: -4 i -6 dioptrii.
Może też znaczenie ma to, że mam 22 lata, jestem drobna: 49kg przy 164 cm wzrostu i mam niezbyt dobrą(ale też nie zła) kondycje?
A propos, czy skoro dla osób z nadwagą są jakieś specjalne plany treningowe, to podobne są dla tych z niedowagą?
Jak biegać by nie chudnąć, a poprawić kondycje?
Bieg strasznie mi się podobał Nie chciałabym rezygnować, ale z drugiej strony martwię się o oczy...
Bardzo proszę o jakąś radę

Pierwszy raz słyszę o tym, by oczy bolały podczas biegu. Może to jednorazowa sprawa i następnym razem będzie ok? A może coś z ciśnieniem... Wada wzroku nie ma raczej tutaj znaczenia. Ja mam +4,5 i z oczami nigdy podczas biegu nie miałem problemów. Jeśli chodzi o wagę, to myślę, że powinnaś pomyśleć o bogatej w białko i węglowodany diecie. Raz, że będziesz miała energię na bieganie, a przy odrobinie szczęścia nabierzesz ciała... choć bieganie raczej nie idzie w parze z przybieraniem na wadze... O diecie jednak mam nikłe pojęcie, na pewno znajdzie się ktoś, kto poradzi lepiej.

Sam jestem "szczęśliwym" posiadaczem -4.5 i -4 dioptrie i biegam od ponad 3 lat i jeszcze nigdy nie zdarzyło się by mnie bolały oczy. Chociaż kiedyś lekarz mnie ostrzegał, że przy minusach powinno się zarzucić bardzo intensywny wysiłek bo istnieje ryzyko odklejenia siatkówki czy jakoś tak. Ale nigdy się z takim przypadkiem nie spotkałem i wiele osób biega z większymi wadami wzroku. Najlepiej sprawdzić jeszcze raz, jak znów Ciebie coś boleć będzie to prosto do okulisty na spacer. Tutaj nikt, w takich sprawach raczej Ci nie pomoże.
Pozdrawiam i trzymam kciuki

Dzięki za odpowiedzi. Obiło mi się kiedyś o uszy, że większy wysiłek fizyczny, stres "odbija się" na oczach/"idzie w oczy" (cokolwiek to znaczy) Mam nadzieje, że nie jest tak w moim przypadku. Ech...

Spoko, nie masz się czym martwić. Zagrożenie dla oczu jest wówczas jeżeli dźwigasz ciężary. Z bieganiem nie ma problemu, zwłaszcza w Twoim przypadku bo jesteś lekka

Piszę gdyby ktoś odwiedził ten wątek i zastanawiał się jak sprawa u mnie się skończyła. Otóż oczy bolały mnie jeszcze raz, na kolejnym treningu, a potem problem znikł sam z siebie teraz biegam ok 40 minut( wiem że nie dużo, miałam 2 kilku tygodniowe przerwy w bieganiu). Więc jeśli ktoś ma ten sam problem co ja, to może się pocieszać, że może u niego też jest "jednorazowy"

To jest po prostu kwestia zbyt dużej częstotliwości oddychania. Miewam to samo, nie tylko podczas treningu "bieganego", gdy zapomnę porządnie rozgrzać mięśnie karku i szyi.

A 'bol' oczu to nie przypadkiem lzawienie i pieczenie spowodowane pedem powietrza?

Bieganie nie oznacza chudniecia!!! Czasami nawet wrecz przeciwnie, jesli dorobisz sie miesni Wiem, co mowie, bo mam duzo nizsze BMI niz Ty Chudniesz wtedy, kiedy spalasz wiecej, niz dostarczasz. Proste