Forum Bieganie.pl

Witajcie,
Dziś skończyłem swój trzeci tydzień- więc idę do przodu i nie zwątpiłem - więcej chwila treningu to długo wyczekiwany moment. co mnie jednak nie pokoi to fakt, że w połowie, a więc po 15 min "łapie płuco". Dziś zmierzyłem sobie trasę i wyszło mi 4,25km- więc pytanie czy to aby nie za szybko jak na taki stopień wtajemniczenia?!

Nie wiem jaki plan realizujesz... - ale jeśli któryś z początkujących ... to one zakładają truchtanie WOLNIEJ niż 6 min/km... a jak wolno - to zależy od samopoczucia i konkretnej osoby...

bieganie 3min/km... trudno nazwać truchtaniem - ale wydaje mi się że twój pomiar jest lekko nietrafiony.. (bo przypuszczam, że wiedział/a byś, że nie truchtasz poruszając się 20km/h biegiem)

he no dokładnie, po 3min/km to już zawodowcy biegają, więc po 3 tyg treningu to jest nierealne, chyba, że jesteś jakiś fenomenem biegowym na skalę światową

bieganie 3min/km... trudno nazwać truchtaniem - ale wydaje mi się że twój pomiar jest lekko nietrafiony.. (bo przypuszczam, że wiedział/a byś, że nie truchtasz poruszając się 20km/h biegiem

3min/km malutki rozruch idealnie dla początkującego .. ale ssokolow, on napisał, że w połowie coś tam się działo czyli 15 minuta, a razem wyszło 4,25km.. czyli tempo ponad 6min/km..

kolki, bóle przy oddychaniu to normalka znak, że za szybko, albo za długo biegłeś.. wierz mi, to kwestia wytrenowania.. ale musisz zwolnić i dochodzić do tego co biegłeś tak szybko bardziej stopniowo.. pozdro

a fakt jakoś nie zauważyłem tej połowy... - nie no to wszystko się zgadza..
truchtać i szurać dalej - jak się czuje że za szybko - to znaczy, że jest za szybko...
to jest właśnie to sławne i ciągle powtarzane "słuchanie organizmu"

realizuje pumę, tego zapomniałem dopisać:P może rzeczywiście za szybko jak na trzeci tydzień no tak to jest jak serce by chciało a organizm nie pozwala:P

i jeszcze jedno.. nie zapomnij o ćwiczeniach na mięśnie brzucha... jeśli są słabe to często będą się odzywać przy jakiś większych tempach... pozdro