Strona 1 z 1

Bieganie na bieżni elektrycznej a bieganie w terenie

: 22 mar 2010, 13:07
autor: tomarosz
Witajcie,
Jestem przedstawicielem zdecydowanej mniejszości która woli biegać na domowej bieżni elektrycznej niż w terenie. Powodów jest wiele ale chyba najważniejszym jest ten, że bieganie w domu na bieżni sprawia mi przyjemność i mogę przebiec wiele kilometrów a każda próba biegu po parku kończy się szybko zmęczeniem i zniechęceniem. Moje nogi i płuca reagują na bieg w terenie "negatywnie". Na mojej bieżni biegam rekreacyjnie 5-15 km 3 razy w tygodniu. Celem jest utrzymanie kondycji (mam 47 lat) i sylwetki.
Proszę o odzew innych preferujących ten rodzaj biegania jak i innych którzy może zechcą mnie zniechęcić.
Jakie według Was są wady i zalety biegania w domu ? Czy dla zdrowia (np.stawów) te dwa rodzaje biegania są równoznaczne?

Re: Bieganie na bieżni elektrycznej a bieganie w terenie

: 22 mar 2010, 13:15
autor: tomarosz
Dodam jeszcze ,że zdiagnozowano u mnie chondromalację I stopnia i zastanawiam się czy to nie jest związane z moim bieganiem po bieżni elektrycznej.

Re: Bieganie na bieżni elektrycznej a bieganie w terenie

: 22 mar 2010, 19:38
autor: makar
Dość często biegam na bieżni mechanicznej w fitness clubie, ale nie jestem wielką amatorką tego rodzaju treningów ( biegam tylko wtedy, gdy na dworze plucha, albo muszę zrobić trening wieczorem, a nie lubię biegać po ciemku). Dla mnie takie bieganie jest po prostu nudne, podobnie jak jazda na stacjonarnym rowerze i traktuję je jak mniejsze zło ( lepiej pobiegać na bieżni niż wcale). W każdym razie najdłuższym dystansem, jaki w ten sposób pokonałam to 10 km. Dłuższe bieganie na bieżni jest dla mnie psychicznie trudne do zniesienia, ale każdy człowiek jest inny. Życzę wytrwałości i zachęcam jednak do ruchu na świeżym powietrzu. Bieganie po wiosennym lesie!!! Po prostu bezcenne! :hej:

Re: Bieganie na bieżni elektrycznej a bieganie w terenie

: 22 mar 2010, 20:27
autor: F@E
Teren zdecydowanie, teraz własnie wychodzę na bieżnie elektryczną he he bieżnia daje po kolanach fest