Jak zacząć?
: 02 mar 2010, 21:49
Witajcie 
Mam 16 lat, 165 cm i ważę 60 kg. Chciałabym zacząć przygodę z bieganiem, ale nie bardzo wiem jak mam się za to zabrać..
Ogólnie celem treningu dla mnie jest poprawienie kondycji i 'pojemności płuc', z którą jest u mnie kiepsko, siły fizycznej oraz zgubienie paru niepotrzebnych kilogramów. Oprócz biegania mam również treningi aikido w pon. śr. oraz czw., dlatego na siłownię mam czas tylko we wtorki, piątki i weekendy. (siłownia, ponieważ nie przepadam za bieganiem na powietrzu..) Kondycję, jak już wyżej napisałam mam słabą. Dzisiaj biegając na bieżni przebiegłam ok. 5 km,(bez przerwy, zwalniając tępo co jakiś czas do marszu) i to wydaje się to być raczej moją granicą. Możliwe że po przerwie byłabym w stanie biec dalej, ale niestety nie miałam dzisiaj okazji sprawdzenia moich możliwości do końca..
A teraz kilka pytań:
jaki dystans jest dla mnie, początkującej dziewczyny odpowiedni?
jaka szybkość?
jakie przerwy, o ile w ogóle?
czy bieganie 3/4 razy w tyg. wystarczy?
czy picie podczas biegu jest w porządku?
czy zmuszanie siebie do biegu jest ok dla organizmu (np. mimo wycieńczenia)?
ile km. tygodniowo?
czy bieganie wystarczy, by uzyskać dobrą sylwetkę oraz kondycję?
i taki mit: czy bieganie faktycznie odziałowuje na wszystkie partie oraz mięśnie ciała?

Mam 16 lat, 165 cm i ważę 60 kg. Chciałabym zacząć przygodę z bieganiem, ale nie bardzo wiem jak mam się za to zabrać..
Ogólnie celem treningu dla mnie jest poprawienie kondycji i 'pojemności płuc', z którą jest u mnie kiepsko, siły fizycznej oraz zgubienie paru niepotrzebnych kilogramów. Oprócz biegania mam również treningi aikido w pon. śr. oraz czw., dlatego na siłownię mam czas tylko we wtorki, piątki i weekendy. (siłownia, ponieważ nie przepadam za bieganiem na powietrzu..) Kondycję, jak już wyżej napisałam mam słabą. Dzisiaj biegając na bieżni przebiegłam ok. 5 km,(bez przerwy, zwalniając tępo co jakiś czas do marszu) i to wydaje się to być raczej moją granicą. Możliwe że po przerwie byłabym w stanie biec dalej, ale niestety nie miałam dzisiaj okazji sprawdzenia moich możliwości do końca..
A teraz kilka pytań:
jaki dystans jest dla mnie, początkującej dziewczyny odpowiedni?
jaka szybkość?
jakie przerwy, o ile w ogóle?
czy bieganie 3/4 razy w tyg. wystarczy?
czy picie podczas biegu jest w porządku?
czy zmuszanie siebie do biegu jest ok dla organizmu (np. mimo wycieńczenia)?
ile km. tygodniowo?
czy bieganie wystarczy, by uzyskać dobrą sylwetkę oraz kondycję?
i taki mit: czy bieganie faktycznie odziałowuje na wszystkie partie oraz mięśnie ciała?