Strona 1 z 2

Ochrona twarzy przed zimnem

: 18 gru 2009, 18:27
autor: Buniek
Właśnie wróciłem z ponad godzinnego biegu przy minus 15 stopniach. Biegłoby się całkiem komfortowo gdyby nie wiatr, który strasznie mroził mi twarz. Jakie metody stosujecie do ochrony twarzy przed mrozem? Jakieś kremy. kominiarki? Proszę o rady aby zimowe treningi mogły być dla mnie przyjemne.

: 18 gru 2009, 18:34
autor: mimik

: 18 gru 2009, 19:10
autor: ssokolow
a ja polecam zwykły krem byle "tusty" ;-) i w miarę przyzwoite ubranie na resztę ciała ;-) choć nie da się ukryć że twarz potrafi zmarznąć ;-)

: 20 gru 2009, 19:57
autor: misfit
zwykły niebieski (tłusty) krem nivea

: 20 gru 2009, 20:13
autor: ssokolow
<omamo> nivea akurat jest nawilżająca <olaboga>
jeśli chcesz sentymentalnie wrócić do czasów dzieciństwa, to już raczej Dermosan, był jeszcze "bambi" - ale nie wiem czy to ciągle "ten sam krem" ;-)
za to w obecnych czasach można sobie za 7 PLN kupić produkt dedykowany np. dla narciarzy ;-) który nie dość że się łatwo wchłania - to jeszcze nie zawiera dużej ilości wody - ma magiczne cyferki typu - do -30 stopni itd itp ;-)

: 20 gru 2009, 20:37
autor: misfit
ssokolow pisze:<omamo> nivea akurat jest nawilżająca <olaboga>
jeśli chcesz sentymentalnie wrócić do czasów dzieciństwa, to już raczej Dermosan, był jeszcze "bambi" - ale nie wiem czy to ciągle "ten sam krem" ;-)
za to w obecnych czasach można sobie za 7 PLN kupić produkt dedykowany np. dla narciarzy ;-) który nie dość że się łatwo wchłania - to jeszcze nie zawiera dużej ilości wody - ma magiczne cyferki typu - do -30 stopni itd itp ;-)
niebieski ten najbardziej popularny (nazywany najbardziej universalnym kremem świata) , o ktorym piszę jest tłusty, chociaż jego zadaniem jest też nawilżanie, od dawien dawna stosujemy go w zimie (jako rodzina), więc stricte nawilżający to on na pewno nie jest, no ale może jakaś dziewczyna się wypowie, bo one zawsze znają sie lepiej na kosmetykach

: 20 gru 2009, 22:05
autor: glodny1988
gdzies czytalem ze kremy nie sa zbytnio polecane ze wzgledu na to iz zawieraja w skladzie wode i bardziej poleca sie wazeline kosmetyczna ja stosuje i nie narzekam

: 20 gru 2009, 22:15
autor: Dzidka
Ja kremuję twarz "Ziają" oliwkową (w zielonym opakowaniu). Dziś "zaliczyłam" 7,3km przy -13 st. i było OK. W piątek w drogerii "Rossmann" poszukiwałam kremu na zimę i ..... klapa, żadnego kremu na zimę nie znalazłam. Zostanę chyba przy "Ziaji" oliwkowej i zwykłym "Nivea". Koleżanka "kremuje" się na noc zwykłą oliwą z oliwek tłoczoną na zimno, możnaby spróbować "pokremować" się przed treningiem. Spróbuję. Następny trening we wtorek, ale podobno ma być już cieplej.

: 20 gru 2009, 22:28
autor: AgA_G
Neutrogena ma krem do twarzy na zimę :
http://img2.frisco.pl/products/zoom/357 ... 455b5fd125

: 22 gru 2009, 15:15
autor: Przemcus
Ja osobiście stosuje NIVEA i nie narzekam. Czasem jak wychodzące na dwór to się zastanawiam, czy jest ciepło czy to krem tak działa :)

: 22 gru 2009, 19:21
autor: jass1978
Ja stosuję krem jaki mi się nawinie pod rękę. Czasami jest to nivea, ale generalnie są to kremy, które używa moja mamay. Dzisiaj np. wysmarowałem się kremem "SORAYA Kolagen + Elastyna Krem tłusty przeciwzmarszczkowo-ujędrniający z ekstraktem z Sezamu i Awokado" :) Ale też kilka dni temu wysmarowałem sobie ryja kremem do rąk i też było ok. W sumie chyba krem to krem i te wszystkie nazwy, formuły to chyba tylko marketing i nic poza tym. Ważne tylko żeby czymś się nasmarować, choćby smalcem :)

: 23 gru 2009, 08:20
autor: kubako83
kremy nawilzajace nie nadaja sie na mroz. skoro nawilzaja to znaczy, ze wypelniaja skore woda (w duzym uproszczeniu oczywiscie). a co robi woda na mrozie? zamarza! nie inaczej jest z woda w plytkich warstwach skory... jeszcze raz napisze: krem nawilzajacy nie nadaje sie na mroz i lepiej wcale sie nie smarowac...

a glosy, ze ktos sie smaruje nivea niebieska mozna skomentowac tak: z pewnoscia znajda sie tez osoby, ktore uwazaja bieganie w butach na szpilkach za bezpieczne i wygodne.

: 23 gru 2009, 09:42
autor: Dzidka
Może być krem nawilżający, ale taki którego czynnikiem nawilżającym jest kwas hialuronowy, a nie woda.
Na czas treningu można nasmarować się kremem ochronnym lub tłustym, nikomu chyba nie będzie przeszkadzać nasza świecąca od tłuszczu facjata.

: 23 gru 2009, 10:37
autor: józef.k
A nie łatwiej kupić kominiarkę za 20 zł i mieć przy okazji zabezpieczenie szyi przed zimnem? Posiadam taką i sobie chwale. Lepsze to niż wcieranie różnych dziwnych substancji w skórę twarzy.

: 23 gru 2009, 10:42
autor: Qba Krause
Nie wszyscy lubią biegać z materiałem na twarzy - ja np. nie znoszę.