Strona 1 z 2

Poczatek biegania a nogi

: 09 lis 2009, 09:37
autor: Mon-Ka
Hello.

Tak sie przygladam temu forum od dosyc dawna, ze az w koncu postanowilam sie o cos zapytac.

Mieszkam nad samym morzem i wlasnie rozpoczelam truchtanie, bo bieganiem na pewno tego nie mozna nazwac. ;)
Biegam co drugi dzien i wczoraj ubieglam swoj rekord -- 35 minut i wytruchtalam z cztery, moze piec kilometrow (ok 20 minut plaza i 15 minut z powrotem asfaltem).

Mam 165 cm wzrostu i waze 62 kg. Nie jestem niestety typem sportsmenki i budowe ciala mam raczej "zbita".

Teraz pytanie:
Czy jak bede tak truchtac (mysle, ze do 40 minut co drugi dzien), to nogi zrobia mi sie smuklejsze, czy raczej sie zbija i bede miala "gyrosy" a potem to juz tylko mase problemow, aby je wysmuklic?

Z gory wielkie dzieki za wszelka pomoc.
Monika

: 09 lis 2009, 21:28
autor: mimik
ja tylko powiem po sobie, że nogi zaczęły mi chudnąc jak zacząłem robić długie biegi naraz minimum 30 w górę 3-4 razy w tygodniu... generalnie najwięcej schudłem w pośladkach i udach... w sumie bieganie o ile jest długie mocno wyszczupla nóżki... długie biegi zacząłem robić po 3 miesiącach truchtania i marszobiegów, nie stało sie to od razu ... łydki? nigdy nie miałem wytrenowanych łydek, teraz od biegania trochę się umięśniły i to jedyna partia która nie zmieniła objętości... pozdrawiam

Re: Poczatek biegania a nogi

: 09 lis 2009, 22:25
autor: lubusz
Mon-Ka pisze:Hello.

Tak sie przygladam temu forum od dosyc dawna, ze az w koncu postanowilam sie o cos zapytac.

Mieszkam nad samym morzem i wlasnie rozpoczelam truchtanie, bo bieganiem na pewno tego nie mozna nazwac. ;)
Biegam co drugi dzien i wczoraj ubieglam swoj rekord -- 35 minut i wytruchtalam z cztery, moze piec kilometrow (ok 20 minut plaza i 15 minut z powrotem asfaltem).

Mam 165 cm wzrostu i waze 62 kg. Nie jestem niestety typem sportsmenki i budowe ciala mam raczej "zbita".

Teraz pytanie:
Czy jak bede tak truchtac (mysle, ze do 40 minut co drugi dzien), to nogi zrobia mi sie smuklejsze, czy raczej sie zbija i bede miala "gyrosy" a potem to juz tylko mase problemow, aby je wysmuklic?

Z gory wielkie dzieki za wszelka pomoc.
Monika
Jeśli chcesz mieć piękne nogi to trenuj kolarstwo.
Jeśli chcesz mieć piękne nogi i pośladki to trenuj biegi :)

: 10 lis 2009, 08:40
autor: Mon-Ka
Dziekuje slicznie za odpowiedzi.
Czyli chyba jestem na dobrej drodze, bo juz umiem wytrzymac 30 minutowy trucht. :-)

Pozostaje mi wiec tylko czekac na efekty i wierzyc, ze je szybko zobacze w lustrze. ;-)


POZDRAWIAM!

: 10 lis 2009, 17:04
autor: truchcik
Ja zaczęłam biegać w zeszłym roku w sierpniu...i muszę stwierdzić,że moje nóżki są coraz ładniejsze:) zawsze miałam problem z grubymi kolanami...a od jakiegoś czasu,moje kolanka robią się smuklejsze i to samo dotyczy ud i....pupy :hahaha:
Trzeba się tylko uzbroić w cierpliwość....pierwsze efekty zaczynają być widoczne po ok 3 miesiącach....a poważna zmiana sylwetki to tak... po roku, może pół.Tak samo jest jak chodzisz na jakiekolwiek zajęcia czy to będzie aerobic,czy siłownia...na efekty trzeba czekać...cudów nie ma I jeśli ktoś mówi,ze po miesiącu zmienisz radykalnie swoja sylwetkę...to KŁAMIE!!! To wszystko zależy od wieku, typu sylwetki,muskulatury ...no i intensywności treningów.....i rzecz równie ważna to odpowiednia dieta:)

Życzę powodzenia w treningach i osiągnięcia wymarzonych efektów:))

Re: Poczatek biegania a nogi

: 11 lis 2009, 13:23
autor: Jurek z Lasu
Mon-Ka pisze: Teraz pytanie:
Czy jak bede tak truchtac (mysle, ze do 40 minut co drugi dzien), to nogi zrobia mi sie smuklejsze, czy raczej sie zbija i bede miala "gyrosy" a potem to juz tylko mase problemow, aby je wysmuklic?
Dobrze by było gdybyś wrzuciła fotkę. Zobaczylibysmy co można by było zrobić. :hej:

Zazdroszczę Ci miejsca zamieszkania; proponuje pobiegać co jakiś czas po plaży na boso.

: 18 lis 2009, 10:48
autor: marcin_gin
hej, ja biegam ponad rok, z początku mialem ogromne bóle w piszczelach i w samych stopach, ale ćwiczenia czynią ,mistrza! teraz to ewentualnie mam problem z obtarciami

: 18 lis 2009, 11:14
autor: td0
Podpisuję się pod wypowiedzią Jurka.

Truchcik! wrzuć fotkę (nóg, ud i....pupy).

Możesz liczyć na profesjonalną ocenę. Oceniam już od wielu lat. :)

: 19 lis 2009, 12:55
autor: marcin_gin
zawsze miałem trafne oko jeśli chodzi o piękne uda i pośladki, więc też z chęcią ocenie:)

: 19 lis 2009, 13:24
autor: truchcik
:hahaha: ale to nie ja potrzebuję pomocy ,tylko Mon Ka :hahaha: no i daleko mi jeszcze do ideału...jak już osiągnę zadowalające efekty,to wkleję foto :lalala:
Wystarczy napisać małe słówko...określające pewną miłą część ciała i już można liczyć na rzeszę doradców i oceniających :bum: Jednak to prawda,że biegacze zawsze są gotowi nieść pomoc początkującym :oczko:

Miłego dnia panowie :usmiech:

: 19 lis 2009, 14:59
autor: Svolken
Daj znać gdyby foto było już godne naszych oczu :)

: 20 lis 2009, 22:56
autor: truchcik
Svolken,Ty pierwszy się dowiesz :oczko:

Re: Poczatek biegania a nogi

: 20 lis 2009, 23:33
autor: elendil1985
Jurek Kuptel pisze: Zazdroszczę Ci miejsca zamieszkania; proponuje pobiegać co jakiś czas po plaży na boso.
Ale nie za często moje stopy na przykład nie preferują biegania bez butów, ale spróbuj zależy to od indywidualnych predyspozycji. I biegaj po tym twardszym przy morzu, będzie lepiej :)

: 21 lis 2009, 11:21
autor: piter82
dla zrzucenia wagi najlepsze są dłuższe biegi w wolnym tempie, wtedy waga poleci i nogi staną się smuklejsze

: 23 lis 2009, 10:13
autor: Mon-Ka
Ojejku ale tu postow uroslo. A czlowiek tylko na urlop wyjechal... 8)

Spiesze wyjasnic, ze ja nie mam pojecia jak takie zdjecie zrobic... bo ja to raczej do internetowych bestii nie naleze. Nawet nie wiedzialabym jak zapozowac do zdjecia... ;)

Jesli chodzi o moje miejsce zamieszkania to faktycznie - nieskromnie powiem - jest fajowe. Wszyscy turysci juz wyjechali, wiec plaza jest pusciutka i mozna biegac bez makijazu ;)
A co do biegu na bosaka -- to moje stopyniestety nie lubia biegac boso. Ale za to w butach jest calkiem przyjemnie. No i bosymi stopami ciezko byloby wracac asfaltem ;)


Sliczne dzieki Wam za pomoc.
Jeszcze jedno co mi sie rzucilo w oczy -- przez to bieganie mam podwojny apetyt. Lodowka strasznie szybko robi sie pusta... 8)


Pozdrawiam wszystkich!
Monika