Strona 1 z 1

Witam serdecznie

: 21 paź 2009, 10:30
autor: WeronikaS
Witam Was Wszystkich!
Mam 25 lat, biegam od początku sierpnia tego roku. Na początku bardzo amatorsko zaczęłam biegać, ale się wciągnęłam chyba w to na dobre :)
Zaczynałam od 2 minut biegania przeplatanego z marszem, co było dla mnie niewyobrażalnie trudne :) We wrześniu pierwszy raz udało mi się przebiec 10 km!!! Obecnie największe dystanse jakie robię to 12 km :)
Biegam 5 razy w tygodniu.
Najdziwniejsze jest to, że ja kiedyś nienawidziłam biegać ( na wf w szkole), a teraz wydaję mi się, że jestem uzależniona od tego sportu.
Bieganie sprawia mi wiele radości :)
Zaczęłam nawet cicho myśleć o półmaratonie w przyszłym roku... :)

W między czasie kupiłam już sobie butki biegowe i mam już całą szafę ciuchów do biegania (typowa kobieta). Teraz zastanawiam się nad kupnem pulsometru :)

Pozdrawiam wszystkich biegaczy :)

: 21 paź 2009, 10:43
autor: gosiazgora
Witaj w klubie:) Szkoda, ze nie jestes z ZG:) Ja wybrałam Garmina, tylko zastanawiam sie nad 305 i 405. 305 bardzo toporny, ale 305 prawie te same parametry ale dwa razy drozszy.

: 21 paź 2009, 11:48
autor: Raul7
witamy w gronie biegaczy :) A ja polecę garmina 60 kosztuje 700zł co prawda nie gps ale po co to komu jak FootPad oblicza z bardzo podobną jeśli nie lepszą dokładnością...

: 21 paź 2009, 13:16
autor: ssokolow
he he ... a ja jak przeczytałem o tych ciuchach to pomyślałem że facet zrobił by inaczej: -
najpierw kupił buty... - potem wypasiony pulsometr... - i nadal biegał w powyciąganym podkoszulku i dresie z epoki dzieciństwa... - ale na ręku zegareczek za 500 PLN ;-) w końcu gadżet to jest to ! ;-) (zresztą to tylko z własnego doświadczenia)

no i niewiele się pomyliłem - bo widzę że panowie to tylko o tym pulsometrze przeczytali. ;-)

Po pierwsze gratuluję wyników - możesz już śmiało nazywać się biegaczem - jakiś start by się przydał żeby podsumować ten pierwszy etap "Wdrożenia się w bieganie" - skoro półmaraton na wiosnę - to może jakaś dycha... albo piętnastka ?
no i powodzenia

: 21 paź 2009, 14:03
autor: gosiazgora
A ja jednak chyba wole z GPS-em. Wydaje mi sie, ze jest dokladniejszy, jesli sie biega w terenie. Ale moze tylko mi sie wydaje :) 305 tez kosztuje nieco ponad 700 PLN. A zawody, jak zejde na 10 ponizej 50 min. No i moglyby byc w niedalekiej okolicy. A skad jestes Weroniko?

: 21 paź 2009, 18:22
autor: ejchost
:) Ja swoją pierwszą dychę przebiegłem w 1:06 i wcale nie przybiegłem ostatni. Zaesze zdobędziesz jakieś doświadczenie. Jak szybko, a raczej jak wolno wystartować rzeby się nie spalić... no i rozmowy z biegaczami przed i po bezcenne :)

powodzenia

: 22 paź 2009, 09:35
autor: WeronikaS
Dziękuję za miłe przyjęcie :)
Jestem z Gdyni, także miejsc do biegania mi nie brakuje. Wykorzystuję plaże oraz ścieżki leśne :)
Co do tych startów to nie ukrywam, że mi się bardzo marzą.
Jednak boję się startu na 10 km, bo podejrzewam ( może mi podpowiecie?), że tam główny nacisk się kładzie na czas. A ja te 10 km zrobię z czasem ok 1 h 15 min. Także nie chciałabym się zbłaźnić :)
A do półmaratonu bym podeszła na zasadzie "byle dobiec".

Jeśli chodzi o pulsometr to wolałabym coś z gps, bo będzie mnie na pewno motywowała wiedza ile już przebiegłam. Obecnie korzystam z mapmyrun.com, co nie jest pewnie zbyt dokładne :) Gadżet ten już sobie zamówiłam u męża pod choinkę :)

: 22 paź 2009, 13:06
autor: cafe
Witaj w gronie uzależnionych od biegania :bleble:

Ja też zaczynałam od 5 , później 10 km , teraz mam chęć na 20 ... na wiosnę półmaraton :-)

pozdrawiam serdecznie

: 22 paź 2009, 14:20
autor: ejchost
Zbłaznić... chyba nie...
Wiesz co jest najlepsze, że jak skończysz to gratulują Ci tak samo jak i pierwszemu. Każdy biegacz będzie Cię podziwiał, a ten kto powie, że słabo niech sam przebiegnie 10km :)

: 22 paź 2009, 15:29
autor: gosiazgora
W sumie na zawodach daje sie z siebie wszystko, to nie to co teening. Chyba sie rozejrze za jakas dyszką, tylko w mojej okolicy to specjalnie teraz za wiele biegow nie ma, zeby nie powiedziec, ze wcale. Chyba, ze Poznan. Bieg niepodleglosci - fajna inicjatywa, tylko szkoda, ze nie u mnie. Pozdrawiam:)

: 23 paź 2009, 20:00
autor: WeronikaS
Tak jak mówicie planuję w przyszłym roku wystartować jednak na 10 km. Mam pytanie odnośnie planów treningowych. Czy przygotowywaliście się do zawodów wg planów, np. tych zamieszczonych na stronie?
Ja sobie przeczytałam plan na 10 km i jakoś nie wiem czy bym się go tak trzymała, bo mam już wypracowany swój "plan". Po prostu biegam 5 razy w tygodniu: poniedziełek, wtorek, czwartek, piątek, niedziela.
Obecnie nigdy nie schodzę poniżej 8-10km. Jeden raz w tygodniu robię 12-13 km. Biegam z intensywnością 75-80%.Robię przebieżki pod koniec treningu. I oto mój CAŁY PLAN.
Nie mam niestety pulsometru ale mogę śmiało powiedzieć, że zadyszki podczas biegu nie mam :) Tzn. jeśli spotkam znajomego po drodze to jestem w stanie normalnie z nim zacząć rozmawiać, bez języka na plecach :D

: 24 paź 2009, 22:31
autor: Maciejos
Cześć, również trenuję od niedawna i widzę,że bardzo podobnie. 5 x tydz x 9-10 km. Sob i nie - dłuższa trasa w terenie (12-15 km). Przebieżki i intensywność jak u ciebie.No i zarejestrowałem się na forum również kilka dni temu :hejhej: Jestem w trakcie szukania odpowiedniego planu, na wiosnę planuję pierwszy start. Jedyne co mogę doradzić to pulsometr. Kupiłem zwykłego MEDIONa 15215 i nie narzekam, jest bardzo pomocny i jak na razie niezawodny. Liczę,że Died Maroz przyniesie Garmina :oczko: ,ale jak nie to przeżyję. Keep up good job, pozdrawiam.